Skocz do zawartości

Castingowe początki


grunwald18

Rekomendowane odpowiedzi

A no jasne że da się żyć :) chociaż wolałbym żeby była bo na słuch fajnie sie reguluje ale dam rade,multik miód :) a jaks się bardziej szpulę poluzuje to kreci się sam, bałem się ze może to jakiś przekręt że nowy i wogóle za 225zł ale jest ok, pudełko (nq pudle cena 159 euro :eek: ) zapasowe bloczki, jestem :D , jaką pletkę polecacie chodzi mi o to żeby była tania tak do 50zł wakup w rzeszowie gdyz za tydzień uciekam do Paryża a jak wrócę to zajupię lepszą ta ma być do testów i ewentualnych strat :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cena super, 225zł :eek: Z plecionek dobra i w miarę uniwersalna będzie PP 10lb u nas sprzedawana jako 0,15mm, do spina mi się nie sprawdziła za to do casta jest fajna z dostępem też nie będziesz miał problemów. Łowiłem też na 10 funtowe Spiderwire Stealth, Ultracast, Stren Sonic Braid, Power Strike zero problemów we współpracy z multikiem. Najtańsza z tych wszystkich będzie Spiderwire.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na Citicę 201e wejdzie 155 yds ale żyłki 10lb (mono), plecionki znacznie więcej, spokojnie zmieścisz szpulkę 10lb PP + podkład. 155 yds to około 140m

Shimano Citica 201E ( Lefty ) Baitcasting Reel NEW IN BOX - MADE IN JAPAN - | eBay

Na dole masz info:

Line capacity: 8 / 180 10 / 155 14 / 110 LB Test / Yards ( Mono )

30 / 190 50 / 120 ( Power Pro Braid )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej :) rzucasz jedną łapka,większa celność przy jerkowaniu musiałbys mieć krecioł wielkosci 4000 5000 a jego waga to kolo 350-500 gr a do tego musiałby byc niezawodny co za tym idzie drogi w cascie odwrotnie tam gdzie trweba topornści masz taniej jednak do UL sprawa sie odwraca i potrzebne duże inwestycje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

AAAA jeszcze pytanko.Czy hamulec walki powinien wydawać dzwiek podczas oddawania linki :confused: u mnie cicho aż nieładnie

Niestety takie rzeczy to tylko w morskich kolosach.

Gratki Citicy cena naprawdę była rewelacyjna aż dziw że tyle czasu ten multik wisiał na alledrogo :eek:

sam bym się skusił gdy bym nie miał availa do c 50/51.

Zalety casta to przede wszystkim:

* celność

* dłuższe rzuty przy grubych żyłkach lub plecionkach

* brak skręcania (jeżeli łowimy na żyłki)

* lepsze przenoszenie - czucie brań

* mniejszy wkład siły w rzut

* lepsza kontrola wabika

* da się łowić ciężkimi jerkami - bezboleśnie

* itd. ogółem same zalety ;)

Zapomniał bym o najważniejszej - Przyjemność z łowienia jest nieporównywalna ze zwykłym spinem :D

Są też 2 podstawowe wady :(

Pierwsza to niewątpliwie ceny z kosmosu, czasem 100% -150% drożej niż w usa czy japoni.

Druga to dostępność, drobni dystrybutorzy boją się sprowadzać żeby nie gniło w magazynach, a poważni mają nas gdzieś - Polandia to dla nich żaden rynek :(

Pm

Edytowane przez Jarek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Testów ciąg dalszy :) pletka 0,15 główka 5gr 5cm guma leci daleko kilka metrów bliżej niż spin głowka 3gr gumka też chyba 5cm leci może nie jak ze spina ale daleko napewno wystarczająco by łowić okonie, kijek nie do tych przynet bo to w sumie 7-21gr do tego króciak 185cm no i sztywny, wmiana kijka i można ś,iało łowić okonie :) pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego grunwald18 zapomniałem pogratulować - rzuty z nad głowy to wyższa szkoła jazdy :D

Mi zeszło z ....... żeby to opanować :P ( na początek są mocno odradzane)

Jeżeli to wrodzony talent to teraz proponował bym popróbować skipping - u ;)

To dopiero hard-core

Jak się dobrze rozbujasz to w długości rzutów nie będzie różnicy (jak już to na korzyść casta)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jednak ze spina lata lepiej

Duża rzeka, krótki kij castingowy do tego lekkie przynęty, ja tego zupełnie nie widzę, sztuka dla sztuki. Zupełnie nie rozumiem osób (nie z tego forum :), które za wszelką cenę chcą udowodnić że castingiem da się wszystko równie dobrze jak spinem. Bardzo lubię casting ale od pewnej używalnej granicy, łowienie ma być przyjemnością a nie ciągłym zmaganiem ze sprzętem i wmawianiem sobie że jest dobrze że odległości rzutowe są odpowiednio długie itp. Uważam spinning i casting za dwie metody które się nawzajem świetnie uzupełniają, osobiście nie zrezygnuję z żadnej z nich. To jest moje zdanie na ten temat, nie każdy musi się z nim zgadzać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam się ukrywać nie będę - jestem fanatykiem casta od kiedy dostałem w łapy pierwszy kij z multikiem :D

Najchętniej powymieniał bym wszystkie moje kije (nie spinningowe bo taki tylko jeden mi się ostał) na wersje pod multika - niestety feederków castingowych nikt jeszcze nie produkuje :(

Lubię udowadniać sobie i znajomym niedowiarkom "że się da";)

Nie da się podobno rzucać wygodnie aggrestem i excelerem (daiwy) poniżej 10g (guma) - nieprawda da sie od 4,5 - 5g wobkiem.

