Skocz do zawartości

Pawlikowski

Użytkownicy
  • Postów

    384
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    57

Treść opublikowana przez Pawlikowski

  1. Dwie godzinki nad wodą i taki jazik się trafił. Starszy braciszek niestety nie dał mi szans
  2. Pawlikowski

    Wisłok

    Ładne rybki, gratulacje .
  3. Pawlikowski

    Wisła

    Śmiało możesz próbować. Woda do łowienia
  4. Dzięki za info Trzeba coś wykombinować
  5. A jak z kolorem wody ? Orientuje się ktoś ?
  6. Gratulacje! Przy takiej tragicznej pogodzie miło coś złowić.
  7. @bosy pięknie umaszczony ten pstrążek
  8. Pawlikowski

    Łęg

    Koledzy, orientuje się ktoś jak wygląda woda na Łęgu w okolicach Gorzyc?
  9. Piękne kropki koledzy. Gratulacje !
  10. Piękny pasiaczek. Gratulacje !!!
  11. FishingTramps - YouTube Krótki filmik przedstawiający nasze zmaganie z rybkami podczas 2 dni spędzonych w Bieszczadach. Trafiliśmy na trochę słaby okres ponieważ woda bardzo szybko opadła, a co za tym idzie aktywność ryb była dość słaba. Pomimo tego udało się coś złowić @MilanND poprawił życiówkę, łowiąc pięknego złotego klenia, który mierzył 46cm (Gratulacje!!!), trafiły się nam jeszcze 2 sztuki 42 cm i trochę mniejszych ryb. Była szansa na wymarzoną "Siłaczkę" niestety po chwili holu ryba się wypięła. Wypad ogólnie pozytywny.
  12. Pawlikowski

    Lipie

    Ładna ślicznotka:)
  13. Szczerze to tak sobie na początku pomyślałem, że może jakaś zleżana, ale w takim wypadku wychodzi na to, że musieliście trafić na jakąś trefną partię... Ja też nie jestem jakimś specjalistą od żyłek, to co napisałem to tylko moje skromne zdanie oparte o przypadłości z nad wody heheheh Niestety masówka nijak się ma do jakości... Obym ja nie trafił na taki shit.
  14. WoW masakra... Ja używam tej żyłki drugi sezon. Na początku tego miałem ją zmieniać bo w tamtym dostała mocno w dupę. Jednak dałem jej szanse, przetrwała masakrycznie zakrzaczone rzeczki, trawy na chłopa, zaczepy itp. Dodatkowo bardzo dobrze się sprawdziła w Bieszczadach. Żadna ryba z przynętą w pysku nie odpłynęła, a było kilka, które mogły by to zrobić gdyby żyłka była marna. Na szczęście nie rwała się jak fiks bo wtedy moje skromne pstrągowe pudełko było by puste . Dlatego nie mogę na nią narzekać
  15. No niestety to jest argument z którym nie ma podstaw do walki:D Przy łowieniu na mikrusy swego czasu sprawdzała mi się bardzo dobrze żyłeczka firmy FIUME:)
  16. Dokładnie tak jak piszesz. Jest nawinięta na młynek, który zazwyczaj służy do nieco cięższego łowienia, ale w pewnych sytuacjach łowiłem mniejszymi przynętami i nie było tragedii. Bardzo dobrze mi się sprawdziła przy łowieniu pstrągów na mniejszych rzeczkach. Przynęty to zazwyczaj wobki + 4cm.
  17. Pawlikowski

    Breń

    Moim skromnym zdaniem nie ma co porównywać tego co działo się na Wisłoce i na Brniu. To zupełnie inna woda. Bardzo często tak jest, że klenie niby nas nie widzą i sobie spływają za przynętami. Ważne, że je namierzyłeś, teraz kolejne godziny spędzone nad wodą powinny dać pozytywny efekt. Trafisz w dzień to będą wyjeżdżać i to z miejscówek w których ich do tej pory nie widziałeś. Na mniejszych rzeczkach takie zachowania kleników to norma. Gul Ci urośnie jak się pojawi kleniowy "Autobus" podpłynie do wobka, otworzy pysk... ziewnie... i popłynie dalej, a przynęta zostanie tam gdzie była:) Życzę powodzenia!!!
  18. Powiem szczerze, że używam HM'ki już dość długo i nie zauważyłem, żeby była jakoś strasznie przegrubiona. U mnie i u kumpla ta żyłka sprawdza się bardzo dobrze, ale jak to mówią punkt widzenia zależy od punktu siedzenia;)
  19. Albo opanować sztukę totalnego bezruchu ... tak na 1s
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.