Skocz do zawartości

Wisłok


Dzienciol

Rekomendowane odpowiedzi

Byliśmy z Dzięciołem na kładce w Nowej Wsi, płyną klenie, leszcze, drobnica, czasem jakiś okoń czy świnia, nie ma tego dużo, ale ciągle coś spływa. Podjechałem też wyżej, pod mostem autostradowym również widać śnięte ryby, tutaj sporo ryb jest "schowanych" w przybrzeżnych trawach, co ciekawe jeszcze wyżej na wysokości ścieku z mleczarni nie widziałem już ani jednej zdechłej ryby-dopiero niżej widać trupy. Jedyne pocieszenie, że prócz okonków nie widać zdechłych drapieżników.

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Edytowane przez apioo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakieś dowody, że ryby z Wisłoki trafiły do Wisłoka czy tylko snujecie domysły ??? Nie szukam zwady tylko wydaje mi się, że co niektórzy zagalopowali się troszkę za daleko. Jeśli dowody są na podparcie tez, które tutaj zostały przedstawione to z tego miejsca przepraszam i zwracam honor. Więc ???

Kolego, jak mi PZW wyśle pisemne zaproszenie z datą i miejscem odłowu tarlaków z Wisłoki, to bardzo chętnie umieszczę fotorelację na forum - powiedz mi (tak na chłopski rozum) gdzie mogą trafiać te tarlaki i narybek po nich, skoro Wisłoka po tych odłowach niekontrolowanych świeci pustkami ?

Weź odcinek miejski Wisłoka w Rzeszowie - betonowa pustynia - a łowi się tu piękne leszcze, bolenie itp. - nie mówiąc już o ilości klenia, który w Wisłoce z gatunku dominującego, stał się gatunkiem "ustępującym" (cercie i śwince).

Na Wisłoce nawet w "niewydeptanych" (dzikich) miejscach można tylko pomarzyć o takim rybostanie.

I jeszcze jedna sprawa - nikt tu nie ma pretensji (za ten proceder) do kolegów-wędkarzy z Rzeszowa i okolic, tylko do bandycerki z zarządu okręgu, która kręci sobie kiełbasę wyborczą takimi prymitywnymi trickami "przerzutowymi".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakieś dowody, że ryby z Wisłoki trafiły do Wisłoka czy tylko snujecie domysły ??? Nie szukam zwady tylko wydaje mi się, że co niektórzy zagalopowali się troszkę za daleko.

Byłem dwukrotnie świadkiem wybierania ryb (tarlaków) z Wisłoki prze Pzw Rzeszów z naszej Wisłoki. Jakoś nigdy nie zauważyłem aby tarlaki odwozili! Były to przede wszystkim brzany. Był tez dziwny czerwcowy odłów którym nie byłem świadkiem. Po burzy wędkarzy tłumaczenie władz koła w mielcu było takie iż " była to ocena liczebności i kondycji tarlaków".

Poniekąd rozumiem pozyskiwanie tarlaków niektórych ryb gdyż tarło może się nie odbyć, nie przeżyć przez zanieczyszczenia lub inne...

Tylko po co te całe składki i walka o dobro przyrody,wody,rybostanu skoro władza wpada z prądem po osłoną policji i legalnie wybiera "top" ryby!?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Damian, przyjedź do Rzeszowa, później obadaj jeszcze kilka miejscówek niżej i przekonaj się jaki tu jest raj ;=)

Przesympatyczny kolego Bogumile, proszę mi nie imputować iż twierdzę, że Wisłok (a zwłaszcza odcinek miejski w Rzeszowie) to "wędkarski raj" :D - gdyż twierdzenie to godzi to we mnie jako osobę zdrową psychicznie ;)

Porównaj sobie jednak np. wyniki zawodów spinningowych na obydwu rzekach, a poznasz prawdy świadectwo :)

Nie chce mi się wierzyć, że "zawodowi działacze" konsumują takie ilości tarlaków brzan, boleni czy kleni - więc gdzieś ta (rzeczna) ryba musi trafiać - biorąc pod uwagę siedzibę zarządu okręgu, to raczej nie do np. Popradu - chociaż i to by mnie nie zdziwiło :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siemano. Ja z pytaniem o kolor i stan naszego cieku wodnego. Tzn chodzi mi o odcinek poniżej Rzeszowa, a dokładniej okolice Przeworska. Pytam bo odbędą się tam jutro zawody.

