Skocz do zawartości

Ranking

Popularna zawartość

Wyświetla najczęściej polubioną zawartość w 08/06/21 uwzględniając wszystkie działy

  1. Powiedział bym że trzeba - został ostatni miesiąc sezonu
    4 polubienia
  2. Według mnie najlepsze miejsce na namiot to właśnie drugi zakręt, dojazd taki o ale osobówką powinieneś wjechać. Cisza, spokój i pod nosem kilka fajnych miejsc - pierwszy zakręt, Postołów - do których dojdziesz z buta. Woda niska więc zabierz cienkie żyłki do suchej. Rano strimerek a później co los da Jakbyś miał jakieś pytania pisz, pozdrawiam!
    2 polubienia
  3. Tylko do przemieszczania się to spalina między 6KM, a 10KM plus zbiornik zewnętrzny jeśli nie ma wewnętrznego. Jeśli na pontonie możesz zawiesić maksymalnie 10 KM to tak zrób. Później będziesz narzekał, że masz mało mocy. Na początku roku kupiłem 9.8 Mercurego z lat 80tych i przy pontonie 330 bez kila we dwóch i pełno sprzętu, zmierzone 27 km/h. Co do elektryka jeśli na bajorka to coś koło 40lbs lub 55lbs plus akumulator. Niestety te 2500 zł chyba nie wystarczą na oba silniki.
    1 polubienie
  4. Ja tam na Sanie nigdy nie łowiłem i nie wiem o których zakrętach mówicie, ale przy moście w Lesku jest pole namiotowe gdzie zawsze był zlot motocykli. Na drodze w strone polańczyka też są miejsca.
    1 polubienie
  5. Wszystko zależy od potrzeb i kasy Honda świetne materiały. Ogólnie estetyka wykończenia. Lepiej wyprofilowany . Bardziej stabilny . I wydaje mi się że przy tej samej długości na Hondzie więcej miejsca. Pewno szerszy nie wiem nie sprawdzałem. Jednak Kolibri moim zdaniem świetne pontony użytkuje na Wiśle juz długo. Może jest parę detali do których można by sie przyczepić. Jednak za ta kasę wybrałbym kolibri bo w cenie Hondy mam dwa . Czyli jakieś 20 lat pływania. Zawsze można wzmocnić spod pontonu zwiększa się waga ale wtedy nic mu nie straszne
    1 polubienie
  6. Siemka, wczoraj skręcili wodę na zero więc może być różnie z braniami. Ryba nie przepada za opadającą wodą Ja na mięsnym nie łowie od ok 3lat - więc słaba ze mnie wyrocznia. Jak jeździłem to właśnie na Łączki, wyżej na ujście Hoczewki (ale tam bardziej lipienie) albo dużo niżej na pierwszy zakręt (oszczyszczalnia w Lesku) lub jeszcze niżej drugi zakręt tylko tam z dojazdem już troszkę lipa. Jak masz namiocik to najlepiej rozbić się nad samą rzeką
    1 polubienie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.