Skocz do zawartości

LuJu

Użytkownicy
  • Postów

    915
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez LuJu

  1. Ja jestem jeszcze z pokolenia, które wie ile waży Tokoz z przykręconym Rileh Rexem, także 140 gram nie robi na mnie wrażenia
  2. Właśnie miałem podobna zagwozdkę, bo wklejka do 15 g niby 2 gramowym woblerem rzuci, ale za bardzo się szczytówka ugina, szczególnie podczas prowadzenia w silnym prądzie. W efekcie podjechałem do byłej Kariny, a obecnie Haczykowa, gdzie kolega @Dzienciol pokazał mi to i owo, i ostatecznie opuściłem sklep z Chubsterem od Mikado w dłoni ;).
  3. LuJu

    Stawy w Bieszczadach

    Triploidy to są ryby po manipulacji genomowej, mają trzy komplety chromosomów. 3 jest nieparzyste i nie może równo podzielić się w procesie tworzenia gamet - w efekcie gamety są niepełnowartościowe i ryby są niepłodne. Nie musisz znać szczegółów, po prostu spytaj się producenta czy ma je w sprzedaży. Tak, ryby mogą się mnożyć, jak uciekną ze stawu. Nawet pstrągi tęczowe. Nie ma takiego stawu, z którego coś by nie uciekło :)) Czyli ta woda nie odpływa do żadnego potoku? Wsiąka w ziemię?
  4. LuJu

    Stawy w Bieszczadach

    Jeżeli chcesz tęczaka, zobacz czy można kupić triploidy - szybciej rosną i nie będą się mnożyć po ucieczce. Jeżeli chcesz gatunek, który występuje w odbiorniku wody z twojego stawu, rozważ miejscowe źródło narybku...
  5. LuJu

    Stawy w Bieszczadach

    Rośliny zacieniają dzięki czemu nie rozwijają się glony, zmniejszają temperaturę wody, produkują tlen i co bardzo ważne stabilizują pH. Także dużo roślin naczyniowych to podstawa. Tylko pstrąg musi mieć jednak otwartą taflę. Tęczak jak mówi @Gabriel zniesie spokojnie i 25 stopni przez pewien czas, pod warunkiem, że ma dosyć tlenu...
  6. LuJu

    Stawy w Bieszczadach

    Mówiłeś jeszcze o głębokości 4m. Nie jestem na bieżąco z przepisami, ale zapytaj się w gminie czy czasem nie musisz wystąpić o pozwolenie wodnoprawne. Do 3 metrów było na zgłoszenie.
  7. LuJu

    Stawy w Bieszczadach

    Źródliskowa woda jest dobra, bo powinna mieć wyrównaną w miarę niską temperaturę w ciągu roku. Jednak pod ziemią nie ma jak się natlenić.
  8. LuJu

