Łowienie leszczy w zalewie Rzeszowskim.

[pokpo123]

Cześć jestem początkującym karpiarzem i co dziwne od pewnego czasu zaczęły mnie

interesować.........leszcze!!! (oczywiście oprócz karpi) Za parę dni wybieram się nad zalew rzeszowski i mam parę pytań co do niego...

1. Czy dno jest bardzo zarośnięte i czy się da tam łowić na grunt?

2. Czy np. Czerwony robak będzie na niego dobrą przynętą?

3. I najważniejsze pytanie, czy występuje tam liczna populacja leszcza?

[Pittspeed]

leszczy to jest tam chyba najwięcej

co do zarośnięcia glonami, to jest dosyć spore, proponuje miejscówki blizej zapory bo jak będziesz się oddaleł, dojdziesz do pewnego momętu i miejscówki się skończą, przez jakiś 1-2km nie będzie prawie miejsc do łowienia , mówie tu o zalewie od strony Lisiej Góry

jeszcze dodam, że mozna spodkać tam naprawde duże liny, jest ich tam sporo, moim zdanie mogą tam osiągać rozmiary medalowe

inna rzecz to jakość wody

leszcze są obsypane czarnymi kropkami

praktycznie od zapory do m.Lutoryż większość leszczy jest taka

dodatkowo, żyłka , 2-3 wypady i można wywalić, szybko woda ją odbarwia i osłabia

co do m.gruntowej, można ją stosować z powodzeniem

ale polecił bym spławik, i makaron , stara i sprwadzona przynęta, dodatkowo tania

Edytowane 24 Sierpnia 2011 przez Pittspeed