Jump to content

Recommended Posts

Posted

Czy ktoś wie coś na temat tej wody? Jakie ryby tam występują? Jak wygląda sytuacja z drapieżnikami? Czy zawsze jest tam tyle komarów?

Wczoraj spędziłem tam jakieś pół godziny a potem komary chciały wyssać mi krew i pojechałem na Cierpisz. Jednak w tym czasie zdążyłem obłowić sporą część zbiornika z zerowym efektem. Ogólnie to bardzo małe oczko z dość bujną roślinnością. Z ciekawszych gatunków roślin to występuje tam grzybień biały, ale nie jest to na pewno jego naturalne stanowisko.

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

  • 3 weeks later...
Posted

Byłem tam wczoraj i sytuacja stopniowo się pogarsza. Według wykazu ten zbiornik ma 0,91ha, ale tak na prawdę ok. 70% zarosło jakimś zielonym glutem. W tej chwili jest tam tylko jedno stanowisko wędkarskie z którego można wędkować pod warunkiem, że będziemy mieć długi podbierak, który umożliwi nam podebranie ryby przed jej wpłynięciem w tego glona. Obawiam się, że wkrótce ten zbiornik zupełnie zniknie pokryty zieloną breją.Dobra informacja jest taka, że nie było w ogóle komarów.

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

  • 2 months later...
Posted

Hmmm... na początek ci powiem ,że te twoje foty czerwcowe mnie rozbroiły do tego stopnia ,że musiałem się upewnić ,czy to ten sam staw na którym byłem kilka razy w sierpniu i wrześniu. Stawkowi ze strony sinicy nic nie grozi ponieważ w sierpniu zostało jej tylko kilka metrów kwadratowych na całym zbiorniku.(Dlatego moje zdziwienie)

Odnośnie rybostanu : sporo płoci, bazowa ryba zbiornika, sporadycznie większy okoń ,dużo szczupaka niewymiarowego nie wiem jak z większymi okazami. Udało mi się kiedyś wychaczyć 3 sztuki z prawie jednego miejsca w ciągu 20 min.(Oczywiście niewymiarowe).

Z wywiadu wiem ,że karpie kilku kilowe się trafiają . Na swojej skórze przekonałem się ,że nie brakuje tam też dorodnego lina. Odpowiednia zanęta i ostrożność mogą być gwarancją na wejście linów w nasze łowisko.Ja stosowałem metodę odległościową .

(Z gruntówki zrezygnowałem ,bo po prostu nie wyrabiałem i skupiłem się tylko na odległościówce :) ) Mogłem się skupić na terrorystach od refleksu zacinania - linach . Zabawa była przednia wpadło dużo linów w granicach 25 cm od razu je wypuszczałem do wody . Do siatki wrzuciłem tylko płocie ,jednego większego okonia ok 30 cm i topowe liny tamtego dnia : jednego na 37 cm drugiego na 43 cm:). To są te ryby ze zdjęć . Też na końcu zostały uwolnione. Zanęta była koloru ciemnozielonego z dodatkiem brasemu i pinki .Jakaś nowostka.... z ph pobudzajacym ryby do żerowania przy niskim stężeniu tlenu. Widać wypaliła na linach ponieważ wędkarzom wokoło mnie płoć tylko wchodziła. Tyle moich doświadczeń związanych tą wodą :).

(Fotka nie fachowa słaby aparat i na szybkiego:D )

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

  • 2 weeks later...
Posted

Myślę, że chodziło o dokładne wskazanie tego zbiornika bo kilka ich tam jest.

Tutaj w poście #7 w załącznikach znajdziesz go pod numerem szóstym. http://www.fishing.org.pl/forum/showthread.php?t=575

ile to km od przeworska ?

Polecam stronę zumi.pl a na niej wyznaczanie trasy.

http://www.zumi.pl/trasa.html?loc1=Przeworsk%2C+&loc2=Borek+Ma%B3y%2C+&byCar=on&cId1=&sId1=&cId2=&sId2=

Wychodzi 67,3km.

  • 4 weeks later...
Posted

Skusiło mnie i pojechałem na borek pospinningować. Wyniki standardowe, 2 dziubnięcia i jeden szczubeł 25cm. Zbiornik trafia na moją prywatną czarną listę :D

Posted

Ja kiedyś podobne 3 sztuki wytarmosiłem z wody. Pod względem spinningu możesz go śmiało umieścić na czarnej liście ponieważ jest to woda dosyć przełowiona. Dzisiaj byłem na Cierpiszu próbowałem i okonia i szczupaka i...nic. Pogoda dalej marna:(

  • 5 months later...
Posted

Byłem wczoraj na tym zbiorniku i że tak powiem szlak mnie chciał trafić :P

Spławik, spining najróżniejsze przynęty i nic. Ryby były do tego stopnia cwane, że ja sobie rzucałem małym twisterem a okonie(między15cm) w najlepsze pływały pół metra od brzegu nic sobie z mojej obecności nie robiąc, nawet podstawiona gumka pod pyszczek nic nie wskórała, oprócz tego co chwile płotki latały na środku zbiornika. W 3 różnych miejscach gdy dochodziłem do brzegu jakiś szczupaczek się wygrzewał do słońca, wielkości to tak "na oko" między 15-30cm i też w cale nie uciekały.

