Wilku

Zapraszam do gry. Trochę dziwnie się gra ale to w końcu gra na przeglądarkę. Zapraszam do zarejestrowania i dotowania mnie Fishu - łowimy ryby za kliknięcie dostaje 80 pln a za zarejestrowanie osoby 1000 pln ;]

Moim zdaniem jakiego paprocha bym nie wziął to na łowisku łatwym gdzie jest ogrom okoni każdy kolor jest dobry. Nie widziałem różnicy między żółtym a białym ani też tym super motor oil ;] Na innym łowisku gdzie jest głębiej i więcej roślinności przydennej trudniej się łowi. Wtedy więcej się trzeba napocić nad kolorem i sposobem prowadzenia. Największy przyłów dał mi kolor motor oil ale niestety nie wzięły mi okonie a bardzo ładne klenie ;]

Dokładnie nie ma dodatkowych opłat na rzecz koła. Widocznie wystarcza im to co się wpłaca i nie potrzebują dodatkowych gratyfikacji.

A ja dodam ze swojego źródła że przerzucili jakieś ryby do pierwszego stawu. Spodziewali się większych okazów a nie było tam nic specjalnego. Na drugim i trzecim basenie będzie kąpielisko.

Na wyrzucanie karasia w krzaki powinien znaleźć się paragraf. A gdzie utylizacja? Wyobrażam sobie jak w lecie śmierdzi w takim miejscu, sklepy wędkarskie upadną bo darmowe robaki białe będzie można znaleźć co krok;]

Ja od siebie dodam niewymieniony tutaj sklep internetowy "FORCARP". Mieści się na ulicy Dalekiej 3 w Rzeszowie [rejon między ul. Warszawską a Lubelską]. Możliwość odbioru osobistego po wcześniejszym umówieniu się. Oferta bogata z programu spin nie jest ale ja dla siebie znalazłem żyłkę TRABUCCO T-FORCE Spinning Pike w cenie 19 PLN i nie drogie pudełeczka na przynęty. Program CARP jest obszerniejszy choć dla mnie w ogóle nieinteresujący ;] FORCARP Internetowy sklep wędkaski A tutaj wizytówka i mapka gdzie mieści się sklep: Forcarp Tomasz Stojak. Sklep wędkarski, odzież wędkarska - Rzeszów, Daleka 3 - mapa Polski, baza firm - Zumi.pl Śmiechłem jak przeczytałem formę własności: Kościół Katolicki

W Twoim wieku jak wybierałem się na ryby to wędkę przywiązywałem do ramy roweru górskiego. Plecak ze sprzętem wędkarskim, obowiązkowo żarłem, piciem i jazda na stawy. Przejechanie 10 km w jedną stronę nie było żadnym problemem. Tak, tak tak się zaczynało. Jeśli łowisz profesjonalnie i masz kilka wędek i tony przynęt to niestety i autobusem nie będzie łatwo się zabrać ;]

U mnie udany dzień z okoniami ;] Około 20 sztuk... maleńkich okoni nie przekraczających wielkością dłoni. Metoda boczny trok na żyłce trabucco 0.16 , przynęta malutkie paproszki. Zabawa przednia kijaszek shimano catana 270L 3-15 c.w.

A ja myślę że jednym można wjechać, a drugim nie ;] O to Polska właśnie.

Posiadam żyłkę T-Force Spinning Okoń 0,16 kupiłem ją przez allegro za 18 zł. Zaliczyła dopiero kilka wypadów [boczny trok] w rękach wytrzymuję naprawdę sporo i nawet kilka zaczepów wytrzymała. Byłem naprawdę pod sporym wrażeniem, hol okoni nie przekraczających kilkunastu centymetrów bezproblemowy, nie wiem jak się spisze przy większych. Brania wyczuwalne na shimano catana 270 BX 3-15 c.w. Jedyny problem doświadczyłem pod czas węzłów przy zaciskaniu rwała się. Możliwe że nie mam wprawy w węzłach, raz się udało, drugim razem nie i się rwało. A czasem przy wiązaniu bocznego nie ma miejsca na dodatkowe obcinki ;] Przy okazji w jaki sposób zawiązujecie haczyki muchowe ? Wiązałem w ten sposób... WZE Crawford, zobacz jak wiza yki,haczyki spróbuję następnym razem ten... WZE Jansik special, zobacz jak wiza yki,haczyki Myślałem o kupnie tej żyłki do drugiego zestawu tyle że PIKE ale nie wiem jeszcze jaką grubość wybrać. 10-35 c.w. Nastawiać się będę na szczupaki. Może coś polecicie niedrogiego, a skutecznego.

Nie w tym roku tylko w roku 2010 (doszukałem się linka na stronie pzw z informacją). Wiadomo rybostan się odrodzi, kaczki niosą ikrę, czasem ktoś sam prywatnie zarybi narybkiem więc drobnica powinna być. Jeśli są wyniki to cieszy. Jeśli nie ma i potwierdza to kilka osób biczowaniem wody którzy mówią że nic nie złowili to szkoda czasu poświęcać. Można się zniechęcić do wędkarstwa.

Tam są jeszcze ryby??? Czytałem gdzieś że PZW odłowiło przy użyciu sieci i agregatu prądotwórczego:confused: około 200 kg ryb z gatunków: szczupak, leszcz, lin, sandacz, karaś, okoń, płoć, wzdręga, sum, węgorz, krąp i karp. Odłowione ryby zostały przewiezione i zarybiono nimi zbiorniki wodne Lipie oraz Zwięczyca (wyrobiska pożwirowe).

