kropek26 Posted October 7, 2018 Posted October 7, 2018 Pewnie nie jednemu z nas na rybach przytrafiła się nie miła przygoda? Dla tego założyłem ten temat co może nam, wędkarzowi przytrafić na rybach
pablo23004 Posted October 8, 2018 Posted October 8, 2018 10 godzin temu, kropek26 napisał: Brrrrr.... Kolego daj na luz. Możemy się wymieniać pewnymi informacjami czy historiami z naszych wędkarskich wypraw - ku przestrodze i wymianie doświadczeń. Nie wrzucajmy tu takiego "internetowego błota". Na dzień dzisiejszy to jeszcze forum wędkarskie a nie tabloid. Co Twoje zdjęcia wnoszą do założonego tematu? Żenada.
kropek26 Posted October 8, 2018 Author Posted October 8, 2018 Niestety ale to rzeczywistość !!! może takie rzeczy zwykłemu wędkarzowi się nie przytrafiają,ale wędkarzom łowiących na morzu, a zwłaszcza łowiący Tuńczyki, Rekiny, Mieczniki owszem.Tam chłopaki nie używają haczyka 8,16 rozmiarowo tylko 5,10 cm i ciężarki 500g. Wyobraźmy sobie że holujemy takiego miecznika około 400kg na napiętej lince wytrzymałości 200kg .Jesteśmy zapięci do burty z pasem holowniczym pompując rybę ku łódce i w pewnym momencie pstryk, ryba się wypina i dostajemy takim ciężarkiem, przynętą uzbrojoną w 3 kotwice o średnicy 6 cm ?. Mój post nie miał wystraszyć ludzi przed wędkarstwem tylko pokazać, że na świecie "Nam" wędkarzom różne rzeczy mogą się przytrafić.Dlatego temat został założony w kategorii Ogólne !!!
geogps Posted October 8, 2018 Posted October 8, 2018 Ja miałem zaczep, który puścił przy napiętej żyłce, nie zdołałem się uchylić i kotwica wbiła mi się w policzek - nie obyło się wizyty w szpitalu, żeby ją wyjąć. Od tej pory zawsze wędkuję w okularach, bo do oka nie było za daleko. Tak więc trzeba się mieć na uwadze cały czas.
kropek26 Posted October 8, 2018 Author Posted October 8, 2018 Ja raz miałem mały incydent z kleniem chciałem go szybko odczepić w wodzie z kotwicy woblera, a ten skurczybyk zaczął się wiercieć i oczywiście się wypiął a kotwica z zadziorem wylądowała w mojej ręce. Dobrze że nie daleko byłem auta i miałem w nim kombiberki bo jak by nie to, to bez szpitala by się nie obyło
pablo23004 Posted October 8, 2018 Posted October 8, 2018 3 godziny temu, kropek26 napisał: Niestety ale to rzeczywistość !!! może takie rzeczy zwykłemu wędkarzowi się nie przytrafiają,ale wędkarzom łowiących na morzu, a zwłaszcza łowiący Tuńczyki, Rekiny, Mieczniki owszem.Tam chłopaki nie używają haczyka 8,16 rozmiarowo tylko 5,10 cm i ciężarki 500g. Wyobraźmy sobie że holujemy takiego miecznika około 400kg na napiętej lince wytrzymałości 200kg .Jesteśmy zapięci do burty z pasem holowniczym pompując rybę ku łódce i w pewnym momencie pstryk, ryba się wypina i dostajemy takim ciężarkiem, przynętą uzbrojoną w 3 kotwice o średnicy 6 cm ?. Mój post nie miał wystraszyć ludzi przed wędkarstwem tylko pokazać, że na świecie "Nam" wędkarzom różne rzeczy mogą się przytrafić.Dlatego temat został założony w kategorii Ogólne !!! Fakt, poniosło mnie. Jadłem śniadanie a Twoje foty nie pasowały do konsumpcji jogurtu ... Pzdr! ?
robin Posted October 8, 2018 Posted October 8, 2018 Jest juz coś takiego jak "ku przestrodze", myślę,że można to podciągnąć pod jeden temat.
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now