tomek96
Użytkownicy-
Postów
429 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
63
Treść opublikowana przez tomek96
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 18
-
Sezon trwa w najlepsze
-
Raczej jakiś błąd i mnie teraz inaczej pokazuje
-
On zna tylko technikę agregatem i siecią rybacką 😂
-
Teraz niby kupuje się na stronie https://wedkarz.pzw.pl/strefa-wedkarza/zezwolenie-na-wedkowanie ale chciałem kupić ostatnio dniówkę i błąd wyskakuje, jeszcze ta strona nie za bardzo funkcjonuje jak wszystko w pzw
-
Sezon pstrągowy rozpoczęty na rzece Wieprz można już łowić od stycznia, choć padło kilka rybek to ogromny niedosyt pozostał przy nogach wyszedł mi kaban ok 50cm niestety nie trafił w gumę.
-
Kanał w Połańcu to jakieś nieporozumienie powinno być no kill cały rok a zrobili w zimie zakaz wędkowania, bardzo dużo ryb tam wpływa na zimę z Wisły. Na jesień wędkarze sieją spustoszenie a w zimie gdzie nikogo nie ma setki kormoranów mają ucztę
-
Lutego się nie doczekam bo do pracy trzeba jechać planuję na głowacice się wybrać chociaż nie liczę na jakieś efekty
-
Da się łowić na OS przy tym poziomie wody czy raczej sobie odpuścić?
-
No kill nie wprowadzą bo boją się że ludzie przestaliby opłacać,nie ma co się oszukiwać ale większość wędkarzy ryby zabiera. Byłem ostatnio kilka dni na kanale elektrowni w Połańcu ciężko było miejsce znaleźć nawet na tygodniu i może co 5 wedkarz nie miał siatki w wodzie
-
Trochę to chore na muchę też się w sumie na troka łowi i jest ok
-
Na sanie trzeba znaleźć te ryby są odcinki bezrybne a są i takie gdzie ryb jak na polskie warunki jest bardzo dużo,ale konkretnych miejsc nikt tu raczej nie będzie zdradzał
-
Rzeszów to szkoda opłacać nie mają ani jednej sensownej wody chyba że ktoś karpie lubi łowić na Rzemieniu i Weryni 😀
-
Zależy nie ma co wkładać wszystkich do jednego worka ale fakt że polacy ukraincy bialorusini najczęściej zabierają nawet nie patrząc na limity wymiary itp. I w ten sposób inni traktują nas tak a nie inaczej straż rybacka widzi tablice ze wschodu to auta przeszukują czy ryb nie ma schowanych
-
Wcale tak nie jest, oczywiście są za granicą jakieś super łowiska gdzie te 10 ryb zlowisz o ile przewodnika weźmiesz ale na większości wód jest tak że jak zlowisz jedna dwie wymiarowe ryby to jest sukces
-
Na zachodzie też biorą uwierz może nie ładują do siatek płoteczek czy leszczykow ale ktoś złowi sandacza czy dwa to w łeb go, wcale nie jest kolorowo że pojedzie się i ryby same na wędkę się pchają choć jest lepiej niż w Polsce
-
W tym roku wszędzie jest słabo w tamtym roku kiedy bym nie pojechał zawsze miałem kilka-kilkanascie brań na dzień na spining (łowię za granicą) a w tym roku ciężko o jedną dwie ryby na dzień często schodzę na zero gdzie wcześniej praktycznie mi się nie zdarzało. Tak samo w Polsce o ile na wiosnę jeszcze połowilem tak później większość wypadów na zero
-
Nawet jak ktoś tam ma efekty to się nie przyzna i ma rację bo ludzie wyklusowali już wszystkie małe rzeczki i potoki a teraz i tak pstrąg ma okres ochronny ,ale miejscowi skutecznie pilnują żeby w takich kameralnych łowiskach nic nie pływało
-
Liny na Korczaku koło Łańcuta są
-
Na forum jerkbait.pl pytaj tam jest dużo więcej ludzi może ktoś już użytkuje
-
Brzana potrzebuje czystej dobrze natlenionej wody i dużo kamieni skąd czerpią pożywienie przez to poniżej Rzeszowa ciężko ją spotkać jak tam syf cały czas płynie i w sumie ostatnio ciężko w dolnym odcinku o jakakolwiek przyzwoitą rybę. Mi się wydaje że to efekt pzw 🥲chociaż nie wszystko to przez te sumy i kormorany 😂
-
Na Wisloku mnóstwo takich miejsc
-
90tka ryba dziewczyny tylko trzymać się bała
- 5 odpowiedzi
-
- 12
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 18