Gajowy Marucha

Filmik nawet ok, jeżeli chodzi o necenie i omówienie tematu. Chodziło mi tylko o to, że nie da się zbytnio podpatrzeć jak wygląda ta metoda w praktyce, bo gość łowi prawie pod nogami. Warto obejrzeć jeśli chodzi o sam spławik na rzece, ale mógł chociaż użyć bardziej selektywnej przynęty by mu za każdym razem nie brała drobnica i pokazać faktycznie wypuszczanke lub lepsze miejsce, dające możliwość dalszego oblawiania.

W Rzeszowie proponowałbym zaczynać szukać od Kariny, a najlepiej kontaktować się z @Dzienciolem, zanim zaczniecie nabijać kilometry i tracić czas (jeśli chodzi o coś konkretnego). Jeszcze raz dzięki @Dzienciol za centerpina i te drobiazgi. Masz u mnie dobre piwo na zlocie

I stało się, kupiłem DAM-a. Wielkie dzięki Kolego za pomoc i dotrzymanie powyższego słowa - wyszło taniej i ekspresowo. Można powiedzieć, że żyłka do bolonki, ta słynna Trabucco pusta w środku, wyszła gratis Na sucho kręcioł jest OK, napiszę coś więcej jak będę po próbach nad wodą. Za tą cenę, na początek na pewno wart polecenia.

Akurat ten film oglądałem i mnie nie zachwycił. Może dlatego, że gość sam uczył się tej metody. Do końca nie obejrzałem, ale gość chyba ani razu nie puścił zestawu dalej z nurtem, z całej metody widać tylko tyle, że kołowrotek się swobodnie kręci. Do takiego łowienia na kilku metrach to chyba bat by wystarczył Nie wiem, może w daszej części było coś ciekawego... Poza tym u mnie na tablecie jakość jego filmów nie powala, choć mam zaznaczone HQ. Raczej to nie wina netu, bo gro filmów chodzi o niebo lepiej.

Może czasem, gdy jest kilku świadków, lepiej zadziałać na podstawie tych samych przepisów co OSA, niż czekać na PSR... Był tu na forum link w którymś wątku do akcji OSY. Poza tym któryś z wedkujacych pewnie miałby możliwość nagrania filmiku z gościem i jego rybami, choćby komórką.

Wiedziałem, że się spodoba...

Kolega miał pewnie na myśli różne herbatki, napary z ziółek i kawki; nic o alkoholu nie wyczytałem Głodnemu jednak zawsze chleb na myśli...

Dobrze mieć taki sklep pod nosem Ja jak mam jechać i szukać po sklepach w Dębicy i pewnie jeszcze dogadywać się o sprowadzenie i targować, to po prostu nie mam na to czasu i taniej mi nie wyjdzie.

Właśnie wczoraj patrzyłem na fishing-mart.com.pl na ten kołowrotek, bo ktoś tu wcześniej o nim wspominał. Na początek pewnie będzie OK. Cena 241 złotych, przesyłka raczej tania, bo kilka razy u nich kupowałem. Mam więc zaufanie do tego sklepu. Pewnie wezmę jeszcze jakieś splawiki do bolonki, żyłkę i inne drobiazgi. Z ciekawości... Jaka cena w tym sklepie?

Tak to bywa, dlatego ja raczej nie pozbywam się sprzętu... Nie wiadomo kiedy nas dopadnie ochota powrócić do danej metody. Dzięki za odpowiedź. Bierzesz teraz jakąś używke czy nowy? Gdyby było kilku chętnych na dany model, można by się potargować ze sprzedawcą (sklepem).

Czyżby w takim razie zbywał Ci kręcioł do tej metody? Jak chcesz sprzedać, czekam na propozycję Gdyby ktoś z Kolegów miał jakąś okazję w tym temacie, również proszę o info.

Może zrobimy koledze @Winko "nalot" na Ropę? Postraszymy mu te klenie

Sam miałem się w tym roku przenieść do Krosna, ale brak czasu na ryby skazuje mnie na pobliską Wisłokę w tym sezonie, wypad na Krosno czy Przemyśl to raczej marzenie. Jedyne co jeszcze jest na mały plus dla mnie w Rzeszowie, to zniżka na Tarnów, bo mam 40 km nad Dunajec. Ale fakt - bida z nędzą i któregoś sezonu pewnie się przeniosę. Gdybym mieszkał bliżej Sanu, nie byłoby tematu i Rzeszów mógłby dla mnie nie istnieć.