Widzę nie tylko ja mam dużo obaw co do nieścisłości regulaminów. PZW swoje na stronach internetowych, swoje w regulaminie i rejestrze połowów wydawanych w formie książeczkowej do tego dochodzi regulamin ustanowiony na danym łowisku przez koło. Im więcej zakazów tym mniej ciekawie się robi. Zniechęca. Czemu osoba spinningująca przeszkadza osobie która łowi na grunt ? A nie odwrotnie. W myśl zasady kto na stanowisko przybędzie pierwszy to łowi i tyle ;] Ktoś chce obok łowić niech sobie łowi. Wychodzi na to że osoba ze spinnem jest dyskryminowana i powinna miej płacić, a niestety płaci więcej. Proponuje młodym duchem i czasem zasiąść stopniowo w radzie? zarządzie koła? i forsować takie głupoty. Po co mam kupować sprzęt jak nie będę mógł łowić. Jak się wq... to zajmę się rzucaniem kaczek na stawach... na to pozwolenia nie trzeba mieć ;] Pzdr (dwa okonie dziś wyciągnąłem z wody na bocznego, pierwsze w sezonie)

No to kolega Siwy Ci ładnie wszystko wyjaśnił. Pozostaje znaleźć niezajętą miejscówkę. Pomosty często są zajmowane przez "właścicieli". Samochodem dojedziesz praktycznie w każdą miejscówkę. Porozglądasz się i coś wybierzesz. W ubiegłym roku taki amur jak Siwego nie był rzadkością, a i karpie ładne też się zdarzały. Zastanawiam się czy miałby rację bytu wynajem domku nad ZEK'iem. Pytam czysto teoretycznie, reflektowałby ktoś?

Co chcesz wiedzieć? Zadawaj pytania tu lub przez prywatną wiadomość. Postaram się pomóc na tyle na ile będę potrafił.

Łowić łowią bo widuje wędkarzy... z jakim efektem nie wiem. Ogólne niezadowolenie wśród łowiących wędkarzy. Nic konkretnego nie widziałem.

Myślałem tylko i wyłącznie o spinie... czyli został "okoniowy" kwiecień, "szczupakowy" maj. Na roślinność proponuje amura ;] Na kogoś nie ma co liczyć trzeba pomyśleć o wpuszczeniu drobnicy samemu.

Chyba sprawdzę ten zbiornik, ale jeszcze nie teraz. Głęboki jest ten zbiornik? Jakie jest dno? Słyszałem że można tam pobawić się ze szczupakiem.

A nie szkoda wam waszych przynęt ? Chyba nikt nie łowi okoni, kleni uzbrojony w przypon wolframowy lub stalowy. Ja zamierzam się nastawić na okonie łowiąc na małe paproszki, kopyta i małe blaszki. Woblerów nie mam dużo trzymam je w pudełku do wiosny. Łowiąc na delikatną żyłkę mały pistolecik szczupaka przeciera mi żyłkę i dupa z przynęty wartościowej.

@rapala: www.łowiska.pl AgroLipnica - Zalew Strony wyglądają trochę przestarzale, ale nie chciałem się niemile zaskoczyć podczas moczenia kija ;] (kto pyta nie błądzi). Tak jak wspominałem 50 PLN zapłaciłem już i mam wklejony znaczek na wody górskie. jestem w okręgu PZW Przemyśl i według porozumień mogę łowić na wodach PZW Tarnobrzeg.

Przypomniało mi się coś. Nie znalazłem opcji edytowania postu więc pisze nowy. Szukając informacji na temat Wilczej Woli zalewu Maziarnia znalazłem informacje że jest to łowisko specjalne licencjonowane. Opłaty wynoszą: dobowa - 10 PLN, 14 dni - 50 PLN, roczna - 100 PLN Jeżeli mam wykupione znaczki na Okręg Przemyski, w tym porozumienie na Okręg Krosno i dopłaciłem 50 PLN do porozumienia na wody Okręgu Tarnobrzeg to czy muszę uiszczać dodatkowe opłaty? W wykazie wód PZW Tarnobrzeg nie ma żadnej adnotacji o tym że jest to zbiornik z dodatkową opłatą czy też zbiornik tylko dla członków PZW Tarnobrzeg. Ktoś pomoże wytłumaczy?

Każdy z nas ma przy sobie telefon przeważnie z aparatem robiącym jakiejś jakości zdjęcia. Ja na wszelki wypadek jeśli doszło by do straszenia, przeganiania pstryknąłbym zdjęcie dyskretnie. Jeśli doszłoby do ewentualnych szkód czegokolwiek to jest jakiś dowód. Przy okazji wpadłem na pomysł stworzenia galerii kłusoli ;] i ich krótką charakterystykę. Miejsce bytowania, sposób łowienia, stopień agresji itp. ;]

Gdyby nie sobota to reflektowałbym na kiełbaskę z grilla i okonie. Na dniach chciałbym pojechać zapoznać się ze zbiornikiem. Jakieś wskazówki którędy dojechać nad wodę? Będę jechał z Rzeszowa przez Głogów Młp.

Rozumiem, ja też spinning tyle że z brzegu choć w tym roku przymierzam się do łódki. Stan wody był na tyle wysoki że większość pomostów była zalana. Miejsca mocno ograniczone no i ta zazdrość do kolegów wędkarzy pływających po akwenie. Nie mogę się doczekać kiedy zejdzie lód. Nowa wędka i kołowrotek do lekkiego spinningu czekają... ;]

Premierowe odcinki w każdy czwartek o 16:10 a później dostępne na stronie tv trwam ale to już wiecie. Proponuje także przeczytać wywiad z współautorem na temat programu: Wdkarstwo Wyczynowe na Mazowszu