-
Postów
1152 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
3
Treść opublikowana przez mapet77
-
Kto chętny na szczecinę z dzika? Mam możliwość ogolenia jakiegoś na najbliższych polowaniach;)
-
No to faktycznie pogratulować koledze wagi w ręce:D Łatwiej pewnie odróżnić 2g od 10g ale różnica 1 grama może być niezauważalna podczas wędkowania.
-
Jak ten sum taki dobry to tylko czekać jak od następnego roku pojawi się w naszych wodach jako gatunek rodzimy...Już PZW się o to postara aby nam, wędkarzom się łowiło lepiej;)
-
Cieszy mnie fakt, że populacja szczupaka może się znacznie postarzeć w tym zbiorniku. Jednak w tym momencie nasuwają mi się pytania: jak wobec tego łowić szczupaka? Na spinning? Ciekawe co na to wędkarze którzy mają zarzucone zestawy na karpia/amura i którym co jakiś czas spinningujący zaczepiają i plątają zestawy? Ok, spinning-be! A jak się ma propozycja kolegi o zakazie używania żywej rybki jako przynęty? Nijak, bo żarłoczność szczupaków w każdym przypadku jest inna. Nieraz zdarzyło mi się, że biorący szczupak po 5 sekundach od brania miał kotwiczkę umiejscowioną w okolicach przełyku a czasami notowałem puste zacięcia, dając rybie nawet 10 sekund. Jestem fanatykiem łowienia szczupaków i mogę powiedzieć,że spotkałem się z bardzo dużą ilością brań na moich zestawach, gdyż przez co najmniej 4 lata była to jedyna ryba poławiana przeze mnie średnio 3 razy w tygodniu a czasami nawet częściej. Jedyną możliwość jaką można dopuścić zakładając całkowity zakaz zabierania szczupaka to obowiązek posiadania przez wędkarzy podstawowych narzędzi do jego bezpiecznego uwolnienia: Podkarpacki Serwis Wędkarski - BEZPIECZNE WYPUSZCZANIE ZŁOWIONYCH RYB Tylko wtedy możemy mówić o uwolnieniu w miarę dobrej kondycji ryby do wody. Jeśli chodzi o spinningistów to nie wyobrażam sobie aby każdy nosił ze sobą matę do odhaczania ryb przytroczoną do torby czy plecaka, ale podstawowe szczypce i cęgi do wycinania zbyt głęboko połkniętych haczyków oczywiście o odpowiedniej długości. W ich przypadku można by pokusić się o zakaz wyciągania ryby z wody przy odhaczaniu no ale na Lipiu są miejsca gdzie możemy wejść 3 kroki do wody i wypiąć rybę a są też miejsca gdzie kroku nie zrobimy. Reasumując, cieszy fakt, że są ludzie i opiekunowie zbiornika którym naprawdę zależy aby łowisko było w jak najlepszej kondycji. Chwali się ich wkład pracy jaką poświęcili aby tak się stało, tylko dopóki społeczność wędkarzy, którzy tych zasad nie zrozumieją bo "karta mi się musi zwrócić" będzie przeważała dopóty zapis ten może okazać się kolejnym zakazem który i tak będzie łamany w myśl naszej narodowej interpretacji Prawa: "zakazy są po to aby je łamać"
-
O ile się orientuję to dwie środkowe śluzy są dolnoprzepustowe a wysepka żwirowa i tak powstała 50m poniżej.
-
W Polsce tej wielkości cieki wodne nazywane są rowami i z reguły są "zamieszkiwane" przez różnego rodzaju opakowania PET i inne. W Anglii w tych "rowach" mają jeszcze ryby.... I to niezłe!!!
-
Jaki kołowrotek do Daiwy Exceler 3m 30-60g
mapet77 odpowiedział(a) na Piotr Bogdanowicz temat w Wędkarstwo spinningowe
Penn to chyba bardzo dobry wybór tylko jeszcze jedno trzeba zauważyć: Twój spinning ma 3.00m długości a to znaczy, że będzie bardziej ciągnął "na pysk" jeśli dobierzesz za lekki kręciołek. Ja mam 2,7m i 4000 mi wystarczył do wyważenia go. Nie pozostaje Ci nic innego jak zrobić test jakie obciążenie będzie Ci potrzebne do utrzymania kija w poziomie po podparciu go, nawet na palcu, w okolicach 10 może ciut więcej centymetrów od stopki kołowrotka. -
Szkoda psiny...
