Skocz do zawartości

Lipie


lukxes

Rekomendowane odpowiedzi

Panie @kubus, dziwię się Panu, że ma Pan tyle lat a zachowuje się nieco nieadekwatnie do wieku.

Aniu, po prostu @kubus żyje od jakiegoś czasu w swoim świecie fantazji i wyobraźni. Ludzi, którzy rzekomo coś mu pokazywali, a tak na prawdę sami nic nie wiedzą o takim fakcie. Przedmioty, które tak ładnie opisuje, jakby je widział przed oczyma, są tylko w jego wyobraźni. Historie i teksty które sam sobie wymyślił w tym świecie bajek i baśni. Biega, chwali się komu popadnie wyimaginowanymi wojnami i historiami jakie to bitwy wygrał:D Wiele z tych historii zostało obalonych i ludzie zaczynają pojmować o co temu Panu chodzi. Szkoda, że jeżeli już przychodzi zetknąć się z brutalną rzeczywistością, zapomina jak odebrać połączenie przychodzące, a jedyne co potrafi to zablokować numer i uniknąć niechcianej rozmowy.

@kubus niech sobie pisze na forach, a my robimy to co kochamy, czyli łowimy ryby;)

Tyle ode mnie w tym temacie.

Pozdrawiam wszystkich, realnie patrzących na świat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie wszystkich użytkowników :)

Witaj.

Bardzo bym tego pragną by ta bajka skończyła się zdaniem „Żył długo i szczęśliwie” – dodam jeszcze – na Lipiu. Nadzieja nigdy nie umiera.

Jako, że używasz pseudonimu pisarki - raczej powieści romantycznych - to Ty masz przyjaciela? od, jak to piszesz „bajkopisarstwa” . Ale jak to mówią, w każdej bajce coś prawdy jest. W tej tez.

To on, a jego koledzy byli przy tym jak od jakiegoś czasu trąbił wszem i wobec, że karpia z Lipia wywiozą-FAKT. To on i jego koledzy „napisali” sami sobie napisali taki scenariusz. I już nic nie zmieni FAKTU, że trzymali karpia w worku dwa dni (tylko proszę, nie pisz mi, że do zdjęcia bo w dziennym świetle lepiej się prezentuje. Maja w swoich albumach zdjęcia nocne i wtedy na światło dzienne nie czekali) i dzwonili do kolegów by go zabrali-FAKT. To on, a jego koledzy byli przy tym, jak pokazywał zdjęcia wanny do przewożenia ryb i chwalił się, że to na pełnołuskiego-FAKT.

A jak już odwołujesz się do mojego wieku, to przytoczę Ci taką mądrość ludową - „Kto sieje wiatr ten burzę zbiera” .

To, że teraz wypisują, że nie mają z tym nic wspólnego, to nie zwalnia ich od odpowiedzialności.

Cytat: -„Z uwagi na to, że sprawca przestępstwa (osoba która własnoręcznie wypełnia jego znamiona) może na przeróżne sposoby współdziałać z innymi osobami, systemy prawa karnego rozszerzają odpowiedzialność karną w płaszczyźnie podmiotowej. W polskim prawie karnym wyróżnia się sprawcze postacie współdziałania oraz postacie zjawiskowe, tj. podżeganie i pomocnictwo.

Po okresie obowiązywania pierwotnie zasady winy zbiorowej, a następnie odpowiedzialności opartej na zasadzie Komplott (zmowy), najwcześniej rozwinęła się koncepcja udziału w cudzym przestępstwie (Teilnahme), oparta na wąskim rozumieniu pojęcia sprawstwa (restriktiver Täterbegriff). Wedle niej odpowiada za sprawstwo ten, kto swoim zachowaniem zrealizował opisane w części szczególnej znamiona typu czynu zabronionego. Pozostali współdziałający, tj. podżegacz i pomocnik odpowiadają nie za swój czyn, ale za udział w czynie sprawcy. Konsekwencją tego jest akcesoryjność, czyli uznanie, że współdziałający odpowiada w takim zakresie, w jakim doszło do naruszenia dobra prawnego”.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zapomina jak odebrać połączenie przychodzące, a jedyne co potrafi to zablokować numer i uniknąć niechcianej rozmowy.

Ooo... jooo...jojjj...

