Skocz do zawartości

Politechnika Rzeszowka i WSiZ


bartosz

Rekomendowane odpowiedzi

Ja przez rok(2 semestry) studiowałem na Politechnice Rzeszowskiej, ale uznałem, że jest to zbyt proste i zmieniłem "barwy".

Uprzedzając wypowiedzi w stylu "...wykładowcy są złośliwi, organizują konkursy między sobą kto wyeliminuje więcej studentów, są nastawieni wrogo, itp...". Niczego takiego nie zauważyłem, autorami takich żalów są zazwyczaj totalni leserzy, którzy imprezują a potem oczekują, że dostaną zaliczenia za "free". Naprawdę nikt tam nie oczekuje od studentów ponadludzkich wysiłków, systematyczna praca spokojnie pozwoli Ci się utrzymać. Niestety wiele osób nie jest w ogóle przyzwyczajonych do nauki...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uprzedzając wypowiedzi w stylu "...wykładowcy są złośliwi, organizują konkursy między sobą kto wyeliminuje więcej studentów, są nastawieni wrogo, itp...". Niczego takiego nie zauważyłem, autorami takich żalów są zazwyczaj totalni leserzy, którzy imprezują a potem oczekują, że dostaną zaliczenia za "free". Naprawdę nikt tam nie oczekuje od studentów ponadludzkich wysiłków, systematyczna praca spokojnie pozwoli Ci się utrzymać. Niestety wiele osób nie jest w ogóle przyzwyczajonych do nauki...

Zgadzam się w 100%

Dwa lata temu zakończyłem 5 lat nauki na Wydziale Chemicznym. Wybitnym studentem raczej nie byłem:) Nigdy nie kupowałem żadnych upominków dla prowadzących ( z wyjątkiem kwiatów dla promotora po obronie), nigdy nie składałem się na żadne prezenciki dla egzaminujących, ani o powyższych praktykach (przynajmniej na moim wydziale) nigdy nie słyszałem. A poza tym, ewentualnym upominkiem to mógłbym ale oberwać od prowadzącego i się więcej mu na oczy nie pokazywać

Nie jest to wydział dla tych którzy studia kojarzą tylko z atrakcjami studenckiego życia.

Edytowane przez matwiel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie 5 grudnia mija 5 lat od obrony mojej pracy mgr-inż na Politechnice.

Świetna uczelnia, wymagała sporo pracy i potu, ale warto było.

Na pewno na początek (kier. Budownictwo) trzeba sporo posiedzieć nad matematyką i fizyką...

Ale to jest tak: pierwszy rok jest najłatwiejszy...tylko że człowiek uczy się studiować i tutaj jest trudność, trzeba samemu chcieć, a potem przedmioty są coraz trudniejsze (na moim roczniku zdarzyło się że na 4-tym roku kolesie siadli...hihi) ale człowiek już wie jak to łapać za rogi.

Na pewno jeżeli poświęci się te kilka lat na intensywną (bardzo) pracę to później jest o wiele łatwiej w życiu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego musisz sie konkretnie określić jaki kierunek Ciebie intereuje. WSIZ to studia gier i zabaw:). Polibuda dla wytrwałych, wystarczy tylko chodzić od czasu do czasu na zajęcia oczywiście to wszystko zależy od danego kierunku. Temat morze.

Edytowane przez www2020
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.