Skocz do zawartości

Wisłok


Dzienciol

Rekomendowane odpowiedzi

11 godzin temu, małyx napisał:

sytuacja powtarza się od paru lat zaraz po większych deszczach około czerwca lipca, moim zdaniem to deszcz spłukuje chemie z pól uprawnych, ale to moja teoria, dzwonienie gdziekolwiek nic nie da, jedynym wyjściem jest po intensywnych deszczach zbieranie próbek wody i badanie ich w sanepidzie na własną rękę

Mam podobne zdanie - opryski przeciwko stonce, oraz glifosaty - do tego deszcze, które wszystko spłukały i efekt mamy taki jak widać.

Z brzanami w tym roku będę sobie musiał odpuścić...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie znam tego odcinka Wisłoka ale jeśli to w okolicach Trzebowniska, to powyżej chyba jest oczyszczalnia ścieków, która to może korzystać z intensywnych opadów i na zwiększonym poziomie i nurcie rzeki pozbywać się nie całkiem oczyszczonych ścieków, oszczędność dla oczyszczalni a nurt wszystko szybko zabierze, ale to też domysły

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj z samego rana do około 13. Zrobiliśmy około 5 km rzeki. Brań jak na lekarstwo. Chociaż pomimo że żar lał się nie miłosiernie z nieba to coś tam rybę było widać. Królował boleń-lecz był obojętny na jakąkolwiek przynętę. Interesowała go tylko żywa ryba. Gdzie niegdzie okoń pogonił drobnicę. Więc dzień nad wisłokiem zakończył się wynikiem dwóch pięknych okoni u kolegi i obciną pięknego zębatego u mnie. Czyli łącznie 3 brania. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No trochę demotywujące szczególnie jak się jedzie około 100 km w jedną stronę. Ale nie zawsze jest niedziela, ciągłe łapanie ryb też by się znudziło gdyby było to łatwe. Choć i ciągle nic nie łapanie też nie buduje. Nie ma co rezygnować. Chcesz spinning zamienić na muchę? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehehe w sumie patrząc na zarybienia z ostatnich lat robione przez okręgi PZW to chyba jedyny słuszny kierunek. Ale korzystając że temat Wisłoka ruszył to może ktoś wie co się dzieje z kleniami z Wisłoka? Byłem już tyle razy na nim i nawet małego nie udało się dostrzec a co mówić złapać. Ciekawi mnie temat bo z tego co kiedyś słyszałem to nawet zawody są organizowane pt kleń Wisłoka. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.