-
Jaki kołowrotek do Daiwy Exceler 3m 30-60g
mapet77 odpowiedział(a) na Piotr Bogdanowicz temat w Wędkarstwo spinningowe
Większość kołowrotków powyżej wielkości 3000 powinna się zgrać z tą wędką. Miałem ten sam problem ze swoją Daiwą Q-Infinity ale kupiłem Okuma Eclipz bodajże w rozmiarze 40 co odpowiada rozmiarowi 4000 i fajnie to wyważyło cały zestaw. Tylko o jednej rzeczy musisz pamiętać: to nie będzie zestaw do finezyjnego łowienia drapieżników przynętami poniżej dolnej wartości ciężaru wyrzutu, taki zestaw najlepiej będzie współpracował z przynętami o gramaturze pomiędzy 30 a 60gr. -
Właśnie cały drgnąłem... Już nie mogę się doczekać tego końca świata 21.12.2012 Wszystkie zapewnienia i obietnice zostaną anulowane.
-
Jakoś muszą zabłysnąć, w sezonie nie było czasu na kontrole bo chłopaki sami łowią a w zimie: skontrolujmy sobie jakiś handlowców. Ciekawe dlaczego do tesco nie pójdą jak w od stycznia do marca leżą szczupaki do sprzedaży. Coraz bardziej mnie to wku..ia:( Zmieniam chyba piaskownicę
-
Jak łowiłem w Irlandii to na jednym z jezior też zimowały kormorany w liczbie około 50-60szt. Ale jakoś na wielkość i ilość poławianych ryb nie narzekałem. Tylko poprawnie prowadzona gospodarka rybacka i poniekąd łowiecka (odstrzał nadmiernej ilości kormoranów) może przyczynić się do poprawy populacji ryb w wodach.
-
Księżniczkę
-
Dlaczego? Przecież według teorii różnorodności gatunkowej PZW takich głodomorów w postaci dużych szczupaków, sandaczy czy o zgrozo: olbrzymich sumów! obżerających się drobnicą nie potrzeba w wodach związkowych. Teraz tylko patrzeć jak Grabiny staną się wędkarskim eldorado i każdy będzie mógł się zmierzyć z karpikiem, leszczykiem czy płoteczką wymiarową. Teraz tylko wprowadzić specjalną licencję na to łowisko w 2013 roku i będzie kaska dodatkowa dla związkowych Pasibrzuchów.
-
Ja nic nie planuję... Będzie co ma być!
-
Mój sezon 2012 opisałem na blogu Moje podsumowanie sezonu 2012. - Blogi - Podkarpacki Serwis Wędkarski Już chwilę temu naskrobałem kilka słów, ale teraz dopiero zdecydowałem się opublikować te dywagacje.
-
No to dawaj Andre!
-
Woda (nie każda) zamarza poniżej zera a dzisiaj było rano około 14 stopni na minusie. Raczej zamarzła...
-
Ale ten kaban spędzi wspaniałe, rodzinne święta przy wspólnym stole wigilijnym. Szkoda że te jeszcze cztery pobicia nie skończyły się chociaż podbitym okiem u tegoż jegomościa
-
Jeszcze tylko akwarium z jakimś okonikiem 30cm i można cały rok w domu siedzieć będąc za razem na grzybach i na rybach
-
Przy zaporze dzisiaj przy brzegach zamarza ale koryto nadal drożne.
-
Ja swoje karmię raz w miesiącu fusami z kawy. Ograniczyłem tylko poziom nawilżenia podłoża. Póki co jest ich sporo w mojej hodowli:D
-
Dominik, nie szwendaj się po lesie bo od początku listopada zaczął się myśliwym sezon polowań zbiorowych i się można naciąć na strzelaninę hehehe
-
To się nazywają wieści z pierwszej ręki! Dzięki wielkie.
-
To też było swego rodzaju niedogodnością: sprzęt specjalistyczny-karpiowy na Warszawskiej a specjalistyczny spinningowy na Joselewicza. Mi to nie przeszkadzało, z racji tego, że jestem zmotoryzowany ale chłopakom którzy musieli iść "z buta" to tylko współczuć. Może teraz będzie lepiej jak wszystko będzie w jednym miejscu?