Patryk Posted September 17, 2017 Posted September 17, 2017 Witam . Jestem początkujący w temacie muchy.i mam pytanie czy można jakos przedłużyć żywotność sznura . No.mycie ho co jakiś czasy czy czymś gi się smaruje . Zeby się za szybko nie zużywa . Dzięki za jakiekolwiek odpowiedzi a sznur mam ego weapon
Gabriel Posted September 18, 2017 Posted September 18, 2017 Mycie w letniej wodzie z dodatkiem płynu typu Ludwik. Później smarowanie (przy pływających) smarem albo olejem cdc, kiedyś tez używałem Hendsa fly line floatant . Aktualnie oferowane sznury pękają raczej tylko jak są złej jakości albo zależne i przechowywane w niewłaściwych warunkach. 3 lata temu okazyjnie kupiłem gdzieś w USA zestaw loon do czyszczenia i konserwacji linek. Ale u nas ten zestaw kosztuje koło 150 pln. W większości sklepów z akcesoriami muchowymi kupisz preparat do konserwacji linki. Ale jak linka jest dobrej jakości i w dobre otulinie - to nic jej nie będzie. A jak jest za twarda otulina, to wcześniej czy później zaczyna pękać.
Patryk Posted September 19, 2017 Author Posted September 19, 2017 Dzięki Gabriel jak zwykle tylko ty poratujesz dobra porada dzięki
Patryk Posted September 19, 2017 Author Posted September 19, 2017 A jeszcze jedno jak można sprawdzić czy linka jestv dobrej jakosci
Gabriel Posted September 19, 2017 Posted September 19, 2017 Hmm... przede wszystkim producent. I to żeby linka po wzięciu do reki dawał odczucie ze jest świeża, nie zależna, nie przemrożona, nie przegrzana. Rio, SA, Cortland, Orvis -wyższe modele. Niestety tani nie jest. A na początku przygody z muchą trochę sie niszczy linki od wbijanych w nie haków, zawiniętej żyłki która w rozmiarze 0,08 tnie powlokę do rdzenia. Z tanszych polecam cortlanda 444 - nowa koło 200, uzywki w bdb stanie widiząłem ostatnio na giełdzie muchowej na fb po chyba 140 pln z wysyłka. Generalnie na świecie jest chyba 3 fajnych producentów linek, i kilku w Chinach Musisz trochę poszukać po forach - jaka linka dla twojego kija i co z tym dalej robić. Dobra jakość tez jest pojęciem względnym. SA robiło kiedyś coś co nazywało się sharkskin. Fantastyczna miękka linka, idealna do suche, fajnie się układała itd, Tylko tyle ze hak #20 byl w stanie rozerwać jej powłokę - tak była delikatna. Znam takich którzy przy wietrznym dniu zakatowali linkę w jedno popołudnie, a są i tacu którzy używali jej kilka sezonów.
GuCeK Posted November 21, 2017 Posted November 21, 2017 Osobiście po każdym łowieniu rozwijam sznur i kąpie w płynie do naczyń. Taki zabieg pozbawia sznura wszelakiego brudu, który negatywnie wpływa na żywotność linki. Po sezonie rozwijam sznury ze wszystkich kołowrotków, namaczam jak powyżej i nawijam na koło dopiero z początkiem sezonu.
jacki Posted December 17, 2017 Posted December 17, 2017 Najlepiej po myciu i przeprowadzonej konserwacji np. loonem linkę nawijam na rafkę rowerową, im większy rozmiar tym lepiej, temperatura przechowywania powinna być raczej dodatnia. Dodam ,że na jedną rafkę można nawinąć kilka linek, odpowiednio je przedzielając i oznaczając i oczywiście na wiosnę należy odwijać w odwrotnej kolejności.
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now