Viento od 4 - 5g, Zillion od 4g (tu akurat jest mniej przyjemności więcej kontroli)

Największe pozytywne zaskoczenie w tym roku to jaxon casting xtl - od 3g bez najmniejszych problemów :)

Perełka na koniec - Morrum przyjemnie od 2,5g.

Jedynie nie mogę poskromić betoniarki abu 1600, cholera za nic nie chce latać niżej 7g.

Gwoli prawdy wszystkie te multiki zostały lekko zmodyfikowane :P

do tego dobrze dobrany kij, trochę samozaparcia i nie ma rzeczy niemożliwych.

Nie jest to może łowienie odległościowe, ale te 18-20m mi osobiście w zupełności wystarcza.

W tym roku ze względu na brak współpracy ze strony ryb biorę na tapetę skipping, co z tego wyjdzie zobaczymy.

Pm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisałem że ze spina lata lepiej, ale spin to kij 2,7 super ładujący się cw 3-18 więc i odległości większe, a kijkiem pinnacle 185 cm 7-21 wobek storma leci na 47m liczone , gdyby taki kijek podpiąć pod multik może byłoby lepiej, na głowce 7gr +guma 7cm leci 30metrów to też nieżle

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

To ja tak też krótko, bo jest to temat RZEKA..

Większość zalet opisał kolega @Jarek.

Ja dodam, że castingiem o wiele lepiej wykonuje się rzuty, kiedy multiplikator przy wyrzucie nie jest w pozycji poziomej (szpula w pozycji poziomej) tylko lekko dłoń przekręcona w lewo, lub w prawo w zależności od rzutów (z nad głowy/z prawego czy lewego boku). Generalnie chodzi o to aby położenie szpuli podczas jej kręcenia było minimum 45 stopni od pozycji poziomej. Pewnie nie jeden słyszał lub też widział, tylko nie bardzo wie dlaczego.. ;)

W każdym razie bez opisywania dlaczego - polecam, gdyż o wiele łatwiej z rzutami "nielotów".. i z brodami na szpuli.

Dlaczego bardziej czuły (moim zdaniem), celniejsze rzuty i czasem lepsza skuteczność od spinningu ze stałą szpulą, to temat na spory artykuł.. Ale dla tych co widzą casting tylko do jerków, to nie potwierdzam. Łowić castingiem można z łódki i sandacze i szczupaki i okonie. Tylko tutaj już trzeba na każdą rybę praktycznie innego zestawu.

Rzeka - jak najbardziej i nie mówiąc o krótkich kijach. Przeciez sa kije castingowe długie, tzw. Salmon/Steelhead, gdzie łowienie np. pstrągów jest bardzo fajne i skuteczne. Np. gdy chcemy sprowadzać woblerka z nurtem. W tradycyjnym spinningu raczej nie będzie to płynne a w castingu zrobimy co chcemy i jak chcemy.

Jest tylko jeden ważny czynnik, i tu nie chodzi o multik bo np. już Premierem Abu wyrzucam blaszki o rozmiarze 1,2 bez większego problemu. Chodzi o kij a w zasadzie o blank podczas ładowania przynęty..

Jeśli pracownia, musi byc to ktoś kto zna się na budowaniu i zbrojeniu kijów castingowych, bo to nie jest to samo co kij spinningowy. Czasem cast ze źle dobranym blankiem i brakiem doświadczenia w zbrojeniu blanku pod casta za XXX zł będzie robił 3 razy więcej "bród" na szpuli niż kij zrobiony z doświadczeniem za X zł.. A najlepiej i najtaniej coś z marek USA, gdyż u nich casting jest w największym stopniu i w końcu to od nich się zaczęło.

No i jedna z fajnych dla mnie kwestii to lekkość zestawu. Np. mój zestaw na sandacza z łódki waży zaledwie 290g (kij + multiplikator).

U nas stereotyp castingu to kij pod jerki, a szkoda bo na prawdę tak nie jest. Zresztą to widać np. po USA, gdzie spora większość w spinningu to casting.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i stało się :) kupiłem MULTIPLIKATOR JAXON CASTING XTL 200 a teraz potrzebuję do tego jakiegoś kija, przeznaczenie szczupak, sandacz. Przynęty przedewszystkim gumy, czasem obrotówka i wobler. Długość raczej w granicach 2 m (łowie z pontonu).

