Skocz do zawartości

salmo_pike

Użytkownicy
  • Postów

    103
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez salmo_pike

  1. Jak dla mnie większość łowienia szczupaków w naszych wodach to gumy 12-15 cm na główkach 8-15g, więc kij z multikiem nie jest ciężkim zestawem. Leniwy opad, wolne prowadzenie, jigowanie, podszarpywanie, itp to najskuteczniejszy połów szczupaków jak dla mnie przynajmniej. Jerki owszem, ale do tego to już nie jest możliwe zastosowanie tego samego zestawu a przynajmniej kija bo taki STX w obydwu przypadkach daje radę i jest niezłym uniwersałem.
  2. Czytam sobie wątek i aż trudno nie dostrzec, że nikt nie pisze nic o kiju. Czy jak będę miał "sztywną mocną pałę" to czy niski profil pozwoli mi na operowanie lżejszymi wabikami? Jeśli będzie to 15-20 gram to główka z gumą czy wobler? Na wszystko trzeba znaleźć podstawowe informacje zanim zadecydujesz o castingu. Jeśli Kolega zakupi niski profil czytając że będzie mógł "lżej" łowić to co jeśli kupi tradycyjny kij z pazurem na 1,8m i do 20-80g wyrzutu? Wówczas licząc na lżejsze łowienie raczej się bardzo rozczaruje i z pewnością rzuci casting jeśli nie będzie uparty. Jeśli chcesz łowić szczupaki na przynęty od np. 15-30g (główka + guma / wobler) to miej również na uwadze kij. Wówczas najlepiej od 2.0m do 2.20m jeśli chcesz łowić z łódki, a z brzegu to ok. 2.20 będzie lepiej zważywszy na lepsze ładowanie. Kij o c.w odpowiedniej do przynęt i nie zbytnio pałowaty gdyż szczupak podczas holu tego nie lubi, a w zasadzie Ty nie będziesz lubić jak będziesz zaliczać spady w szczególności przy łowieniu na gumy. Co do młynka najbardziej poleciłbym ci niski profil jak np. wspomniany STX / SX. Można trafić na fajne oferty a to modele bardzo dobre w stosunku do ceny. Na początku niskim profilem będziesz miał lepszy komfort łowienia i nauki niż okrąglakiem. Poza tym taki STX / SX ma sporo regulacji, którą dostosujesz sobie do początkowych rzutów bez zbędnych bród na szpuli. Okrąglak w zależności od modelu może Ci tego nie dać. Jeśli jednak zależy ci na jerkach średnich i ciężkich wówczas kij krótki / mocny a multik okrąglak jak najbardziej, chociaż ja osobiście i tak wolę niski profil.
  3. Z tych dwóch do takiego kija (10g) zdecydowanie mniejszy (720). Wielkość szpuli z tego co widzę porównywalna do np. 2500 Shimano.
  4. wydzielone z wątku Savage Gear Soft 4Play Może nie na temat, ale przynęty podobne kształtem. Jeśli trzeba byłoby przenieść do innego czy też nowego tematu to proszę Połowiłem trochę szczupaków (nawet kilka sandaczy) kilkoma gumami i jednym woblerem więc wrzucam to jako alternatywę, tak dla świeżości Może i cena nie zachęca ale za to jakość i praca na pewno. Sebile Magic swimmer soft (kilka filmików od razu): Sebile I jego twarda wersja (najlepszy pierwszy filmik od lewej): Sebile
  5. Byłem pewien że ujrzałem Zilliona w wersji SALT. Niezła kopia.
  6. salmo_pike

    Wesołych Świąt

    Życzenia Zdrowych i Pogodnych Świąt wszystkim forumowiczom.
