geo Posted November 6, 2012 Share Posted November 6, 2012 (edited) Panowie zakupiłem ostatnio Cherokee 10 cm ,są to gumy słynnej firmy Mann`s.Co stwierdziłem po tym weekendzie spędzonym na mojej miejscówce na Wiśle-''sandaczowa masakra ''.Branie miałem co drugi rzut rożnej wielkości mętnookich(max do 70 cm)Możliwe że trafiłem na dzionek itp,chociaż znam doskonale swoje miejsce i trafiają się dni z dobrymi braniami,ale czegoś takiego nie widziałem:eek:.Niedługo(tzn. pod koniec sezonu) relacja z jesiennych wiślanych wojaży +foty;). Ktoś używał tej gumeczki? Edited November 6, 2012 by geo Link to comment Share on other sites More sharing options...
rapala Posted November 6, 2012 Share Posted November 6, 2012 Myślę,że na taki wynik nałożyło się kilka czynników a krótko mówiąc znalazłeś się w odpowiednim miejscu,we właściwym czasie i z właściwą przynętą.Na WW miałem podobną sytuację z jednego miejsca 7 sandaczy w 15min. i drugą trzy lata temu w ciągu 4h wyjęłliśmy z kolegą wspólnie 34 szczupaki .Te gumy są bardzo podobne do maximusów 11cm.,których używam późną jesienią Link to comment Share on other sites More sharing options...
geo Posted November 6, 2012 Author Share Posted November 6, 2012 Dużo prawdy kolego w tym co mówisz,tak już jest z rybkami .Miejscówkę obławiam od września,to był pierwszy taki atak szału sandaczy.Choć nie mówię że np kolego na twoje koguty też nieźle biorą.Chociażby z tego powodu że np łatwo przy tym uciągu panującym na tym łowisku dotrzeć do dna kogutem(mniejsze opory).No ale ryby biorące cały czas w Polsce:eek: Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now