pawlo

W niedzielę jeszcze łowili.

Moim zdaniem "wydra na dwóch nogach" i jakieś widły rybka miała dużo szczęścia. Tego typu rany z tym że były to pojedyncze rany widziałem u pstrągów, ale były to mniejsze ryby, a dziury po dziobie czapli.

Mój nowy rekord 54 cm

http://www.pzw.org.pl/pzwkrosno/wiadomosci/118205/61/viii_otwarty_spinningowy_puchar_wisloka_29082015_r__wyniki Marek gratuluje wygranej. http://www.pzw.org.pl/balaton/galeria/400552/p1080510jpg

Marek lepiej nie bierz tych przynęt na PUCHAR WISŁOKA bądź koleżeński ok.

Miał być okoń później myślałem że to szczupak :rolleyes:a okazało się że to"łopata":D

Musisz iść do skarbnika swojego koła po pozwolenie (taki rejestr na wody okręgu krosno) i tam wpisujesz.

92, 97

Marek dziękuję. Pomału emocje opadają i wracam do żywych, było super .

Kangur dobrze prawisz,w zeszłym roku łowiłem z kolegą w Polańczyku wokół cypla, na keji koło jednostki policji "zdemontowaliśmy":-) 9 wędek tzw.samołówek każda przywiązana do pomostu sznurkiem i na każdej jako żywiec wisiał okoń ok.8cm. Po pewnym czasie zaóważyliśmy człowieka z wiaderkiem zbliżającego się do wędek, nie wyobrażacie sobie jak był zbulwersowany tym że przynęty mu zniknęły z haków a haki są wbite w deski,ale najlpsze to to że pomost jest prawie pod oknem panów POLICJANTÓW,a może 50m od niego stoi maszt na którym jest kamera. No jak to się mówi? Pod latarnią najciemniej.

San w Lesku już nadaje się do łowienia:-)

Kolego szczupar na 100% to nie jest głowatka popatrz na ogon ryby u głowy jest wcięty ryba na zdj.ma ogon prosty,do tego otwór gębowy u głowacicy sięga poza krawędź oka. W Sanie pływają różne dziwolągi(krzyżówki) po zarybieniach a ta ryba to prawdopodobnie troć.Holbi gratulacje piękna sztuka a co najważniejsze że złowiona na ogólnodostępnym odcinku.

Ja też, świetna impreza panowie polecam.

Parę lat temu byłem świadkiem podobnego zdarzenia, ale na Sanie w Sanoku, pewien pan złowił na robaka bolenia takiego ok.30+ cm.i pakując go do siatki twierdził że to CERTA na nic zdały się tłumaczenia gość był pewien swego.

Każdy sklep w Sanoku prezentuje inne koło ale to mało istotne dla kupującego, ważniejsze dla klienta to ceny,zaopatrzenie sklepu i w niektórych przypadkach wiedza sprzedawcy na temat wędkarstwa, i w tych kwestiach według mnie nr.1 w Sanoku jest właśnie sklep PANDA na ul. Słowackiego. Sklepem godnym polecenia w okolicy jest również sklep w Brzozowie mają bardzo dobre ceny, a i z doświadczenia sprzedających można skorzystać (wiedza naprawdę ogromna) .Te sklepy są naprawde godne polecenia.

Besko- to strzał w dziesiątkę każdy znajdzie coś dla siebie od muchy i spiningu po grunt i spławik. Jest jezioro, rzeka powyżej jak i poniżej zbiornika miejsce moim zdaniem super:-)

A ja powiem tak: tęczaki w naszych wodach odbywają tarło i np.w ubiegłym roku na wiosnę złowiłem ikrzycę z której ikra leciała ciurkiem,nie była wytarta,w tym roku złowiłem ryby tego gatunku na 100% już wytarte czyli tarło odbyły w jesieni ale czy efektowne ono było tego nie wiem. Moim zdaniem efektowność tarła tych ryb zależy od ilości ryb przystępujących do rozrodu. A co do zarybiania wód otwartych tęczakiem to w naszym okręgu jest ono normą a nie żadnym przypadkiem,no ale może nie jest to takie złe jak niektórzy twierdzą.Rybka złowiona w Stobnicy to na 99% palia w Sanie też się trafiały w ubiegłym roku.

kappa00 ma rację inazuma czy nihonto to bardzo dobre kije. No ale każdy ma swój gust i wędkę powinien dopasować do swojej ręki i preferencji nigdy nie kupuję kija którego wcześniej nie miałem w ręce:p

Marek piękny samiec:), z grubej rury zaczynasz:eek:

Warto jest czasem pochodzić po sklepach z antykami można tam trafić dobrą lornetkę za dobre pieniądze:) nie napalaj się na lornetki z kosmicznym powiększeniem typu x70... przez nie niewiele zobaczysz najlepsze są z powiększeniem dziesięciokrotnym, czyli np.10x50 szukaj lornetki z takimi właśnie parametrami i szkłami w odcieniu niebieskim bądź zielonym nie żółte czy czerwone bo te niewiele są warte.

Darek powiem ci tak idź do sklepu PANDA w Sanoku a tam na pewno coś wybierzesz a jak nie to ci Kuba zamówi to co chcesz.W tych pieniądzach kupisz np. Shimano aernosa,zaubera cf czy np.ryobi slama bardzo fajny ten ostatni i za dobre pieniądze a do tego w przeciwieństwie do shimano mają 5 lat gwarancji .

CF-y mają mocniejszą korbkę ,nie składaną jak w poprzednim modelu.

Kolego ten sprzedawca to kawał wała, musisz twardo postawić na swoim oddaj ten kołowrotek i niech wróci ci kasę Następnym razem omijaj ten sklep szerokim łukiem.Są inni handlarze i uczciwi do tego

Siema myślę że ten sprzedawca robi cię w konia. Po pierwsze kołowrotka to chyba nie wysyłał do Francji tylko do serwisu w Polsce po drugie jak nie mogą ci go naprawić to powinni dać nowy, a jeżeli nie mają to robią korektę i dostajesz pieniądze. Zawsze możesz szukać porady u rzecznika praw konsumenta na pewno ci pomoże gdyby nieuczciwy sprzedawca ''stawał okoniem'' oczywiście:D

Kupujesz nakrętkę taką typu long (przedłużka,złączka ma długość ok.3 cm) średnica odpowiadająca śrubie przy koszu, w drewnianej rączce wiercisz otwór odpowiedniej średnicy i długości, osadzasz w nim nakrętkę na kleju oczywiście może to być kropelka,wikol itp.no i gotowe:-)