No i najważniejsze cena do 150 zł max.

Z góry dzięki za odpowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jaka gramatura wyrzutu Cię interesuje, mimo wszystko ciężko będzie znaleźć coś w miarę przyzwoitego w podanej kwocie.

Proponowałbym poszukać używki Dragona na j.pl lub m.pl, często wisi tam coś ciekawego w sympatycznej cenie,

z góry ostrzegam że Dragonki są mocno przeszacowane i często łowienie w dolnym zakresie cw. to katorga (lepiej brać te delikatniejsze i ewentualnie przeciążać).

Ładowanie wędki w castingu to podstawa.

Brak ładowania kija -> brody -> zero przyjemności z łowienia -> zniechęcenie (delikatnie mówiąc) = sprzęt na allegro.

Osobiście mogę z czystym sumieniem polecić Konger Impact 7-28g (o ile gdzieś jeszcze uda się dopaść)

co prawda nie podpinałem do niego mojego xtr, ale problemu raczej nie będzie ten jaxon to naprawdę sympatyczny multik.

Pm

Z góry przepraszam za chaos w poście -> zmęczenie (po) weekendowe :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego bardziej czuły (moim zdaniem), celniejsze rzuty i czasem lepsza skuteczność od spinningu ze stałą szpulą, to temat na spory artykuł..

Ostatnio mamy deficyt artykułów na głównej. Jakby była ochota w przyszłości do napisania tekstu to proszę o nas pamiętać, bardzo chętnie opublikujemy materiał na stronie frontowej. Na temat castingu jeszcze nic u nas nie było tym bardziej taki artykuł byłby wskazany :)

No i jedna z fajnych dla mnie kwestii to lekkość zestawu. Np. mój zestaw na sandacza z łódki waży zaledwie 290g (kij + multiplikator).

Można wiedzieć co to za zestawik ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio mamy deficyt artykułów na głównej. Jakby była ochota w przyszłości do napisania tekstu to proszę o nas pamiętać, bardzo chętnie opublikujemy materiał na stronie frontowej. Na temat castingu jeszcze nic u nas nie było tym bardziej taki artykuł byłby wskazany :)

Można wiedzieć co to za zestawik ?

Oj byłoby o czym pisać.. Tym bardziej że "konkretów" (dlaczego - z uzasadnieniem, jaki ma to wpływ czy też pod co) brakuje na polskim internecie.

Ten zestaw to Fenwick Smallmouth ESMC69M-XF + Abu Garcia Revo Premier (mój najbardziej ulubiony multik). Jak widać zestaw nie jest czymś niezwykle wyszukanym. I idealnie wyważonym! Uniwersalik: Sandacz, szczupak.. A i 4g+gumkę za okoniem można śmignąć spokojnie.

Już nie mogę się doczekać nowego modelu Premiera, który powinien być w sprzedaży na jesień. To będzie wypas:

Revo Premier | Abu Garcia

Dopasowali bardziej komfortowy kształt pod dłoń, no i odchudzili go: 165g!!!

Zestawik wówczas będzie miał niecałe 270g.

Taką gramaturą w dłoni można machać cały dzień non stop. Jedynie czym można się zmęczyć to ewentualnie brakiem brań ;)

Edytowane przez salmo_pike
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj byłoby o czym pisać.. Tym bardziej że "konkretów" (dlaczego - z uzasadnieniem, jaki ma to wpływ czy też pod co) brakuje na polskim internecie.

Było by miło jakby taki art pojawił się u nas. W razie czego podam linka z krótką instrukcją :)

http://www.fishing.org.pl/f9/artykuly-na-stronie-glownej-instrukcja-170/

Ten zestaw to Fenwick Smallmouth ESMC69M-XF + Abu Garcia Revo Premier (mój najbardziej ulubiony multik). Jak widać zestaw nie jest czymś niezwykle wyszukanym. I idealnie wyważonym! Uniwersalik: Sandacz, szczupak.. A i 4g+gumkę za okoniem można śmignąć spokojnie.

Trochę żałuję że zamiata Revo STXa nie kupiłem Premiera a miałem taką możliwość. Obecnie STX dubluje mi się z Curado 200e. Być może sprawię sobie nowszą wersję Premierka bo zapowiada się ciekawie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 lata później...

Szukam niedrogiego (bo na początek) kija do castingu. Ciężar wyrzutu do 60 gr (algi, gnomy i wszelkie najcięższe żelastwo z pudełek). Kij pod szczupaka na łódkę. Myślę że 2,20 m. Marki preferowane shimano lub abu. Chętnie kupię jakąś używkę w ok. stanie jak by ktoś miał. Kołowrotek już mam - Abu ambasadeur 5000. W temacie castingu jestem zielony, może lekko jasno zielony - bo umiem tym rzucać:) więc proszę o wskazówki.

Edytowane przez kafel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.