luksaj

Tylko nie mów że to znów sprawka żony bo ci zacznę jej zazdrości

Koledzy powiedzmy sobie szczerze , nie ważne czy to mucha czy spining czy karp fishing czy inne metody ,każdy z nas jak zacznie zagłębiać się w temat i zaczyna widzieć rożne potrzeby i różnice sprzętowo przynętowe dochodzi do wniosku ze są niezbędne i rozbieramy temat na czynniki pierwsze (moim zdaniem słusznie ) zaczynamy odpływać żeby móc fruwać , modernizując nasze techniki . Bo to wszystko sprawia nam przyjemność jak jesteśmy skuteczniejsi i czerpiemy przyjemność z naszej pasji .Od tak mi się zebrało wieczorem na takie wnioski .Pozdrawiam pozytywnie zakręconych

Cześć wszystkim nowym kolegom

Ja przyznam się szczerze że nie stosuje żadnych przyponów ,montuje wszystko na pletce .Średnica zależności od przypadku ,wydaje mi się że jakoś nie specjalnie ma to wpływ na ilość brań .Może wydaje mi się tak bo ich nie stosuję , jakoś tak nie lubię mieć słabych ogniw w zestawie .

Ja łowiąc tymi metodami z reguły używam Spining bo stosuje niewielkie ciężarki by wydłużyć opad i co za tym idzie prezentację przynęty a z castem wiadomo jak jest w light . Na przykład przynęty Senko Gary Yamamoto są z domieszką soli co robi je wystarczająco ciężkie by móc łowi nimi bez dodatkowego obciążenia , wystarczy nabić na hak i faja .Wszystkie te techniki są dobre na rożne gatunki ryb ,ale w dużej mierze zależy gdzie będziemy łowili i co zawiesimy na haku i jak będziemy prezentowali nasze przynęty .Metody te są dla cierpliwych bo to nie jest szybkie zapierdzielanie z przynęta i trzeba pamiętać że zacięcie musi być pewne i stanowcze a haki to nie cieniutkie druciki , tu ryby same się nie zacinają . Warto oglądnąć

W tym kraju paranoja goni paranoję .

Kolego rafaello może wędka z poniższego linku spełni twoje oczekiwania JENZI WISHPER SOFT ZANDER (2-12 g) - Cupido Fishing Online Shop

Kolego Kowal9876 po co ty wo gule się pchasz w light cast , to jest dla mnie jedna pomyłka i nie bardzo rozumie tego trendy wędkarskiego . Żaden casting nie będzie tak sprawny i niezawodny na łowisku w rożnych warunkach atmosferycznych jak spinning przy niewielkiej gramaturze i kształcie przynęt. Sprzęt wędkarski musi być przyjemny , niezawodny i skuteczny nie koniecznie modny . Ja łowię też castingiem już ponad 13 lat i przewalałem przez ręce kołowrotki i wędziska z wysokiej pułki , mogę ci powiedzie jedno ,żaden zestaw nie sprawdził mi się na łowisku w rożnych przypadkach w wersji light . Żeby czerpać przyjemność i zalety castingu też jest wymagany dobry sprzęt ale również masa i lotność przynęty . Dla tego przemyśl sobie czy na pewno chcesz być posiadaczem casta w tym przypadku .

Dosyć tych Bolków Geo , jest czas na inne zabawy

I ja odebrałem swoją wędkę do zadań specjalnych zrobioną przez naszego kolegę Roberta z pracowni BRC . Mogę wam powiedzieć że jak ją zobaczyłem to wyglądała dokładnie tak jak sobie ją wyobrażałem w głowie ,Robert dzięki że przeniosłeś dokładnie moje wyobrażenia do reala . Wędka zbudowana jest na blanku Xzoga TAKA G 75 12kg, rękojeść czarna pianka z wstawkami czerwone pierścienie uchwyt kołowrotka Fuji , wszystkie przelotki SIC zamocowane na czerwonej pod omotce . Z wędką będę się uganiał za Sumami , napiszę coś więcej już po testach z holu wąsatego.