    Stawy w Bieszczadach

    A skąd wiesz, że masz tam tlen?
  9. LuJu

    Stawy w Bieszczadach

    Tego nie zrozumiałem.
  10. @Macio33 wyrazy współczucia...
  11. Gdzie napisałem, że są święte? Forum jak sama nazwa wskazuje służy do wymiany zdań. Jeżeli przeglądam fora ogólnopolskie, a tam komentowane szeroko są odmienne niż w reszcie kraju interpretacje prawa na Podkarpaciu, to nie udaję, że tak nie jest, tylko zastanawiam się dlaczego tak jest. Przytoczone przepisy wskazują i tak na to, że formułował je ignorant (np. łowiący "na muchę" musi "udawać" owada) i prawdopodobnie nie bardzo wyszło my przelanie na kartkę tego, co chciał przelać. Litera prawa powinna być taka, że jak się łowi na spinning lub gruntówkę to na końcu zestawu jest jedna przynęta, jak na muchę to mogą być dwie - tyle. Technicznie nie musi to być koniec "linki". Jeżeli masz ignoranta piszącego prawo i nadgorliwca próbującego je interpretować to robi się chaos i w ten sposób od lat zmagamy się bohatersko z problemami, których inni nie znają. Nie tylko w połowie okoni.
  12. Wystarczy poczytać inne fora wędkarskie. Im też podstawisz wagony, bo ośmielili się mieć swoje zdanie? Ja znam przepisy. Problem jest w tym, że nadgorliwy funkcjonariusz je interpretuje, a on nie jest od tego. Zgodnie z taką interpretacją niedozwolone powinny być: łowienie na włos karpi, na paternoster sumów, na boczny trok okoni, helikopter na feederze, już nie mówiąc o tym, że jak jadę z muchówką to jest dopiero pole do popisu, bo mój zestaw ma aż 2 końce. A nie daj Boże jak mucha prowadząca zacznie przypominać strażnikowi rybkę, bo może tylko "owada lub jego stadia rozwojowe" (tak jakby stadia rozwojowe owada nie były owadem ;))). Czyli streamer to też kłusownictwo? Scudy i spidery na końcu zestawu muchowego chyba też, bo w oryginale to nie owady. Żeby trzymać się tematu, streamer też jest dobry na okonia. A najlepiej dwa puchowce! :))
  13. 10 dni... ja przez dwa tygodnie nie miałem siły podnieść się z łóżka, a po miesiącu pierwszy raz wyszedłem z domu. Przeciwciał w opór, ale organizm w takim stanie, że nie można się nimi podzielić. Szczerze nie polecam tego chińskiego wyrobu...
  14. Tak, tak, ja wiem. Cała Polska z nas się śmieje i... łowi na dropa. Niestety, żyjemy w czasach nadgorliwych funkcjonariuszy :-(
  15. 1. Można, ale musisz pojechać nad morze. 2.Przeglądam Ustawę o rybactwie i nic takiego w niej nie napisali!
  16. LuJu

    Nasza woda

    Oczywiście, że się da. Jak mieszkałem na północy kilka lat byłem w Passarii. Dało się wędkować nawet w ścisłym rezerwacie i prowadzić zarybienia. Dzięki obostrzeniom ze strony konserwatora przyrody rzeka nie była dla przypadkowych osób, ale oficjalnie działania wykonywał okręg.
  17. LuJu

    Nasza woda

    Myślę, że to informacja jawna. Tak jak budżet i operaty.
  18. LuJu

    Nasza woda

    No. Tylko koło musi mieć pewnie osobowość prawną żeby stanąć do postępowania. Natomiast nie może być tak, że koło samodzielnie poza planem okręgu zakupi sobie gdzieś tam narybek i wpuści sobie gdzieś tam do wody na "swoim" terenie.
  19. LuJu

    Nasza woda

    USTAWA z dnia 18kwietnia 1985r.o rybactwie śródlądowym, Art.4b.1. Trzeba to rozumieć tak. Kto właściwie prowadził to zarybienie?
  20. LuJu

    Nasza woda

    A jest użytkownikiem rybackim wody?
  21. LuJu

    Nasza woda

    Nie zrozum mnie źle, sam uważam, że tak duża organizacja "społeczna" jest nieefektywna w zarządzaniu wodami i lepiej byłoby gdyby zarządzaniem na poziomie kraju zajęła się agencja państwowa zatrudniająca specjalistów i mająca budżet, a kluby mogły dostać w dzierżawę fragmenty rzek, pod nadzorem takiej agencji. Ale mamy prawo i zrobić można tylko to co ono przewiduje, więcej to po prostu przestępstwo.
  22. LuJu

    Nasza woda

    Bez pozwolenia i poza operatem wodnoprawnym?
  23. Tak. Nie są tak ładnie wykonane jak np. Cormoran, którego miałem poprzednio, ale blank jest OK, da się celnie rzucić i kontrolować rybę w czasie holu. Ja łowię na feedera parę razy do roku - lepszego więc nie potrzebuję, a przelicznik cena/jakość bardzo korzystny.
  24. Zależy ci na starszych? Noś maskę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.