Skocz do zawartości

plebsik

Użytkownicy
  • Postów

    34
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez plebsik

  1. plebsik

    Świerczówka

    To w Nowej Wsi mamy most? Kiedyś przeszedłem tą rzeczkę od praktycznie lasu w Nowej Wsi (okolice gospodarstw agro-tur) do mostu na ul. Mieleckiej. Efektów brak, rzeczka wąska można ale warto było by tam czegoś poszukać. Innym razem bylem od tego mostu w prawo, w miejscu gdzie zaczynają się łąki widziałem ładne klenie (jakieś 300m od mostu). Miałem w planach kiedyś przejść wzdłuż i przyjrzeć się jej, ale na planach się skończyło.
  2. plebsik

    Lipie

    Może i biorą ludzie ryby, ale na pewno uchroni dużą część ryb (w tym wypadku amurów) przed zabraniem. Nie raz już słyszałem jak znajomi ojca mówili, że byli na Lipiu, złapali ładnego amura, chwilę z nim walczyli no i zrobił się szum, wszyscy patrzyli więc i nie było jak wziąć i... wrócili o kiju. Najprościej zainteresować się chociaż ciutkę złapaną przez sąsiadów rybą, a już działamy jak SSR.
  3. Ja z doświadczenia polecam P-line są żółte i zielone. Nie plącze się, ładnie śmiga i jest trwała. Mam już trzecią, tym razem dla odmiany zieloną, ale polecam zakup w sklepie aspius.pl - za pierwszym razem kupiłem tam, bo na forach polecali, że gościu ma oryginały z USA, a nie chińskie podróbki. Trochę z nim po emailowałem i pomógł mi w wyborze właśnie tej (polecał bardziej niż PP mimo że i ją posiadał). Za drugim razem kupiłem gdzieś na allegro - wytrzymałość mniejsza niż poprzedniczki i kolor szybciej traciła. Teraz wróciłem do aspiusa i polecam. p.s.: nie mam nic wspólnego z tym sklepem, to moje doświadczenie, a nie próba reklamy:) pozdro
  4. plebsik

    Diablo 3

    A to dziwne, bo kolega kupił w Rzeszowie w dzień premiery bez problemu w empiku, ale nie wiem którym.
  5. A no chyba, że jest taki wyjątkowy:) W takim razie proponował bym zacząć zabawę z wędkowaniem jak dziecko-spławik i połowy płotek, karasi itp. daje to wielką frajdę na początku wędkowania ale też dużo uczy. Poproś swojego faceta niech udostępni Ci jedną wędkę i od podstaw wszystko w tym wytłumaczy (jak założyć spławik, jak zawiązać haczyk, po co jest przypon itp.). Potem chyba (a może nie?) najtrudniejsza część - założenie robaka na haczyk:) i nauka zarzucania i ściągania. Myślę że takie początki będą najlepsze-nie ma sensu czytać od razu o wszystkich technikach, uczyć sie wszystkiego teoretycznie tylko trzeba powoli łapać o co w tym chodzi w praktyce. Nie wiem czy koledzy z forum podzielą moje zdanie, ale taki mam pomysł na twoje pierwsze kroki w wędkarstwie.
  6. Ja bym proponował zostawić go z tym hobby samego. Możesz wybrać się parę razy w roku na rybki połączone z grillowanie i biesiadowaniem, natomiast konkretny wypad na rybki jak dla mnie to tylko samotnie lub z kumplami. To tak jak byś na babskie pogaduchy, albo na latanie z koleżankami po galerii zabierała męża - niby fajnie, że jest ale tak na prawdę to nie jest w tym momencie miejsce dla niego (no chyba że dla jego karty kredytowej) Każdy potrzebuje troszkę oddechu i to łowienie może być dla niego właśnie tym. Nie trzeba spędzać każdej chwili razem, a nawet jest to nie wskazane:) Inna sprawa jak byś od zawsze łowiła i po prostu było by to naturalne dla Ciebie, że teraz z ukochanym jeździsz, ale na siłę uczyć się to chyba nie jest najlepszy pomysł Doceniam jednak chęci i zaangażowanie, ale jak dla mnie lepiej pozostawić go ze swoimi zabawkami samego:) pozdrawiam serdecznie:beer:
  7. plebsik

    Kamionka

    Ja za żywcem nie przepadam. W roku tak 2-3 razy łowie na żywca bądź trupka, wole uganiać się ze spinnigiem:) ale jak mówicie, że tam szczupak tak dobrze się ma to będę musiał częściej tam zaglądać
  8. plebsik