Ja kiedyś Miałem ponton Zodic 310 używałem go przez parę lat byłem zadowolony ale zawsze wkurzało mnie to rozkładanie i składanie oraz mało miejsca w środku .Brak miejsca do przetrzymywania łódki to był jedyny powód dla którego pływałem pontonem , ale to się zmieniło i sprzedałem ponton a kupiłem sobie łódkę .Jak już koledzy pisali to są dodatkowe wydatki bo dochodzi przyczepka a poza tym samochód bo osobówką będziesz limitowany gdzie możesz zwodować łódkę , nie wszędzie wjedziesz i wyjedziesz .Ja w końcu kupiłem terenówkę 4X4 do tego jestem w trakcie kompletnego remontu i przeróbek , podnoszenie do góry i takie tam wszystko po to by można było wjechać w ciężki teren i swobodnie zwodować zestaw . Komfort pływania łódką , ilość miejsca na zabieranie gratów bez selekcji , środki ratunkowe a graty wędkarskie i nie tylko , możliwość przespania się na niej podczas nocnego łowienia , szybkość zwodowania już z gratami na łajbie to wszystko mi wynagradza . Teraz sam musisz sobie odpowiedzieć co tobie wystarczy i co tak na prawdę potrzebujesz . Ja jestem za łódką

Ja kiedyś sporo łowiłem ze spidolino i miałem odczucie że mniej brań miałem ale plusem jest to że mogłem dorzucić do ciekawszych miejsc , raz miałem fajny przypadek że w spidolino przywalił Boleń .Suma sumarum warto iść na kompromis i porzucać ze spidolino w reguły mało dostępne miejscach

Na ulicy Jagiellończyka na przeciwko PKO Bank Polski SA , obok apteki

Koledzy w Mielcu powstaje nowy sklep wędkarski widziałem w poniedziałek jak montowali szyld WĘDKARSKI RAJ , ciekawy jestem czy spełni moje oczekiwania Raju Wędkarskiego , czy to czasem nie będzie kolejny osiedlowy sklepik kiepsko zaopatrzony(w Mielcu ) , no zobaczymy.

Miałem kiedyś Cadeta 310s tylko że z drewnianą podłogą , super sprzęt , duże balony ( nic się do środka nie chlapie ), super stabilny i bardzo wytrzymały ponton . Na pewno będziesz zadowolony

Ja na zlot proponowałbym Machów , ponoć wykupując dodatkowe pozwolenie jednodniowe za 20 zł można łowić z brzegu , taka informacje dostałe jak opłacałem kartę . Podejrzewam że na tyle osób na pewno by koś się przywitał z ładnym szczupaczkiem , jedynie co to trzeba by było się dowiedzieć dokładnie bo ponoć limitowana linia brzegowa dostępna jest dla wędkarzy .

Wygląda spoko , nie ma jak usprawniać sobie wędkowanie

Fajny pomysł ale wydaje mi się że ta deska do której będzie przykręcona konstrukcja będzie się ruszać no chyba że podłogę masz całą z jednej deski to w tedy będzie to wszystko stabilne .Napisz jak to będzie ci się sprawiało w boju

Dzięki koledzy za pomoc w końcu w niedziele udało mi się zrobić większe zakupy za dużą wodą i akurat w maju przyjeżdża znajomy do polski i mi to wszystko przywiezie , tak wiec korzystając z okazji zrobiłem zapasy plecionek i przynęt .

Ciekawy ten Sandacz

Kolego @Siksa masz może jeszcze dostęp do tych plecionek Stren

A jakie to są jeśli można wiedzieć ? Po testuje ten patent z fluorocarbonu w tym sezonie za Boleniem ,aż jestem ciekaw czy będzie lepiej

Jeśli naprawdę jesteś całkowicie zielony to polecam ci oglądnąć kilka filmików wędkarskich z drapieżnikami w roli głównej zawsze coś wyniesiesz z tego , później na płytkiej wodzie poprowadz tak byś widział przynętę i próbuj wędką i kołowrotkiem nadać jej najbardziej zbliżoną pracę do chorej lub rannej rybki i to wystarczy . Później żuty w potencjalne miejsca przebywania ryb i praca . Połamania kija

Ja zawszę stosuje przypon z fluorocarbonu i tylko na szczupaki i złowiłem ich setki i nigdy nie miałem ściny , fakt faktem łowię na ciężko jerki i fluorocarbon musi by leader , stosuje 30 i 50 Lb . Bywało że po agresywnym szczupłym co głęboko zażarł przynętę było widać przerysowania ale dalej był bardzo mocny . Dla pewności zmieniałem na nowy i nigdy się nie zawiodłem , druga sprawa kupowałem zawsze za dużą wodą być może nie trafiłem na jakąś podróbę. Mam takie pytanie do was koledzy , w jakim celu zakładacie przypon na bolka ?

A jak wygląda woda na Wiśle (brudna ) , w jakich okolicach Wisły byłeś ?