Znam ludzi, którzy spotkali takich nadgorliwych. Generalnie dziwi mnie rejestrowanie tylko nielicznych, nawet jeśli dobrowolne. W jakim stopniu to może być miarodajne by wyciągnąć jakieś wnioski?

Ale wytłumaczeniem będzie sukces oszczędnościowy w postaci likwidacji rejestrów. Pewnie cała kasa z tego pójdzie dla nowych władz...

Jak dla mnie to stworzenie sobie furtki do nadużyć, bo rzeczywiście jest coraz więcej wędkarzy stosujących się do C&R... Stąd ktoś pomyślał, że lepiej gdyby "nieco" podnieść statystyki wyławianych ryb, dając rejestry potocznie zwanym "mięsiarzom" i dla uciszenia przeciwników, kilku wędkarzom którzy nie wpisali nic w poprzednim rejestrze. Przecież ryb ubywa szybciej niż to wynika z rejestrów i trzeba to jakoś wytłumaczyć; być może mieć mocny argument do podniesienia składki by ratować nasze biedne wody. Można by wiele pisać o tym, ale generalnie cieszę się, że nie będę musiał z długopisem w drżącej dłoni sprawdzać daty itd., by nie zostać "kłusolem", który źle coś wypełnił i trzeba mu wlepić karę. No i tłumaczyć się przed strażą dlaczego nie wpisałem żadnej ryby przez cały sezon. Tyle, że zasadą powinno być "wszyscy albo nikt".

Ja mam zamiar wrócić trochę do rzecznego spławiczka, jak za dawnych dobrych czasów. Nie zawsze mam kilka godzin by uganiać się ze spiningiem bądź muchówką. Dlatego też zakupiłem z drugiej ręki, w rozsądnej cenie bolonkę Trabucco Energhia TXL Allround 700. Z mniejszych zakupów... metr rzepa w pasmanterii, do "wiązania" wędek, za śmieszną cenę w porównaniu do firmówek wędkarskich

Szkoda, że nie na kormorany...

Wtedy już tylko pozostanie zapytać zarząd okręgu Rzeszów... "Jak żyć? "

No cóż... Kolejna przymiarka do kupienia sprzętu do kręcenia much... Pomóżcie Koledzy, bo mały synek nie daje mi tyle czasu by szukać porad i promocji po całym necie. Muszę się szybko decydować, bo znowu odłożę temat "na potem". Tak więc proszę o polecenie konkretnych modeli, takich na początek, co by się nie zrazić i by małemu jeszcze na słoiczki i pieluchy zostało Miłe widziane odnośniki do sklepów, promocji oraz Wasze oferty, jeśli macie coś na zbyciu. Na start będę potrzebował materiałów do much na wszelkie ryby z Wisłoki, głównie klenie, czasem pstrągi. Wędka jaką mam to 5/6, więc za szczupakiem i głowatką nie będę się uganiał Poczytałem trochę tutaj Narzędzia muchowe do wykonywania sztucznych much - Jak zrobić sztuczną muchę, więc może poprzecie lub odrzucicie którąś z porad? Teraz w dużej mierze od Was zależy kiedy znajdą się tu moje pierwsze efekty krętactwa

Mikołaj "klasa sama w sobie". Chyba wiedział, że chwilę poczeka z prezentem i zaczął już ziewać przy sesji zdjęciowej Gratuluję zwycięzcy i pomysłu na konkurs. Zawsze to jakaś odmiana w te "zimowe" dni

Szczęśliwego Nowego Rybnego... Niech galerię PSW każdego dnia zapełniają nowe okazy, a ryby w dobrej kondycji wracają do wody. Niech Gandalf, swoją mocą, pilnuje każdej brzany w naszych wodach i broni ich przed ciemnymi mocami Mordoru, czy jakoś tak

Aktualny, zapraszam

Tak jak pisałem wyżej, można pomacać z opcją zakupu

Widzę, że teraz w ofercie 2,70 z akcją X-FAST zaczyna się od 5-18g. Moja jest chyba ze starej serii i ma 3-14g. Podobna jest teraz w akcji FAST: 2-14g. Niech Ci Koledzy doradzą, jeśli nie wiesz czy wybrać szybką czy ekstremalnie szybką. Takiej jak moja już chyba nie zdobędziesz gdzie indziej