Co do rybostanu drapieżnika to sprawa jest prosta, miejsce to jest eldoradem dla kłusowników, nawet w wypadku kontroli,(która na tym zbiorniku to chyba prawdziwa rzadkość), miejscowy robi dwa kroki w las i tyle go widzieli. No i jak by nie było dla amatora (mięsiarza) porzucanie gumką i złowienie szczupłego nie jest problem, a już odpowiednie zanęcenie itd. np. na karpia czy lina jest wyższą szkołą jazdy dlatego też pewnie ta ryba jest tam większa, bo ciężko złowić. Ale to tylko moja teoria :P

Posted

Wczoraj ulatywało nam ciśnienie ,ja u siebie na stawku nie zaliczyłem brań.

Dwóch kolegów było ,tam w tym tygodniu opowiadali ,że ładne płocie wchodziły w zanętę . Jeden z nich spinningował z bocznym trokiem i zaliczył kilka wspomnianych przez ciebie pistoletów zamiast okoni.

  • 1 year later...
Posted

Witam,

W zeszłym sezonie wędkowałem tam dość często, z wyjątkiem okresu od połowy czerwca do połowy sierpnia - zbiornik wówczas cały czas był pokryty zielonym kożuchem. Zbiornik ceniłem szczególnie za ciszę i spokój panujacy wokoło. Ryby to tak jak wyżej napisano, głównie płoć i lin.

Jednak na przełomie sierpnia i września zostałem zaskoczony nagłym wzrostem frekwencji, często zajęty był cały brzeg od strony drogi, a na weekendach ciężko było znaleźć miejsce. Wówczas podczas jednego wypadu złowiłem 2 karpie ok 2,5kg i o ile pierwszym byłem mile zaskoczony, to drugi zbliżonej wielkości wzbudził pewne podejrzenia.

Jednak rozmowa ze starszym Panem wszystko wyjaśniła; zbiornik został zarybiony karpiem wspomnianej wielkości w ilości ok 100 szt. Zarybienia dokonało koło z Ropczyc. Jak wspomniał starszy Pan pewni członkowie tego koła urządzili sobie tam wielodniowe zawody, wymienił mi również z nazwiska gościa który prowadzi w obecnej chwili z chyba 15 wyjętymi sztukami karpii...

Od tej pory tam nie zaglądałem, ale wybiorę się prawdopodobnie na początku maja.

PS. Na podstawie własnego doświadczenia radzę zabierać ze sobą siekierkę, gy wybieramy się tam samochodem. Pewnego razu wieczorem drogę wyjazdową zablokowało drzewo ścięte najprawdopodobniej przez Bobra. Udało mi się powoli wydostać leśną drogą, lecz nie polecam tego rozwiązania jeśli ktoś ma dość nisko zawieszony samochód a do tego ładny lakier..

Posted

Byłem wczoraj na tym stawku, na pierwszy rzut oka ładnie, lecz po zarzuceniu wędek okazało się że dno jest strasznie zarośnięte.. za każdym razem jak zwijałem zestaw na grunt haczyk był cały w glonach/zaroślach.. jedynie na spławik dało się połowić, choć i tak efekty słabe.. rybki nie współpracowały

  • 2 years later...
Posted

Jezus to było naprawdę fajne łowisko :) Jak by dobry Karpiarz to można było ładnego karpia wyciągnąć...

Miejscowi mówili ze nawet po 15kg są tam karpie .Szkoda mi tego łowiska ;/

Posted
:):):) Pewnie ci sami którzy na Cierpiszu łowią 23kg ;-)

Nie to nie jest tak, dwa lata do tyłu zimą co były takie mrozy nikt nie zrobił przerębli nic. I dwoje mieszkańców poszli i lud się zapadł ryby ciągły do tego jak muchę do padliny :D...I mieli takiego karpia że w dwoje nie mogli wyciągnąć.A to jest w 100% prawdy,bo znam ich za długo by mogli kłamać...

A to z Cierpiszem to śmianie nie wiem czy tam jest coś po wyżej 3kg :D

  • 3 weeks later...

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
×
×
  • Create New...

Important Information

Privacy Policy