-
Postów
121 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez piter13
-
Krosno http://www.pzw.org.pl/pzw/wiadomosci/160263/63/uchwala_nr_1102017__skladki_na_rok_2018
-
Nic mi nie wiadomo na ten temat mam zarejestrowaną łódkę i żadnej opłaty nie wnoszę.Łowię na Sieniawie i Solinie.Kika kontroli miałem na Solinie
-
Robiłem dzisiaj opłatę i żadnej karty ewidencyjnej nie było.
-
Okręg Krosno też już podało składki http://www.pzw.org.pl/pzwkrosno/wiadomosci/123054/63/uchwala_nr_1112015_i_uchwala_nr_2112015_w_sprawie_skladek_oraz_z
-
Byłem ze znajomymi na stawach w środę od godz 8.00 do 17.00,5 sztuk karpi 7-10 kg,około 15 szt handlówek w przedziale 2-4 kg.Mój nawiększy 9,50 kg
-
Nie ja się nie obrażam,ani nic w tym stylu cieszy mnie że jeszcze są osoby co wędkują na Jasiołce niekoniecznie w mojej okolicy,tylko mało w mojej okolicy jest wędkarzy co łowią tzw legalnie czyli posiadają karte wędkarską,głównie bez karty,nawet na odcinku górskim choć go wiele nie ma,ale zawsze jest,a kontroli brak i haratają potokowca na czerwonego ,na górskim naprawdę można ładnego potokowca złowić
-
E-niech kolega nie obraża kolegów ja jestem prawie każdy dzień na Jasiołce,czy to do południa czy po południu.Mam do niej około 500 metrów,troche dalej na górską w fajne miejsca około 12 km,ale jak dla mnie to nie problem.
-
Z ulicy Sanockiej skręcasz w ulice Mitkowskiego,mijasz Urzad Gminy w Rymanowie,na zakręcie na drugim zakręcie skręcasz w prawo jakby w drogę polną w tą pierwszą.Pózniej za około 100 metrów znów w prawo (jest tablica "Na łowisko")i cały czas trzymac się tej drogi i dojedziesz do łowiska.Nie sposób nie trafic
-
Tak jak mówiłem byłem wczoraj posiedziałem od 14.00 do 19.00.Siedziałem na cofce na Czernisławce,dwa okonki,i trzy malutkie płotki,po za tym cisza,siedzieli obok,ale nie widziałem żeby mieli większe brania
-
Odwiedził ktoś ostatnio zalew.Mam zamiar jutro się wybrac.Dzieje się coś.
-
Jeszcze nigdy nie miałem z tym problemu,używam znanych firm produkty,i nigdy nie mieli nic przeciwko temu i widzą czego używam bo zawsze własciciele przychodzą porozmawiac,a ja niczego nie ukrywam.
-
Tak drogę trochę utwardził gruzem . Ja używałem kulek proteinowych i peletu .Tym nęciłem i używałem jako przynęty.
-
Jeżeli kogoś to interesuje to stawy u Waldka już dostępne.Ceny jak i regulamin jak w ubiegłym roku,byłem.Co do brań to wczoraj podczas wietrznej pogody 5 karpi około 5 kg,oraz 7 sztuk karpi handlówek około 1,5-2 kg
-
Manitu można liczyc są nawet szczupaki,w tamtym roku udało się wymiarowego,ale to było na odcinku górskim.Moje gratulacje,i tak jak powtarzam Jasiołka w naszej okolicy jest pełna niespodzianek
-
https://youtu.be/X6HFDMFwOaA Kapela z mojej okolicy
-
Można opłacac cały rok tylko po 30 kwietnia pobierają dodatkowo wpisowe
-
Byłem już dwa razy efekty dwa klenie po około 30 cm,i pstrąg na 27 cm(okolice Równego i Wrocanki). Na górską jeszcze nie zdążyłem dotrzec.Jeżeli do niedzieli aura się utrzyma to będę.
-
Okręg Krosno rejestry normalnie są,wczoraj opłaciłem i dostałem je.
-
Może nie zakup nowego sprzętu,ale dziś opłaciłem składki na 2015 rok
-
Nieopowiadaj głupot ja mam specjalną skrzynke do której można włozyc drobny sprzęt i nietylko,tylko trzeba sobie odpowiedną kupic sygnalizatory i swingery w specjalnych futerałach,co do tripoda zawsze można wnieśc w pokrowcu,i niestety jakos nie posiadam teleskopów,i moje wędki spokojnie transportuje na wózku pożyczonym od własciciela.Więc nie pisz bzdur że na jeden dzień bierzesz tyle przynenty i zanęty,i niedasz rady zabrać się na raz na wózek
-
Niewiem dlaczego macie taki uraz do tego łowiska,niestety pojezdzijcie trochę po innych komercyjnych to zobaczycie że na innych są też jakieś zasady,na jednym łagodniejsze na innym gorsze.Tu niema zle,haki bezzadziorowe,i niewnoszenie pokrowców z wedkami,i plecaków,zawsze można pożyczyć wózek(za darmo,za to pieniędzy niepobieraja i wywieść),na innych łowiskach dochodzi jeszcze mata,podbierak min.1 metr+odkażacz,wiec niema co narzekac tylko dostosować się do warunków danego łowiska,nawet PZW ma swoje zasady
-
Byłem ostatnio u Waldka na stawach przez dwa dni i teraz wcale się niedziwie dlaczego są takie zasady,widziałem jak obchodzą się z karpiami.To chyba nie są wędkarze,wręcz przeciwnie.Dlamnie wypad udany,połowy się udały około 40 szt karpi przedział od 5 do 12 kg,tych takich do 3 kg,nawet nieliczyłem,oczywiscie karpie wróciły w dobrej konycji do wody,zreszta właściciele zaprosili na kolejne zasiadki.
-
U Waldka w Rymanowie równiez można kupić bez problemu,z tego co wiem,sum karp.Karasia możesz sobie nałowic i wziaść 3 kilo za free
-
Niestety o spiningowaniu można zapomniec,jeszcze dwa lata temu można było,teraz niewolno,jedynie można postawic na żywca,bo jest i sum,jak i szczupak
-
Ja tam nienarzekam,jeżdze do niego od 5 lat,w tym roku zamówiłem sobie dłuższą zasiadke,więc problemu z nockami niema,jak się ma zaufanie własciciela.Sam byłem swiadkiem w tym roku,jak były wynoszone ryby w kocu,jak dlamnie to już obciach