Skocz do zawartości

Plecionka Daiwa Tournament 8xBraid


rapala

Rekomendowane odpowiedzi

Plecionka o której mowa ma kolor seledynowo -zielony (fluo) i jest bardzo dobrze widoczna na tle wody;).Choć muszę przyznać ,że dla siebie, (dla moich ocząt) wybrał bym kolor żółty:).Jakoś lepiej mi się go obserwuje.Niestety,ten kolor jest niedostępny w ofercie Daiwy -szkoda.W 90% branie sandacza będziesz czuł na kiju dlatego ,wybrałeś taki kij a nie inny;) a obserwowanie ostatniego odcinka plecionki jest konieczna przy bardzo silnym wietrze.Jaskrawy kolor plecionki ma znaczenie ale dla wędkującego,sandaczom w niczym nie przeszkadza.Jeżeli chcesz pozbyć się wątpliwości w tej kwestii to kup czarny marker wodoodporny i przed spiningowaniem ,pomaluj nim 1-2m odcinek od przynęty.Ja tak robię ale według mnie nie ma to znaczenia i nie przekłada się na ilość brań,ot tak dla świętego spokoju:D.Co do tracenia koloru przez plecionkę to każda,obojętnie jakiej by była firmy z czasem traci kolor.Tylko jedna szybciej a druga wolniej.Plecionka i tak wystarczy Ci na dwa sezony,jeden wędkujesz a na drugi przewijasz ją na drugą stronę.Po tym czasie ,ląduje na śmietniku albo sprzedajesz ją na alledrogo:D.Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

Miałem okazję połowić kilka godzin tą plecionką. Po pierwsze jest gładka i naprawdę miękka, ja co prawda wolę chropowate i sztywne sznurki ale daiwa w dotyku jest OK, nie szumi na przelotkach. Podczas rzutów nie zaobserwowałem splątań na kołowrotku. Na zaczepie 0,16mm rozginała Gamaki 4/0. Często udawało mi się oplątać szczytówkę przy wyrzucie, co mnie trochę zaczęło denerwować, ale to mały problem, przy sztywnych plecionkach nigdy taka sytuacja mnie nie spotkała. Na koniec trafiło mi się małe splątanie przy przewijaniu na inny kołowrotek, próbowałem siłowo rozplątać węzeł i niestety pletka nie zdała testu, pękła jak sznurek :( Pocieszające jest to że większość plecionek 10lb nie przechodzi takiej próby poza nielicznymi przykładami - Power Strike, ta wymiata wytrzymałością. Te 30lb podane na opakowaniu jest mocno zastanawiające, ja bym ją raczej porównywał z innymi 10 funtówkami, to podobnej klasy plecionka jeżeli chodzi o wytrzymałość i "średnicę". Pierwsze wrażenia są całkiem pozytywne. Linka kupiona w FM.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja używam tej plecionki do ciężkich zestawów spinningowych, jedną o wytrzymałości 29 kg i jedną 40kg.

