Jump to content

Recommended Posts

Posted

O kulkach trochę już było a więc porozmawiajmy o zanęcie drugiej ważnej rzeczy,ponieważ to ona ma za zadanie ściągnąć karpie w nasze łowisko.Jakie zanęty stosujecie,jakie ilości i jakie macie sposoby jej podawania, gdy nie ma możliwości wywożenia?:)

Posted (edited)

Bojka, wiadro kuku wygotowanej w atraktorze, kulka o zapachu identycznym z atraktorem i jazdy jak cholera :) generalnie gdy jest zakaz wywożenia, wynoszenia przynęt to sram na niego. W lecie sobie wynoszę bojkę w postaci spławika żywcowego, nęcę a później rzucam w to samo miejsce z dokładnością 1m. Przez zimę planujemy stworzyć z ojcem sterowaną łódkę do wywożenia i nie będzie problemu nawet w jesień, wiosnę gdy nie da się wejść do wody. Rozumiem pewne zakazy ale takie dot. Wywożenia, bojek są ewidentnie efektem zazdrości i zawiści dziadków opiekujących się zalewem "bo oni łapią, a my nie :(" To ja sie pytam, jak można złapać spędzając nad wodą 2h... Paranoja, nie długo zabronią nam nocnego wędkowania i zasiadek...

Zawiść ludzka nie zna granic. Zakaz stawiania namiotów, zakaz wjazdu kempingom. I ich straszenie wnioskami... STRAŻNICY Z PRZYPADKU.

Edited by Mateusz91
Posted
Bojka, wiadro kuku wygotowanej w atraktorze, kulka o zapachu identycznym z atraktorem i jazdy jak cholera :) generalnie gdy jest zakaz wywożenia, wynoszenia przynęt to sram na niego. W lecie sobie wynoszę bojkę w postaci spławika żywcowego, nęcę a później rzucam w to samo miejsce z dokładnością 1m. Przez zimę planujemy stworzyć z ojcem sterowaną łódkę do wywożenia i nie będzie problemu nawet w jesień, wiosnę gdy nie da się wejść do wody. Rozumiem pewne zakazy ale takie dot. Wywożenia, bojek są ewidentnie efektem zazdrości i zawiści dziadków opiekujących się zalewem "bo oni łapią, a my nie :(" To ja sie pytam, jak można złapać spędzając nad wodą 2h... Paranoja, nie długo zabronią nam nocnego wędkowania i zasiadek...

Zawiść ludzka nie zna granic. Zakaz stawiania namiotów, zakaz wjazdu kempingom. I ich straszenie wnioskami... STRAŻNICY Z PRZYPADKU.

Ryby to sie lowi nie lapie.Znam lowiska gdzie jest zakaz polowu w nocy i jakos niewielu to przeszkadza,a jak trawisz na brania to i 2 godz. wystarcza. Na szczescie nie kazdy tak mysli i robi jak Ty i dlatego lowiska nie zamienily sie jeszcze w studnie, gdzie oprocz wody nie ma nic. Owocnych zasiadek.

Posted

Kolego wyżej jest taka zasada, jak nie wiesz to się nie odzywaj. Osądzasz mnie tu o mięsiarstwo bo zasadzam się na dużego karpia, tak? Bo spędzam tygodnie na rybach to wyławiam tony, tak? Następnym razem pomyśl pare razy zanim wciśniesz 'wyślij' i kogoś oczernisz.

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
×
×
  • Create New...

Important Information

Privacy Policy