Skocz do zawartości

Przerzucanie zestawu karpiowego


Rekomendowane odpowiedzi

Witam kolegów mam małe pytanko, od nie dawna zacząłem się interesować wędkarstwem karpiowym i ciekawy jestem jak często trzeba przerzucać zestawy podczas zasiadek karpiowych? Czy wystarczy co godzinę co dwie godziny, a może lepiej poczekać do momentu brania, żeby nie płoszyć rybek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam miko...

jezeli chodzi o czestotliwosc przezucania zestawu to wszystko zalezy od paru czynnikow:

po pierwsze czy łapiesz na metodę czy na normalny zestaw bo łapiąc na metodę (zazwyczaj ja stosuje na zawodach) masz za zadanie szybka ściągnąć i utrzymać rybę w łowisku dlatego wędki przerzucasz co parę godzin przy okazji nęcąc sobie wokół zestawu...

po drugie na jakie kulki łapiesz bo musisz wziąć pod uwagę to że są kulki które pracują dopiero po paru godzinach od zarzucenia (oczywiście główną role odgrywa tutaj temperatura wody) jak i kulki np. Element Proton Pelzera która pracuje praktycznie od razu...

no i po trzecie najważniejsze na jaki zestaw łapiesz tzn. jeżeli masz pewność ze w czasie rzutu Ci się nic nie poplącze lub jak wywozisz sobie zestaw to możesz nie przerzucać nawet i 3 dni :)

można by tu również dodać populację raków które uwielbiają nasze kulki jak i drobnice która tez nimi nie pogardzi...

Kończąc mogę tylko powiedzieć że największy amur jakiego złapałem wziął po 48 godzinach od wywiezienia zestawu...

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Miko,nie można jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie,tyle teorii na ten temat jak wielu karpiarzy a i tak bardzo często one biorą w łeb.Napiszę pokrótce jak ja do tego podchodzę.Kiedy łowię "z rzutu".Po uprzednim zanęceniu łowiska,jeden zestaw posyłam około 10m od nęconego miejsca a drugi centralnie w to miejsce.Pierwszy zestaw zostawiam w spokoju nawet przez dwa dni,drugi w przypadku braku brań ściągam po ok.6 godzinach w celu "pokombinowania" z kulkami (czasami z rodzajem przyponu).Przeważnie na pierwszy zestaw zakładam kulkę taką samą ja zanętowe ale większych rozmiarów (zanętowe 18mm na włos 24mm),na drugi kulkę np.którą nęcę+pływak o innym zapachu ale mocno zadipowaną. Staram się także co kilka godzin donęcić łowisko z procy, 2-3 kulami zrobionymi z rozpuszczonego i całego pelletu,konopi,kukurydzy, niewielkiej ilości zanęty do methody plus kilka całych i pokruszonych kulek.Kiedy łowię z wywózki sytuacja przedstawia się podobnie z tym tylko że drugi zestaw ściągam co 12 godzin przeważnie wieczorem i donęcam łowisko pelletem i konopiami plus kilkanaście kulek.Jeżeli jest taka możliwość aby sprawdzić czy nasze kulki są wyjadane(jeżeli tak), to trzeba pokombinować z przyponami a nie z kulkami, wychodzę z założenia że jeżeli karpie nie żerują (złe ciśnienie ,pogoda itp.) to żadne smakołyki założone na włos nie są w stanie ich do tego zmusić.Pamiętam sytuację z tamtego roku,jak pojechałem z dwoma kumplami na 6-dniową zasiadkę.Po 4-ech dniach (6 kiji w wodzie!) zero brań,kombinowanie z zestawami,kulkami i dalej nic,5-tego dnia rano mam w ciągu 3-ech godzin trzy "wyjazdy" i trzy amury (17, 14 i 12-stka) lądują na brzegu!

Tak jak napisał @Szpilka w większości przypadków karpie,te duże, biorą na kulki,które jakiś czas leżały w wodzie i są położone poza obszarem nęcenia,może wynika to z ich nieufności i ostrożności (zbyt mocny zapach?) a może z faktu że po prostu nie lubią "ścisku" przy stole:rolleyes::D

Karpiarstwo,zajęcie dla cierpliwych ,oj nawet bardzo cierpliwych ale jak w końcu poczujesz te kilkanaście kilogramów po drugiej stronie kija to wtedy nic już nie ma znaczenia,nawet te kilkadziesiąt nocek przesiedzianych bez brania:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miko zwykły zestaw karpiowy od tzw metody różni się tym ze zamiast ciężarka masz zamocowany przelotowo koszyk do metody który oblepiasz zanętą.

Zanęta w tym przypadku to jest miks pokruszonych i całych kulek, pellet, kukurydza i inne ziarna a wszystko sklejone zwykła zanęta karpiowa.

Jako przynętę zazwyczaj stosuje się kulki pływające na bardzo krótkich bo ok. 5 cm przyponach...

Mam nadzieje ze pomoglem :)

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.