Przepraszam bardzo, bardzo... ale nr mojego telefonu jest TYLKO dla moich kolegów i przyjaciół!!. A co do reszty to blokuje. Przykro mi.:P

A jak chciałeś pogadać, to nie trzeba było z Hawłowic tak... w pospiechu się pakować!

PS. Jedno napisało, a drugie mu odpowiedziało - na forum, a widują się codziennie.:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakty są takie, że te wszystkie fakty które przedstawiłeś drogi @kubus są wytworem Twojej wyobraźni. Ci, którzy łowią na Lipiu dobrze o tym wiedzą. Bo widzieli i wiedzą jak sytuacja wygląda. Twierdzisz, że ryba była przechowywana w worku dwa dni. Tak się składa, że w tym czasie było dość sporo osób na zbiorniku, które widziały, że ryba została złowiona o 1 w nocy, a wypuszczona o wschodzie słońca. Ba, nawet jeden z użytkowników tego forum zrobił mi super zdjęcia, przy fajnym świetle RÓWNIEŻ Z WYPUSZCZANIA.

Mówisz o jakiejś wannie, co jest w ogóle mistrzostwem świata fantazji. Że, rzekomo pewien wędkarz Ci o niej opowiedział. I tu kolejny pstryczek w ten rzekomy fakt. Tydzień temu była przeprowadzona rozmowa z tymże wędkarzem który powiedział jasno i wyraźnie, że żadnej wanny nie widział, i nie opowiadał Nikomu takich głupot. W niedziele mieliście sobie to wyjaśnić ale nie pojawiłeś się jak zapowiadałeś na zbiorniku.

Dalszych faktów nie skomentuje, bo jak można komentować wymysły fantazji. Kto potrafi wyciągać jakieś wnioski, jest w stanie wywnioskować z tych wszystkich wypowiedzi co mają na celu wypowiedzi użytkownika @kubus.

PS. Nie przypominam sobie sytuacji szybkiego pakowania z Hawłowic, z resztą byłem tam bodajże ostatni raz w kwietniu.

Natomiast przypominamy sobie sytuację z majówki, kiedy to moje stanowisko zostało ominięte drugą stroną drogi. Chciałem w tym miejscu podziękować za zaufanie, że posiadam zawsze dokumenty przy sobie i wypełniony rejestr.

Przepraszam moderację za offtopic, chciałem się tylko ustosunkować do pewnych mitów kierowanych także w moją stronę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
  • 2 miesiące temu...
  • 2 tygodnie później...

Dzisiaj od 8 do 14.

Dwa kijaszki na metodę.

Zero kontaktu z rybą :(

Woda bez życia. Kilka stanowisk zajętych, ale nie zauważyłem na żadnym jakichś, nie tylko spektakularnych, holi...

Za to było tak ciepło, że dwie godzinki opalania "klaty" było :D;)

No i druga z rzędu kontrola PSR. Jak 3 lata ich nie widziałem, tak teraz za każdym razem. Jak dla mnie to ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, planuję w piątek wybrać się na Lipie połowić na tym zbiorniku. Są już może jakieś brania białorybu na grunt?? Planuje dwie lekkie gruntóweczki ze sprężyną, a na haczyk standardowo kukurydza, białe i czerwone robaki. Jakby ktoś podpowiedział czy można liczyć na brania karpików, leszczy karasi itp. to byłbym wdzięczny:) czy jeszcze brania nie ruszyły?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozdrawiam "szczupaczyce" z trzcin która mnie trochę postraszyła, ładna pod metrówkę szutka, która wycierała się w chaszczach i pozwoliła pocieszyć oko swą wielkością. Po za tym na lipiu to małe karpiki, nic wiecej mi nie brało, i jak na złość brania zawsze od 13stej %-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja również słyszałem ten plusk, ładna fale zrobiła, chyba że to jeszcze u kogo innego, bo stanowisko obok w zielsku tak komuś zaszalała :)

Poza tym w mojej miejscówce 3 szczupaki także szalały.. jeden na ok. 70cm, piękny widok- niech z ich tarła wyjdzie wiele pięknych rybek ;) U mnie z z rybkami kiepsko, 0 brań nawet, łowiłem na białe robaki i kukurydze na grunt i nawet małe karpiki nie zainteresowały się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.