-
Postów
76 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Treść opublikowana przez viking-82
-
Wczoraj w końcu rozpocząłem sezon brzanowy, trochę zastanawiania się czy jechać, jaka woda itp. choć woda jeszcze nie jest taka jaką bym chciał udło się połowić sporo kleni i te ryby za którymi jeżdzę te 150km w jedną stronę, moje piękne baśki Dzięki chłopaki za podpowiedzi o przejrzystości wody.
-
Panowie a jaka woda w okolicach Dynowa? Chodzi mi o kolor. Z góry dziękuję za info.
-
Łowił ktoś na weekendzie? jaka woda dało radę coś oszukać
-
Myślę pojechać w poniedziałek mam nadzieję że woda się oczyści a jak nie to trzeba zaryzykować. Dajcie znać w niedzielę jakby ktoś był koło Dynowa jaki kolorek wody bo już ma nie padać.
-
Panowie a koło Dynowa jaki kolorek wody, da się łowić czy dalej brudna bo nie mogę zezonu brzanowego zacząć
-
Piękne baśki, gratuluję ! Chłopaki a jaka woda, czysta czy brudna? bo widzę że coś skaczę poziom a myślałem żeby w niedzielę albo poniedziałek pojechać koło Dynowa pochodzić ze spinnem.
-
Panowie wie ktoś może jaka przejrzystość wody w okolicach Dynowa, jadę już ostatni raz na brzany i bolki w tamte rejony. Z góry dziękuję za info.
-
Pewnie tak jutro jadę znów, miałem się już pożegnać ale tak piękne brały że trzeba pojechać jeszcze raz ale to już będzie napewno ostatni wypad na baśki w tym roku.
-
W takim razie zostaje kłusol bo wątpie zeby jakieś inne zwierzę ją tak pokiereszowało.
-
Doddaje fotki zranionej ryby czy to napewno była wydra tak mi się wydaje.
-
Wypad udany tylko ten silny wiatr dawał popalić ale złowiłem 6 brzan dwie największe 67cm i 65 reszta po 50+ do tego tylko dwa klenie 40+ i jakiś podrostek, pan bolo niesteety nie zameldował się na kiju i nawet nie wyszedł powąchać wobka Brzana ta która miała 65cm miała świeże rany po wydrze jeszcze krwawiące do jednej dziury można byłoby wsadzić palec ! rybie udało się uciec a co najlepsze zassała jeszcze mojego woblerka a więc żerowała, swoją drogą ciekawe czy uda się jej przeżyc i czy zagoją się te rany. Zdjęcia moich rybek ma kolega na telefonie jak mi tylko prześle to wrzucę, co najgorsze kolega przechodząc przez San dał nura i utopił telefon ale fotki zapisywały mu się na kartę pamięci Jeszcze raz dzięki za info o wodzie bo warto było pojechać i chyba pożegnać się już w tym roku z brzanami...
-
Dzięki Panowie a więc jutro jadę na zimne baśki i grubego kolegę bolka, dwa razy zrezygnował z ataku na mojego wobka, do trzech razy sztuka
-
Na pewno nie zdechnie u mnie na malutkiej rzeczce kumpel złowił potoka 60cm zrobił fotkę zmierzył i wypuścił, później następny kumpel za dwa tygodnie złowił go jeszcze raz a za miesiąc po raz kolejny. Więc na pewno nie zdechnie
-
Panowie jaka woda koło Dynowa, chodzi mi o przejrzystość bo chciałbym się w niedzielę wybrać na zimne baśki ze spinnerem
-
Na 100% świnka ja wybiorę się na weekend za zimną baśką która mam nadzieję usiądzie mi na kija no i będzie jazda
-
W takim razie chyba trzeba będzie zaryzykować i sprawdzić, dziś jadę a w niedzielę wracam, mam nadzieję że choć w jeden dzień rybka będzie współpracowała
-
Panowie jak tam woda w okolicach Dynowa, ponoć jętka spadła i cała rzeka nią płynie? długo taki stan potrwa? bo ryby chyba niczym innym się nie będą interesowały i ze spinningu nici? A chciałem jechać na weekend.
-
U mnie w mieści chodzą słuchy że Tarnobrzeskie jest do rozwiązania i kwestią czasu będzie kiedy to Rezszów przejmie to wszystko, może i dobrze bo Tarnobrzeg to złodzieje.
-
Ładna brzana na co się skusiła?
-
Ładna rybka, chyba już nabita ikrą.
-
Poprawiłem, powinno być ok, zmieniłem na adres klikany.
-
To może coś takiego? ]Petycja o wprowadzenie jednej opłaty wędkarskiej na całą Polskę. http://www.petycjeonline.com/petycja_o_wprowadzenie_jednej_opaty_wdkarskiej_na_ca_polsk
-
Ja łowiłem kolo Dynowa 3 dni temu i woda miała 7 stopni, zimna i martwa, nastawiałem się na brzany ale złowiłem tylko 3 klenie 40+ Jeśli chodzi o brzany to im niższa temperatura to gorzej żerują i powoli przenoszą się w głębokie rynny ze spokojniejszym nurtem gdzie spędzą zimę. Jeśli chodzi o mnie to ja łowiłem je na szerokich dość płytkich rafach nie opodal głębszej rynny, teraz już ich tam nie ma, łowiłem od świtu do 16:30 wydaje mi się ze przy tak niskiej temp. wody ryby powoli schodzą na zimowiska, choć w tamtym roku łowiłem brzany jeszcze końcem października i 3 ryby w listopadzie. Moim zdaniem możesz jeszcze śmiało obławiać jakąś głębszą rynnę, tym bardziej że tak ładnie słoneczko grzeje a brzany kochają słońce Życzę powodzenia i połamania kija.
-
Dziś byłem na brzanach udało się złowić jedna sztukę i 3 klenie 40+ Pogoda nie za bardzo zachęcała do łowienia ale w sumie warto było pojechać i złowić październikową Barbarę
-
Wczoraj udało mi się złowić dwie wąsate, szału z wielkością nie było jedna około 50cm druga parę centymetrów większa, jutro jadę jeszcze raz