  7. Chyba jednak nie z najwyższej półki. Poza tym, bynajmniej dla mnie o walorach użytkowych wędki decyduje blank i jego uzbrojenie. Do tego dochodzi wyważenie wędki, komfortowy "chwyt" i dodać mógłbym długość dolnika. Oczywiście bezdyskusyjna jest odpowiednia akcja, przenoszenie blanku i jego wytrzymałość. Czy coś jest piękne wizualnie czy nie, czy też równa / nie równa nitka omotki, piękne ringi, wykończenia korka itp nie maja dla mnie prawie żadnego znaczenia. Jak dla mnie to nie design jest narzędziem tylko blank i właściwe jego uzbrojenie. To są moim zdaniem czynniki które decydują o skuteczności kija a co za tym idzie naszych połowów (czułość, wytrzymałość, zacięcie i hol ryby). Jedni mogą zachwycić się super uchwytem Fuji, pięknym korkiem, przelotkami Fuji SIC, ładnym napisem i "idą" w wędkę jak w dym bo przecież takie komponenty, ich jakość, itd. A co gdyby ta wędka miała blank najtańszego Jaxona bez napisu? (zakładam że tego nie wiemy lub też nie za bardzo potrafimy ocenić blank). A co jeśli kij miałby odpowiedni dla nas blank (czuły, wytrzymały o odpowiedniej akcji przy prowadzeniu jak i w holu), plus np. Alconity lub PB i tańsze, plus średniej jakości korek z brzydkimi omotkami, słabym wykończeniem itd. Pierwsza 1000 zł, druga 500. Jaki wybór? Ja idę jak w dym w druga propozycję
  8. Chyba mniejszość a nie większość. Jeśli miałoby być tak jak piszesz to ja dziękuję za takie wędki.
  9. A w czym przewyższa tak z ciekawości? Z tego co pamiętam najlepszym HM'em był model 62, którego zresztą chyba juz nie produkują.? Co do HM 80 to wadą jego jest kruchy blank. Wędka tak zwana "papierowa" dla uzyskania bardziej czułości, gorzej z wytrzymałością. Poznałem kiedyś nad wodą wędkarza, który jak wspomniał przy pierwszym wyrzucie gumą połamała się w 3 miejscach (ciężar przynęty poniżej cw. wędki). Później usłyszałem, że ta 80-tka ma tendencję do "strzelania". I że jeśli HM to im niższy tym lepiej. I te z niższym modułem są warte świeczki, bo sporo ponad 1000 zł za dragona niby Hand Made to lekka przesada.
  10. Chyba się w końcu spróbuje czegoś innego. Może właśnie tego Spidera. Z tego co widzę najmniejszy rozmiar to 15lb. Jeśli porównać z odpowiednikiem PP to byłoby to na nasze 0,19 Ma ktoś wiedzę jak faktycznie jest ze średnicą Spidera?
  11. I dobrze, że dużo się pisze i dyskutuje, bo przez to sam już wiele się dowiedziałem! Ja planuję wersję Elite z GPS. Znajomy ma i w ogóle jest polecana jak na echo z gps. - - - Updated - - - robbox4 - przydatne informacje z tą mapą Navionics. Jeśli tajemnicą nie jest gdzie można najtaniej takową zdobyć, to taka informacja byłaby przydatna
  12. Szczupaczynki na 40cm do domu? "Pogratulować"
  13. Nieźle. Czyli mając Lowrance z USA mogę sobie dokupić Map Navionics i zainstalować w echo. Później, nic nie płacąc dodatkowo mogę sobie robić aktualizacje ściągając ją z tej strony: Downloads & Updates | Navionics Z tego co widzę, np. tutaj: Navionics - Echosondy i nawigacja GPS - echosonda.pl - najwiekszy sklep z elektroniką dla wędkarzy i żeglarzy trzeba dać za taką mapę ponad tysiaka (nie mało). Pytanie, czy taką mapę można zakupić również w USA za połowę mniej i mieć wszystko to, co kupiłbym u nas, z naszymi mapami? I gdzie można znaleźć najnowszą listę jezior? Bo tutaj: Navionics - We start where the road ends | Navionics nie jest to zbyt czytelne.
  14. Echosonda o której myślę będzie zakupiona w USA, tak więc jak wiadomo żadnych map naszych jezior nie będzie posiadała. Będzie to Lowrance ze względu na jednostki metryczne jak również nawet polski język. Nie mam pojęcia czy do tych zbiorników/jezior są mapy batymetryczne. Jakieś JPGi widziałem na internecie ale to wszystko. Mi w zasadzie zależy tylko na GPS i możliwościach funkcyjnych. Najważniejszą rzeczą dla mnie jest stworzenie sobie koryta zbiorników na podstawie wcześniej wyznaczonych Wave Pointów. Ścieżki starego koryta + oznaczenia ciekawych (łownych) miejsc to dla mnie najważniejsze i wystarczające. Oczywiście mógłbym budować sobie mapę batymetryczną, gdyż jest taka funkcja, ale nie mam zamiaru. Wypływam na łowisko, widzę na ekranie ścieżkę koryta + zaznaczone ciekawe miejscówki i to wszystko. Nie chcę męczyć się za każdym razem robiąc zygzaki nad korytem aby widzieć jak ono przebiega. W tym przypadku mam linię i od razu wiem jak pływać i gdzie. Nie mówiąc o trollingu, w którym będzie to bardzo przydatne.
