Skocz do zawartości

garrett1350

Użytkownicy
  • Postów

    27
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

10 Good
  1. Nie ma się co łudzić, niestety nie zrozumieją taka jest ludzka natura.
  2. Na Łączkach łowiło dzisiaj chyba z dziesięć osób. Sam dziś sobie odpuściłem bo jednak trochę jest za zimno.
  3. dzisiaj kilka godzin koło Leska i nareszcie mój pierwszy pięćdziesiątak na suchą muszkę. Kilka świec i odjazdów i kropek ląduje w podbieraku. Miałem trochę szczęścia bo rybki dość słabo żerowały nie licząc tych malutkich pstrążków. Na koniec jeszcze taki około 35 cm.
  4. No to ładnie:eek: A co z rybą? pływa dalej?
  5. Powtórka z historii. Jeden człek nadal próbuje nam wmówić że san jest rybny chociaż każdy widzi co innego. Jedna jaskółka wiosny nie czyni !!! W tamtym tygodniu na sanie w Sanoku w jeden dzień do god.16 kolesie ubili 7 sztuk szczupaka, jak zwróciłem jednemu uwagę to powiedział: takie jest życie i schował do plecaka szczupca na 83cm - wymiarowy..OK ale inne wymiary ryb ich nie obowiązują. Nie raz byłem świadkiem, że każdą rybę da się zjeść i sru do wora i chwile ich nie było, a zaraz z powrotem nad wodą. Miałem dzwonić po strażników ? Po co ? oni i tak mają to gdzieś.Więcej kosztuje paliwo na dojazd na miejsce niż mandat który na kłusola nałożą. Przykładów można mnożyć. Jeszcze chwile i ryby to będzie można zobaczyć tylko w akwariach w zoo, albo na odcinkach specjalnych nie dla przeciętnego wędkarza.
  6. marekn jeśli byłeś powyżej Soliny to z pewnością Cię widziałem. U mnie i kumpla bez rezultatu, ale... był tam gość, który reklamował swoje woblerki i sprezentował nam po dwie sztuki ładnie wyglądających i pracujących wobków:D Być może też coś dostałeś? stronka na której sprzedaje swoje wyroby Produkty Wszystko, co chcielibyście mieć - Lovec rapy - The best hand made wobblers!!! Zaraz po twoim przyjściu zrezygnowani zmieniliśmy miejscówkę na pstrągową, niestety też bez wyniku, nie licząc jednego brania.
  7. Interesuje mnie przejrzystość wody na sanie w rajskim. Był ktoś może?
  8. garrett1350

    Sanoczek

    W tym roku jeszcze nie łowiłem, ale w tamtym i dwa lata temu owszem. Nawet nie dokonywałem wpisu w rejestr bo szkoda straconego wyjścia. Wymiarowego pstrąga można trafić, ale trzeba być w czepku urodzonym. Wieśniaki w górnym sanoczku wytępili wszystko robakami i prądem.
  9. Kroku, a jak tam woda na Rajskiem ? Byłeś może?
  10. Podobno w piątek jakiś koleś wykaraskał 9 sztuk wymiarowego kardynałka.Ja byłem dziś od 4:30 do 9:30 z rana i miałem jedno nie zacięte branie. Było widać oczka od czasu do czasu, ale moje muszki olewały.Cztery metry przede mną widziałem kilkanaście pięknych lipieni, które nie miały ochoty na jakikolwiek żer.Poza tym kilku innych wędkarzy też było bez wyniku. Jeden na 34 cm uwiesił się na drapaka na nimfe.
  11. No niestety takie jest życie. Dobrze jest mieć jakąś drugą pasje. Ja na przykład śmigam z wykrywaczem metali gdy woda jest brudna. A jak pada deszcz to , net i rodzinka:)
  12. no..... zawsze można wierzyć że tak jest Nareszcie jakaś pocieszająca wiadomość.Ale jakie są w rzeczywistości szanse na to że się uda "no kill" żeby nie było za późno? Gdzie zwykły wędkarz może poprzeć ten pomysł? Dobrze by było jeszcze zwiększyć wymiar ochronny klenia ,okonia,szczupaka,brzany -bo inaczej kiepsko to widze.
  13. (..czny) i ciekawe z czyjej hodowli pochodzi pstrąg tęczowy wpuszczany do naszych wód pomimo zakazu i kto za to bierze kase?
  14. Łowię tylko na spina i muchę. Żadnemu normalnemu wędkarzowi który nie śpi na pieniądzach nie zależy na przedłużeniu OS-u np. do mostu w Postołowie bo to by oznaczało dla niego koniec wędkowania na tym odcinku. Niewielu ludzi stać na tak skandalicznie wysokie opłaty. A co do słów " zawsze będą "jechać" na spławikowców czy gruntowców dla nich to jest margines" skierowane do Zdzisława Czekały są trochę nie na miejscu i raczej powinny odnosić się do ZO-Krosno bo dla nich liczy się tylko odcinek górski. Podejrzewam, że wiem o co mu chodziło. Kilka postów wyżej toczyła się dyskusja w której Z.Czekała próbował przekonać nas że z rybą wcale nie jest źle i sam odniosłem wrażenie że cały czas mówi tylko o odcinku górskim powyżej ujścia Osławy jakby nie zauwarzał tego co jest niżej. Nawet musiałem conajmniej dwa razy zaznaczać że San to nie tylko odcinek górski: pstrągi i lipienie i że każej ryby jest coraz mniej. A tam niżej łowią także na spławik i grunt. Z tąd zapewne frustracja valdiego, że Z.Czekała zlekceważył wody nizinne, inne ryby i wędkarzy łowiących te ryby na spławik i grunt. Ale moge się mylić. PS:jaka jest teraz woda koło Leska? chodzi mi o kolor
  15. Narzekania na rybostan w naszej rzece nie obejmuje tylko ryb łososiowatych! Jak już pisałem od wielu lat jest coraz mniej każdej ryby.A powódź była w tamtym roku więc nie widzę za bardzo związku.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.