Stracone karpie

[sliderek]

Witam wszystkich kolegów.

Od kilku dni nęcę sobie miejsce na pobliskiej żwirowni. standardowo jest to kukurydza dopalona bosterem.

Łowię wraz z moim kompanem czyli ojcem. Łapiemy na karpiówki i feederki. Problem u mnie polega na tym że duże karpie biorą na feederka (takie zrządzenie losu). Niestety na Karpiówki nie było brania. Żaden z z karpi który się zainteresował przynętą nie został wyjęty z wody, spinają się po około minucie walki- ostatni spiąl się tuż przy brzegu.

I tutaj moje pytanie- czy na feedera da się skutecznie zaciąć karpia który niemal w każdym braniu wciąga szczytówkę wędki do wody czy jest to raczej nie realnie na takim sprzęcie?

Z góry dziękuję za odpowiedzi.

[Mateusz91]

Da się. Sprzęt nie łowi

[sliderek]

Dość długo łapię te rybki ale chcąc finezyjnie połapać przestawiłem się w 50% na feederka- rybie szansę trzeba dać pomimo że i tak wracają do wody. Lecz moja teoria jest taka, że drgająca szczytówka jest zbyt miękka aby wbić hak 10 w twardy bądź co bądz pysk. Mylę się?

[Mateusz91]

Łowiłem dość długo wyłącznie na feederki i raczej bym stawiał winę po stronie zestawu końcowego niż miękkości szczytówki. No ale jeśli chodzi o method feeder to @mapet77 będzie miał więcej do powiedzenia, bo ja używałem zestawów typowo "karpiowych" jak to mówią

[sliderek]

Na łowisku o którym wspominam są też piękne linki, około 50 cm i pstrągi więc raczej ciężki zestaw końcowy nie wchodzi w grę gdyż pstrągi i palie połykają łapczywie kukurydzę i niestety nie ma opcji ratunku już więc musze łapać bardziej finezyjnie. Być może kolega o którym wspominasz zaglądnie do tego wątku i się wypowie.

[MB.karp]

Jeśli nęcisz kukurydzą to ja na twoim miejscu zrezygnował bym z koszyka. Załóż zamiast koszyka ciężarek (zrób zestaw samozacinający). Ciężarek w jakimś tam stopniu zatnie karpia. Nie wiem tylko jaki wyżut mają wasze feedery. Mój sąsiad na Wisle łowi tylko na feedery i wyciągną na nie suma 20kg:eek:. I polużnij hamulec! Wtedy większa ryba nie wciągnie ci wędki do wody. Sam tak łowiłem kiedy nie miałem jeszcze karpiówek. Zestaw tak jakby "karpiowy" ale finezyjny z ciękich żyłeczek i na małym haczyku. Z karpiami do 5 kg nie było problemu.

[mapet77]

Ewentualnie przeglądnij ten wątek http://www.fishing.org.pl/f17/lowienie-ryb-metoda-angielska-method-feeder-4187/#post56412 i poczytaj w czym tkwi magia samozacinania się ryb. Ja na feedery łowię dosyć grubo bo na jednym o c.w. do 120gr mam żyłkę 0,20mm a na drugim o c.w. do 150gr żyłkę 0,25mm i to już wytarczy aby zwycięsko zakończyć hol ryb nawet ponad 5kg. Przeglądnij wątek z linka to znajdziesz odpowiedź.