Skocz do zawartości

Jak rozróżnić brania różnych gatunków ryb ?


Bogol

Rekomendowane odpowiedzi

Chodzi mi o różnice w braniu na spinka między boleniem , kleniem czy jaziem . Mam na myśli postawiony wobek w miejscu z lekkim prądem i lekko prowadzony pod prąd . Spotkałem się dużo razy z bardzo mocnym kopnięciem i wygięciem kija ale nie ma czasu na zacięcie , rybka spada i nie mogę jednoznacznie powiedziećco to za gatunek . Może jest ktoś na forum (a myślę że jest kilku) by opisali charakterystyke brań do poszczególnej rybki , po czym poznać że to boleń a nie kleń . Opiszcie wszystkie rybki spiningowe !

Edytowane przez Bogol
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W temacie specjalistą nie jestem więc nie pomogę ale takie kopnięcie to prawdopodobnie kleń. Przynajmniej ja podczas ostatnich moich wojaży po Wisłoce miałem całą masę takich kopnięć. Niedowierzałem że tak stosunkowo niewielkie rybki ( ciągnałem wtedy takie 25-35cm) potrafią tak przygrzmocić że wędka prawie wylatuje z ręki :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że przede wszystkim trzeba zaznaczyć, że bolenie i klenie preferują inne przynęty (choć łapałem klenie na boleniowe wobki, ale nigdy odwrotnie), stawiając wobka w nurcie lub lekko ciągnąc pod prąd możesz być pewny, że uderzają ci klenie lub jazie chociaż one robią to delikatniej i często na dwa razy, tak jak pisał LukaszZ taki klenik 25-35cm potrafi ładnie przywalić. Po jednorazowym uderzeniu spróbuj lekko podciągnąć wobka szczytówką, a następnie spuścić go kawałek z prądem, często wtedy następuje powtórka. Jeżeli chodzi o bolenia to uderzenie jest zdecydowane i według mnie trwa troszkę dłużej, więc jest czas na zacięcie, niż uderzenie klenia, które jest szybkie i sprawia wrażenie jakby wobek pukał w kamienie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co piszesz to mogło to być uderzenie bolenia, boleń najpierw oszałamia ofiarę mocnym uderzeniem ogona a później zabiera się do szamania, warto po tym uderzeniu puścić wolno przynętę i poczekać na 2 uderzenie. Tak łapałem bolenie na Wisłoku.

Jeśli byłaby to prawda to łowilibyśmy bolenie zapięte za ogon a tak jakoś się nie dzieje.

Łowiąc kilka lat temu na 2,5cm Alaskę miałem praktycznie co rzut mocne uderzenie (3 razy) Opisałbym to jak szybkie płynne wygięcie kija i koniec. Coś jak wygięcie wędki po zacięciu ładnej brzany ale dużo szybciej. Wiedziałem, że to boleń i po zmianie na boleniowego woba w pierwszym rzucie wyholowałem ok 3kg rapę. Łowiąc świadomie bolenie na Wisłoku praktycznie przez kilka lat nie miałem pustego ataku. Jak wziął to siedział, jedyne co mógł zrobić to spaść podczas holu ale nie zaciętych brań nie ma. Dotyczy to przynęt typowo boleniowych. Natomiast na małe przynęty zdarzało się, że się nie zapinały. Generalnie nie zastanawiałbym jaka ryba uderzyła ale zastanowiłbym się dlaczego nie została zacięta. Wiem Bogo, że łowisz delikatnie jak dla mnie za delikatnie. Usztywnij zestaw, pogrub żyłkę, wymień kotwice przynajmniej w kilku wobkach. Dla mnie wina leży po stronie zbyt miękkiego zestawu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z mojego skromnego doświadczenia powiem tyle że branie klenia czuć jak tak jakby kopnięcie w wędzisko.Wiele takich brań nie szło zaciąć.Pare razy na czystej rzece w miejscu gdzie było max 1m wody widziałem jak klenie uderzają w woblera bądź obrotówkę z zamkniętym pyskiem po czym stają na ułamek sekundy i sobie odpływają.

Branie okonia.Lekkie uderzenie po czym następuje seria drgań można łatwo zauważyć na szczytówce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.