  15. Witam @rapala oczywiście dam znać jak będę się pozbywać 480-tki. Będzie to zapewne niebawem. Dlaczego wbudowany gps?: Myślałem nad rozwiązaniem gps-a w osobnym urządzeniu i pewnie byłoby to najlepszym rozwiązaniem, jak i najbardziej ekonomicznym. Jednak w sezonie wędkuje na 4-5 zbiornikach w Polsce a czasem raz/dwa razy w sezonie jestem również na Słowacji. W przyszłym sezonie (jak budżet pozwoli) być może zrobię jakiś wypad na skandynawskie jezioro. Biorąc to wszystko pod uwagę chodzi mi o Wave Pointy, które mogę mieć w jednym urządzeniu dla każdego jeziorka. Czasem trudno zapamiętać dobre miejscówki a używanie w tym celu oznaczeń w komórce jest dosyć męczące. Pozdrawiam.
  16. Okoń / szczupak. Jezioro z brzegu i z łódki + czasami wypad na San - z jednym kijem? Raczej większych efektów mieć nie będziesz i komfortu też niestety. Na łódkę maks 2,30 + San 2,70 (uniwersalna długość) i będzie już o wiele lepiej.
  17. To chyba wklejanki. Do 12g wklejki to pewnością za delikatne kije na Twojego szczupaka. Na okonie pewnie w sam raz do lekkich wabików. Celowałbym w nieco mocniejszy uniwersał jeśli chcesz pogodzić szczupaka z okoniem jednym kijem.
  18. To może mailem taką sugestię wysłać :)
  19. Jak w zeszłym tygodniu pytałem o pewien model castingowy AETOS to usłyszałem że dostawa z USA będzie jakoś końcem lutego. Więc do nas sobie lecą chyba z USA
  20. 110 + ok.40 wysyłka = 150 + 27% (VAT+cło) = 190 baksów = ok. 610 zł i bez gwarancji u nas. Ja dziękuję za takie oszczędności (choć mogłaby te 90 zeta mniej kosztować) a na dodatek nie wiadomo czy wędka dotrze bez ubytku
  21. Ja dzwoniłem w ubiegły piątek z pewnym pytaniem do dystrybutora i przy okazji dowiedziałem się że River Runner na nowy sezon ma kosztować detalicznie 690 zł.
  22. Myślę, a przynajmniej ja zawsze odbierałem jako bardzo podobne No-Kill i C&R w oryginalnym jego źródle pochodzenia. A ten "zbiór zadań" o którym wspominasz jako Wędkarstwo Etyczne.
