Skocz do zawartości

Muchowanie poza granicami Polski


maniek71

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich pozytywnie zakręconych amatorów spędzania czasu z wędką w dłoni.

Na forum jestem zupełnie nowym człowiekiem zresztą moja przyjaźń z muchówką też rozpoczęła się dopiero w tym sezonie pomimo że wcześniej zakupiona wędka przewisiała na ścianie prawie dwa sezony.

Zebrawszy się w końcu na odwagę postanowiłem spróbować swoich sił w tej metodzie i ............ jestem oczarowany, choroba postępuje szybko i skutecznie.

Rozpoczynam ten temat bo zainteresowany jestem czy na forum są również ludzie mieszkający jak ja za granicą, ja akurat w Irlandii, byłoby miło gdyby znalazł się ktoś mieszkający na zielonej wyspie komu wystarczyłoby chęci i czasu na wspólne wędkowanie i przekazanie kilku dobrych rad świerzakowi jeszcze zielonemu w temacie.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponuje zacząć poszukiwania tutaj: http://www.fishing.org.pl/showthread.php?t=52&page=91

My tez witamy na forum:)

Co do reszty, jak tu się nikt nie znajdzie, to proponuje szukać na ogólnopolskich forach.

A swoja droga w Irlandii muszkarzy nie brakuje, i to całkiem niezłych -może ktoś z miejscowych Ci pomoże?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponuje zacząć poszukiwania tutaj: http://www.fishing.org.pl/showthread.php?t=52&page=91

My tez witamy na forum:)

Co do reszty, jak tu się nikt nie znajdzie, to proponuje szukać na ogólnopolskich forach.

A swoja droga w Irlandii muszkarzy nie brakuje, i to całkiem niezłych -może ktoś z miejscowych Ci pomoże?

Gabriel, dziękuję ślicznie za podesłanie linka, bylbym pominął najważniejszy etap czyli przywitanie ale już nadrobiłem zaległości.

Pisząc swojego posta nie spodziewałem się potoku zgłoszeń zdaję sobie sprawę że większość użytkowników forum mieszka w Polsce.

Muszkarzy w Irlandii jest rzeczywiście sporo, dosyć to popularna metoda wędkarska w tym kraju jednak w kręgu moich znajomych jakoś nie ma muszkarzy większość spinninguje reszta nie zdradza "objawów chorobowych"

Ja łowię głownie w rzece na odcinku o dosyć wartkim nurcie szerokim na około 8 - 10m z niezbyt głęboką wodą i bujną roślinnością po obu brzegach głównie drzewa i krzewy, nie mam jeszcze żadnych imponujących wyników bo początki łatwe nie są ale kilka pstrągów już "upolowałem" po czy wróciły w doskonałej kondycji tam skąd przyszły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bywa..., najważniejsze ze już jest wszystko ok.

Jak pojawisz się w Polsce – to zapraszam na wspólne łowienie na Sanie, Dunajcu albo jakiejś innej rzeczce muchowej. Za dużo nie potrafie ...ale może czymś uda się podzielić.

W Twoim przypadku jednak szukał bym pomocy na innych forach – bardziej specjalistycznych lub ogólnopolskich – jak byś miał problem ze znalezieniem takowych – pisz na PW.

Można tez szukać w zasobach Internetu – jest sporo filmów z takich miejsc i rzeczek o których piszesz, a i 95% interesujących Cię rzeczy pewnie tez znajdziesz w sieci.

Co prawda nie będzie to pewnie szybki kurs nad woda z organoleptycznym manualem, ale zawsze cos.

A czasem jak dojdziesz do czegoś sam … to tez bywa fajne.

„napiętego sznura”

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.