    Kamionka

    Oj chyba trzeba poznać, bo ja miałem tam bardzo kiepskie wyniki. Jeden dzień zapadł mi w pamięć jak z jednego miejsca wyciągnąłem 3 szt, a tak to zazwyczaj lipka:mad: Ale będzie trzeba próbować Najbardziej denerwują mnie tam tony liści łapanych z dna przez kotwiczki, ale da się przeżyć
  9. Kolego @art-ski bardzo upraszczasz sprawę i nie do końca chyba wiesz co mówisz. Popatrz na mapy i sieć dróg np. w Niemczech i u nas. Z jednej strony u nas gorzej, bo mniej dróg, ale z drugiej mamy piękne, duże połacie lasów niepoprzecinanych drogami jak ser szwajcarski. Po drugie nie mamy wprawdzie czym sie chwalić, że dopiero budujemy pierwsze autostrady, ale za to wszystkie nowo budowane autostrady mają siatki zabezpieczające przed wejściem dzikiej zwierzyny oraz przejścia pod jak i nad autostradą umożliwiające migracje zwierzyny czego w zachodniej europie tak często nie znajdziesz, gdyż kiedyś jak budowali autostrady to nie myśleli o przyrodzie. Do tego wszystkiego dochodzą liczne tereny zaliczane do Natury2000-czasem bardziej, czasem mniej ważne przyrodniczo przez które drogi już nie pójdą i możemy być spokojni o przynajmniej część naszej unikatowej przyrody.... Ahh sie rozpisałem niezgodnie z tematem, ale @HeadAche dobrze mówi: nie popadajmy w skrajność tym bardziej nieuzasadnioną. A wracając do tematu zapytam-był ktoś na spinningu z brzegu? Okonie skubią? pozdro
  10. plebsik

    Stawy w Weryni

    Dzisiaj około 5h spędzonych nad jednym ze stawów w Weryni - złapane około 10 karpików tak po około 30-32cm - widać że wpuścili coś nowego kroczka.
  11. Niestety te zdjęcia już ciut nie aktualne, cały brzeg od strony autostrady począwszy od cypla ogołocili z każdego drzewka jakie tam było - wygląda beznadziejnie!!!
  12. Posiada wewnętrzne kieszenie z jednej strony duża nie zamykana siatkowana i mniejsza zamykana na zamek-idealna na dokumenty, a z drugiej identyczna siatkowana tylko, że na zamek i poniżej 3 na rzep około 8cm szerokie (zaznaczona na foto). PRZEPRASZAM za jakość -robione telefonem, bo innych nie mam. Długość jak widać na zdjęciu - do pasa, a ja mam 175cm wzrostu kamizelka rozmiar XL chudziutki nie jestem, a na kurtę albo dwa polary idealna.
  13. Posiadam od tamtego sezonu właśnie tą kamizelkę KAMIZELKA SPINNINGOWA MODEL 314-B-1 - GRAFF jest to większy bo spinningowy brat kamizelki muchowej nad którą apioo się zastanawiasz. Bardzo funkcjonalna, wiele kieszeni dużych i małych w których spokojnie mieszczę wszystkie przynęty bez konieczności zabierania dodatkowo plecaka (gdy biorę większe pudło na przynęty to wrzucam na plecy i tez można tak spacerować). Zamki bardzo dobrej jakości, wiele kieszeni z podwójnym zamkiem więc zamykasz w którą chcesz stronę. Jedyny minus to gdzieś urwałem tubę ze sprężynką - została mi sama agrafka (będę musiał spróbować napisać do Graffa czy nie można by dokupić lub dostać tej części).
  14. Bardzo ciekawe te obrotówki, pierwszy raz się z nimi spotkałem. Jak tylko dostane cennik to coś zakupie-trzeba sie zbroić powoli na maj:-) Z ostatnich zakupów to kilka obrotówek z allegro tego użytkownika: LINK Jeszcze nie dotarły, ale po świętach powinny być...ciekaw jestem jak się to zachowywać będzie w wodzie.
  15. plebsik

    PRZYWITAJ SIĘ

    Witam wszystkich! Uwielbiam spinningować, ale siedzenie przy sygnalizatorze też jest dla mnie wielką przyjemnością. pozdrawiam i do zobaczenia nad woda
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.