Jak na cały sezon ciągania po piachu kamieniach i krzakach to jest naprawdę dobra. Po czasie puszcza tylko splot, robi się luźniejszy a plecionka bardziej płaska. Ale to żadna wada. Wytrzymałość zachowuje i się nie strzępi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Plecionka podoba mi się coraz bardziej. Najwyraźniej się "dotarła" i nie oplątuje o szczytówkę. 0,16mm to uniwersalny rozmiar, cieńszej bym nie kupił, chyba że do okoniowania. Do jigowania za sandaczem czy szczupakiem idealna "grubość". Duży plus to brak splątań na kołowrotku, rzuca się fajnie i przyjemnie. Trochę brakuje mi dźwięku piłowania na przelotkach, powoli się do tej ciszy przyzwyczajam :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Moja przygoda z tą plecionką właśnie się zakończyła. 4-ty wyjazd i urwała się dwukrotnie przy zacięciu w niedalekiej odległości od szczytówki, widocznie musiała się wcześniej osłabić na zaczepach. Szkoda bo to na pierwszy rzut oka to bardzo przyjemna linka w dotyku jak i podczas rzutów. W sumie straciłem ok 50 metrów w ciągu 4 godzin wędkowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam przyznasz ze potrafi strzelać, ostatnio chyba tez to zaobserwowałeś :D Nie twierdzę ze jest zła, na łowiska bezzaczepowe będzie z pewnością dobra. A co do kołowrotka znanej marki to mistrzostwo świata począwszy od zakupu do reklamacji, historia jak z Monty Pythona :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadza się.Czasami bywało tak że można było na niej, przyciągnąć się do zaczepu albo bezprobemowo rozgiąć haka jigowego ,innym razem strzelała podczas próby odstrzelenia z zaczepu.Zdarza się to rzadko ale jednak kilka razy miałem taką sytuację.Od następnego razu będę wiązał innym węzłem,sprawdzę i tą ewentualność.Biorę jeszcze jedą ewentualność pod uwagę.Zawsze podczas wędkowania ,ostatni odcinek ok. 70cm zamalowuję czarnym markerem.Może to ma wpływ na osłabienie plecionki?Eee,chyba nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda mi tej plecionki, drugiej takiej grubości szybko pewnie nie kupię ale cieńszą do okoniowania chętnie bym spróbował. Świetnie się nią łowi to fakt, jest miękką i śliska. Pewnie znowu miałem pecha i tyle. Przerzuciłem już chyba wszystkie plecionki jakie są dostępne na rynku, tą łowiło się najprzyjemniej, jednak incydenty z strzelaniem podczas zacięcia na jakiś czas mnie do niej zniechęciły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak pisałem ,zdarza się to rzadko ale czasami zdarza.W moim przypadku plecionka puszcza zawsze przed (na?) węźle.Tak czy inaczej ,nadal ma u mnie bardzo dobrą opinię.Na drugi rok i tak muszę ją wymienić ,dwa lata (po roku na jednej stronie) to i tak w sam raz.Na jeden kręcioł na bank pójdzie Tournament ,tylko o oczko mocniejsza,na drugi zobaczymy.Chodzi mi po głowie PP Super 8 Slick ale pod warunkiem że będzie tak gładka jak Daiwa...zobaczymy;)[h=1][/h]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W łowieniu plecionkami mam bardzo małe doświadczenie. Od zeszłej jesieni posiadam tą pletke w wersji 0,18 w kolorze zielonym. Nie łowię nią za wiele. Pewnie ok 15 razy może więcej byłem z nią na rybach. W sumie oprócz tego, że czasem oplątuje się wokół szczytówki i kilka razy miałem tzw. brodę na kołowrotku innych problemów z nią nie miałem. Przyznam że jest bardzo wytrzymała i zdarzyło mi się już pare główek naprostować albo zaczep podholować do brzegu i nie pamiętam żeby strzeliła czy coś. Niestety nie udało mi się jeszcze wytestować jej wytrzymałości przy holu dużej ryby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę dziwne, ale wydaje się że po prostu była przetarta w tym miejscu. Co do węzła najlepszym wydawał się podwójny palomar. Jak dla mnie najlepszy zarówno w tej Daiwie jak i PP.

Za każdym razem ślinie ją aby było jak najmniejsze tarcie i staram się tak prowadzić węzeł palcami przed zaciśnięciem, aby nie było żadnego tarcia aż do samego zaciśnięcia. Obserwuje aby węzeł się idealnie ułożył.

Czasem obserwuje się przy używaniu jednego węzła i tej samej plecionki, że raz strzeli bardzo łatwo a innym razem wyciągamy drągale z wody. Wydaje mi się, że jest to kwestia samego docisku węzła. Czasem jest za bardzo przegrzana, innym razem nie. Czasem zaciśnie się ładnie i równomiernie, innym razem większość siły opiera się punktowo i w tedy łatwiej o przecięcie. Dlatego zawsze staram się o jak najlepszy węzeł. Minuta w tą czy w tą nie robi różnicy a czasem może dać więcej zadowolenia ;)

Edytowane przez salmo_pike
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem ,to czy plecionka owija się o szczytówkę czy łapie "brody" w 99% jest winą kołowrotka.Przy kijach spiningowych mam kołowrotki Daiwy i naprawdę NIGDY mi się nie zdarzyła podobna sytuacja.Myślę że przyczyny takiej sytuacji należy doszukiwać się w złej rolce kabłąka kołowrotka lub po prostu ,określony model ma nieodpowiedni system układania linki ,który powoduję tzw. "brody".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi mi po głowie PP Super 8 Slick ale pod warunkiem że będzie tak gładka jak Daiwa...zobaczymy;)

Używam ją cały ten sezon (no prawie cały). Mam ją na jednej wędce którą najczęściej łowie. Kolor Aqua Green, rozmiar 15lb - oczywiście ORYGINAŁ z USA.