  23. Moim zdaniem trochę dostało sie niepotrzebnie koledze, który wrzucił filmik z sumem i fenwickiem. Weźcie pod uwagę to, że temat będzie ciągnięty w dziale "C&R" a przecież on nie tutaj go wrzucił, mimo tego że po kontynuacji która zaczęła się chyba od kolegi @robbox4 trafił tutaj. Jak dla mnie to sam filmik bez dwóch zdań jest delikatnie mówiąc pewnego rodzaju ewenementem, gdyż nie często ogląda się hol dużych ryb na taki zestawik (dużych - jak na taki sprzęt i tak silną rybę). Za to koledze należą się gratki a przy okazji udało się to nakręcić. Z drugiej strony ryba wraca zmęczona do wody (jestem pewien że będzie żyła i nic jej nie będzie). Być może emocje sprawiły że ryba nie wróciła w pół minuty do wody, ale trafiła! Umówmy się - takie rzeczy i sytuacje mają prawo się przytrafić i z pewnością w taki czy inny sposób każdemu z nas się przytrafiły. Wędkarstwo, nawet mocno etyczne nie jest i myślę nie będzie jednolitym schematem, gdyż jest to wędkarstwo i wszystko może się przytrafić, choćby rybie niestety. C&R jest tematem coraz bardziej rozwijającym się w naszym kraju i chwała temu. Etyczne wędkarstwo jest tematem z pewnością zacnym, choć z drugiej strony czytając czasem na różnych forach temat C&R, mimo że sam w 95% staram się go stosować to nie dołączam się do dyskusji. Czytając nieraz wypowiedzi osób o tym że nawet przykładowo błysk lampy z aparatu je kaleczy jest przesadą. Niektórzy to w ogóle powinni łowić ryby rękami a nie na haczyk. A czasem tematy kłusownictwa czy kormoranów czy też dewastacji środowiska - co wszystko razem wzięte zabija ogromnymi tonami ryby, jest mniej zauważalne i poruszane - niestety. - - - Updated - - - A może to "docinki" doprowadziły do burzy tego tematu, co od początku nie jest niezauważalne? Przepraszam bardzo, ale czy w polskim wędkarstwie jest gdzieś wspomniane że jeśli w taki sposób łowimy rybę i ja wypuszczamy to jest to nienależyte postępowanie z rybami i że to jest traktowanie ryby gumiakiem? To chyba zbyt mocne słowa do kogoś kto nie napisał przy wrzuceniu filmiku: "Poniżej wrzucam filmik jak postępować w wędkarstwie etycznym" Bo C&R to z pewnością jest.
  24. Chyba powinien być nowy wątek dla kontynuacji tego tematu więc może część przenieść? Większość z nas (mam nadzieję) łowi dla hobby a nie dla mięsa, więc po co super wędki, ich oferta, pracownie wędkarskie itp? Wziąć jednego porządnego kija i wyciągać te ryby jak najszybciej, aby im się nic nie stało. Moim zdaniem większość z nas ma nie małą adrenalinę podczas holu - szczególnie lekkimi zestawami. Po to jest masa przeróżnych wędzisk aby to nam sprawiać przyjemność a nie rybie i taka jest prawda. Kupujemy wędki delikatne aby delektować się holem ryby, jak również tym aby ta ryba nie spadała nam z kija. Nie wspominając o komforcie łowienia, czułości, itp. Każdy chciałby podnosić swoją poprzeczkę nie tylko w ilości ryb łowionych, ale również doznaniach podczas ich łowienia i holowania. Zastanawiam się co byłoby lepsze dla ryby: Powrót do wody po wysiłku walki czy też powrót w wielkim szoku po tym jak "rzuciliśmy ją na klatę"? A ile to przypadków mamy że złowi się okonek na wędkę sandaczową, czy też sandaczyka na wędkę sumową, itp. W tedy w większości niestety ryba wręcz wskakuje do łódki czy na brzeg. Też źle dla niej. Poza tym zapina mi się sumik na delikatną wędeczkę: Gratuluje tym którzy przewidzą co będzie się działo za kilka czy kilkanaście minut, czy się zepnie czy też nie, czy strzeli kij a może żyłka. A może to duży szczupak, który zaraz dojdzie zębami do żyłki. Podbiorę ją czy też zerwie mi się tuż przed tym. Kurcze - najlepiej jak przetnę żyłkę bo jak będzie wykończona to czy przeżyje? No tak, ale może ma tak zażartą przynętę że sobie nie poradzi później i zdechnie? Co robić? Tym czasem złowiliśmy piękną rybkę, która daje nam tyle emocji na taką wędeczkę że może to i pierwszy i ostatni raz. A teraz się mądrzymy, bo oglądając to jesteśmy mocni w teorii widząc nie siebie. A np. za rok, za dwa jedziemy tam łowić okonie czy sandacze, przypominamy sobie że ten biedny sumik tak się męczył a to pewnie on zeżarł te moje kochane okonki i sandacze, które nic nie miały do gadania I koło się zamyka. Jesteśmy wędkarzami i wydaje mi się że chodzi w tym przede wszystkim o nasze doznania. Podczas łowienia różnie może być i przyłowy są wpisane w wędkarstwo. Jeśli kogoś "boli" to że ryba się męczy podczas holu to może nie to hobby.
  25. Te z rynku USA (co i u nas obecnie) to i owszem! ale te co były kiedyś na Europe (inne modele) to nie były takie cacy z tego co wiem. Pozdro.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.