Łowienie ryb to nie hobby, to oderwanie się od rzeczywistości i ... ludzi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja dzisiaj powyżej Rzeszowa pobawiłem się ze świnkami, ładnie brały, czasem zawiało, niestety mimo wracania z parkingu po aparat do domu i odwiedzeniu sklepu w celu zakupienia baterii, nad wodą okazało się, że karta pamięci została w domu... ot zdjęć nie będzie. Woda jak najbardziej do łowienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczorajszy spacer obfitował w ryby, co kawałek w krzakach leży jakaś padlina, zdarzają się też miejsca gdzie woda wyrzuciła jej więcej. Wie ktoś może czy okręg interesuje się tą sprawą?

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Edytowane przez apioo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PZW nie wie co zrobić ze śniętymi rybami... Bez komentarza.

Mięsiarze zapychać zamrażarki. I tak tego nie jecie ?

Znając życie próbki pobrane zbyt późno i znowu będzie musztarda po obiedzie. O ile to kwestia zatrucia.

Jeśli przyducha to jak już było kilka postów wyżej napisane "bajoro gnije". Po to jest chyba zapora, żeby przy niskim stanie wody w dole rzeki puszczać ze zbiornika racjonalnie, a nie przywalić 30cm naraz.

Ale jak to w naszym kraju bywa, pewnie pracuje jakiś synek, któremu trzeba było pomóc, przyjąć do pracy. To nic że pojęcia nie ma, nauczy się. Ważne że wujek znajomy miał znajomość jeszcze z czasów PRL i załatwił.

Jak mówił Cejrowski jeśli ktoś "dobrze radził sobie" za komuny to po 89 powinien być odsunięty od wszelkich decyzyjnych stanowisk... Koniec wywodów czas wracać do rzeczywistości. Jedyne rozwiązanie całkowity no kill i jeden pilnuje drugiego ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego, jak mi PZW wyśle pisemne zaproszenie z datą i miejscem odłowu tarlaków z Wisłoki, to bardzo chętnie umieszczę fotorelację na forum - powiedz mi (tak na chłopski rozum) gdzie mogą trafiać te tarlaki i narybek po nich, skoro Wisłoka po tych odłowach niekontrolowanych świeci pustkami ?

Weź odcinek miejski Wisłoka w Rzeszowie - betonowa pustynia - a łowi się tu piękne leszcze, bolenie itp. - nie mówiąc już o ilości klenia, który w Wisłoce z gatunku dominującego, stał się gatunkiem "ustępującym" (cercie i śwince).

Na Wisłoce nawet w "niewydeptanych" (dzikich) miejscach można tylko pomarzyć o takim rybostanie.

I jeszcze jedna sprawa - nikt tu nie ma pretensji (za ten proceder) do kolegów-wędkarzy z Rzeszowa i okolic, tylko do bandycerki z zarządu okręgu, która kręci sobie kiełbasę wyborczą takimi prymitywnymi trickami "przerzutowymi".

Czyli jednak domysły:) Równie dobrze mogły trafić do zamrażarek, ale nie pisze o tym głośno bo nie jestem pewien, w Wisłoku kiedyś też było więcej szczupaka a teraz mamy deficyt, czyżby trafił do Wisłoki ???? Nie sądzę. A jeśli chcesz uczestniczyć w takich odłowach to dzwoń pytaj kiedy się odbywają takowe, bo ani mnie, a ni Ciebie nikt imiennie nie zaprosi na tą imprezę:):beer:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z przyduchą na Wisłoku jest tak, że ma w zwyczaju pojawiać się poniżej tego kanału ściekowego. Czy widział ktoś w ubiegłym tygodniu śnięte ryby powyżej tego miejsca?

Od strony lubelskiej na brzegu jest jakaś rura mam film gdzieś w domu jak wypływa z tej rury woda koloru ala kawa z mlekiem połączona z zielonym kolorem zaobserwowałem to tej wiosny jak znajdę ten filmik to wrzucę Ryba7 to tez ma gdzieś na Facebooku bo mu wysyłałem ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.