Jest to najbardziej gładka plecionka jakiej kiedykolwiek używałem. Dla przykłady stara poczciwa PP przy tej chodzi na przelotkach jak "traktor". Trzymaniem koloru nie grzeszy, zdarzyło się że ze 2 razy strzeliła na lekkim zaczepie w połowie do szczytówki za co trochę ją skląłem, ale można powiedzieć że jestem zadowolony. Wydaje mi się że nie ma aż takiej wytrzymałości jak stara PP ale uwielbiam ją za kompletną bezszelestność..

Po pewnym czasie nie jest też tak "okrągła" jak tradycyjna PP, ale to dlatego chyba że jest o wiele bardziej miękka.

- - - Updated - - -

Zdecydowanie odradzam, to jakieś całkowite nieporozumienie ta plecionka.

Strzępi się niemiłosiernie. Już chińska podróbka PP jest o milion razy lepsza.

To ja zupełnie się nie zgadzam ;)

Edytowane przez salmo_pike
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A więc tyle opinii ilu użytkowników i to jest najlepsze w całym doborze sprzętu:D.Tak czy inaczej jak na razie Nr.1 nadal Daiwa Tournament a na następny sezon ...zobaczymy.Może nasz rynek kolejny raz nas czymś zaskoczy.Oczywiście pozytywnie.Plecionka ma prawo puścić od czasu do czasu ,tym bardziej ,kiedy łowiąc 99% z opadu ma bezpośredni i częsty kontakt z dnem,zaczepami ,kamieniami .Jednak to pytanie nie daje mi spokoju.Czy "chemia" zawarta w tuszu markera może mieć wpływ na osłabienie plecionki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę dziwne, ale wydaje się że po prostu była przetarta w tym miejscu.

To z pewnością efekt przetarcia, martwi mie fakt że tak szybko się przetarła. W ciągu kilku ostatnich lat nie pamiętam aby jakakolwiek pletka strzeliła mi podczas zacięcia i to dwukrotnie podczas jednego wyjazdu. Cóż, zostało mi jeszcze z 60 metrów tej linki, do końca sezonu jeszcze nią połowię i być może się do niej przekonam ;)

[Wysłano z Tapatalk HD]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednak to pytanie nie daje mi spokoju.Czy "chemia" zawarta w tuszu markera może mieć wpływ na osłabienie plecionki?

Jak najbardziej może, dlatego najlepiej używać markerów na bazie wody. Zwłaszcza starszej generacji markery, które oparte były na toluenie jako rozpuszczalniku, powodowały osłabienie i żyłki i plecionki.

Może nie jest to osłabienie duże, ale zawsze, zwłaszcza po jakimś czasie. Kiedyś robiłem taki test na żyłce. I pękała w miejscu malowania. Oczywiście po pewnym czasie.

Myślę że nowe generacje markerów nie mają w składzie takich agresywnych substancji, ale kto wie.

Te które są specjalnie przeznaczone do znakowania żyłki czy plecionki nie powinny zawierać w swoim składzie niczego agresywnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli plecionka pląta się o szczytówkę to powodem takiej sytuacji może być źle kręcąca się lub zacinająca się rolka kabłąka.Po prostu skręca plecionkę co daje efekt jakbyśmy łoili na obrotówki;).Ale to tylko taka moja osobista teoria i nie każdy musi się z nią zgadzać.Ja jednak 1-2 razy w sezonie przesmarowuję ten element,roboty przy tym niewiele.Czy pomaga? Nie wiem ale na pewno nie zaszkodzi;).Należy również pamiętać że podczas nawijania plecionki ,wraz z wodą na rolkę kabłąka dostają się również drobinki piasku a co one powodują? Tego chyba nie trzeba mówić.

P.S.Niekiedy jeden odcinek plecionki jest malowany kilkakrotnie,ponieważ marker się ściera , więc... Ten ostry zapach markera nie daje mi cały czas spokoju:D.

Edytowane przez rapala
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.