djdyzio

dzieki piter13 za info.Miałem dzwonić do Waldka pytać czy już czynne ale uprzedziłeś moje pytanie he he.Na jaki przynęty łowiłeś?Widziałem że została nieznacznie ale trosze utwardzona droga na staw,w końcu bo dziury były jak po okopach.pozdrawiam

jak tam połowy w tym roku?

Dzx za info i nr.telef:)pozdrawiam

Mam pytanie-czy łowisko U Waldka jest już czynne??proszę o szybką odpowiedz:)

Co tam ciekawego za zalewie??Był ktoś może ostatnio?

Witam wszystkich.Czy któryś z kolegów był może ostatnio na stawie w zmiennicy kolo brzozowa? jeśli tak to napiszcie Proszę czy warto się tam wybrać i czy są rybki? ile kosztuje wejście na lowisko i ogólnie cos o tym stawie.wiem że jest nie duży ale też słyszałem że jest tam sporo rybek:-) tylko czy to prawda? pozdrawiam

Koledzy był ktoś ostatnio na Balatonie? Dzieje się tam coś oprócz roślinności szybko się rozwijającej?:-)

do "LENOX"-wcale nie pisałem że w okolicy takie łowimy:)Jeżdżę kilka razy w roku na mazury i tam ze znajomymi zawsze robimy 2/3 dniowy wypad na tamtejsze jeziora:)Tam są piękne sztuki tylko trzeba wiedzieć gdzie i na co łowić,a kuzyn jest stamtąd-(zapalony wędkarz)to wie co i jak.Ale to nie forum o Mazurach a o Besku:)Więc może skupmy się na tym konkretnym stawie.pozdrawiam

Oczywiście że z 13 już zabawa była przednia ale czuje jakiś niedosyt mały:)z tego co rozmawiałem z właścicielką stawu w Besku to ona twierdzi że jest tam bardzo dużo karpi powyżej 15 kg i jeszcze więcej amurów,że nie wspomnę o masie drapieżników bo ponoć to tam plaga:)Nawet karasia mniejszego tam nie ma,są tylko takie "podobno"od 0.5kg wzwyż.Tylko tak jak pisał wcześniej wczoraj przez cały dzień jedno branie-to trochę irytuje,faktem jest że ciśnienie wczoraj było wysokie i to prażące słońce też nie korzystne napewno.Ale nie poddaje sie i we wtorek ruszam ponownie z znadzieją na lepsze efekty:)pozdrawiam i połamania...:)

Kolego ROBIN chciałbym rybę ok 20 kg, fakt 13 kg to jest trochę i można się pobawić już fajnie ale jak widzę jak obok mnie koledzy łowia rybki na ponad 20kg to az mi sie cos robi heh:-)a ta moja 13 to tylko jedna taka byla a poza tym to takie od 1kg do 4/6kg.byłem dziś w besku na tym stawie od 9 do 18 siedzieliśmy we 4 i tylko jedno branie mieliśmy przez cały dzień;-) żadna przynęta się nie sprawdzala dziś.Spróbuję jeszcze na drugi tydzień bo staw mi się bardzo spodobał.właścicielka to sympatyczna pani i bez problemu można się dogadać ze wszystkim.nawet łódkę udostępnia żeby można było zestaw wywieźć z dala od brzegu.pozdrawiam - - - Updated - - - Zapomniałem dodać najważniejsze:-)--- jak to mówią APETYT ROSNIE W MIARE JEDZENIA!!!

Koledzy powiedzcie co tam na stawie w Besku słychać?był ktoś ostatnio?jak tak to jakie efekty?aj wybieram sie w sobotę i jadę tam pierwszy raz z nadzieją na jakąś większą sztukę,bo powiem szczerze że jeżdżę od 2 sezonów do Rymanowa do "WALDKA" i jakoś ani jednego amura jeszcze nie złapałem a karp największy to 13.60.Chciałbym wreszcie poczuć trochę kg. na patyku a słyszałem że w Besku często zdarzają się b.duże sztuki.pozdrawiam

Tak jak pisałem wcześniej byłem U WALDKA cały poniedziałek.Dzień zaliczam do udanych,dużo karasi,ok13 karpi ale takie do 2/3kg i 1 amur 5.6 kg.Poza tym nikogo więcej nie było na stawie i trochę wiatr dokuczał popołudniu ale ogólnie wypad super:)

To nikt ostatnio nie był u Waldka????Ja wybieram się jutra na całodniową zasiadkę wiec we wtorek napisze o efektach.Bardzo jestem ciekaw co tam sie dzieje na stawie bo pewnie miesiąc temu byłem ostatni raz.Pozdrawiam

Koledzy co tam sie dzieje ciekawego u Waldka?był może ktoś ostatnio?

Witam.Znowu dziś u Waldka i znowu pobite rekordy:)było nas 3 i w sumie złapaliśmy 59 karpi,wiekszość od 1kg do 3kg-zdarzyły się też 3 sztuki powyżej 10 kg,pewnie większość z was nie uwierzy a jeśli tak to proszę dzwonić do Waldeczka on widzi co sie dzieje bo nie tylko my tyle łowimy,przyszedł dziś do mnie jak łowiłem i mówił że wczoraj 2 gości było i mieli na koncie 47 sztuk!Ryby biorą jak oszalałe i znów ani jednego karasia(zaczynam powoli za nimi tęsknić )1 maja albo 2 Waldek będzie wpuszczał do stawu tonę karasi to trochę ich znowu będzie.jeśli ktos był to napiszcie jakie wyniki!mam nadzieje że podobne do moich:)pozdrawiam P.S wszystkie karpie wzięły na kukurydzę

Witam.właśnie wróciłem od Waldka.od 6 do 14 dzisiaj złapałem 16 karpi a kuzyn 23.brały jak oszalałe aż Waldek nie wierzył i przyszedł popatrzeć:-) największy ważył 8.20 a reszta w granicach 2/3 kg.było jeszcze kilku wędkarzy i tez nie narzekali na brania a karasia ani jednego,chyba za zimna woda dla nich jeszcze tak myślę.Lowilem na kukurydzę i kulkę truskawkowa, dzień zaliczam do bardzo udanych.W poniedziałek mam nadzieje powtórka.pozdrawiam

ok:)dzięki wielkie za info.:Djutro napisze jakie efekty na wyjeździe były. - - - Updated - - - kolego BARJEM:)to zapraszamy serdecznie w nasze skromne progi hehe:D:D

Kolego a na co łowiłeś jeśli można wiedzieć?Ja preferuje kulki,pelet i oczywiście kuku.ale nie wiem czy nie za szybko na moją ulubioną przynętę kuku?

Prawdopodobnie dalej zakaz ale na 100 % napisze w sobotę bo się wybieram

To jest fakt-mało kto dba o staw tak jak Waldek.Zawsze wokół stawu jest wysprzątane i co najważniejsze dno czyste,bez żadnych zaczepów itd. a tego na innych stawach czy jeziorkach jest mnóstwo.pozdrawiam:) PS.a może ktoś się wybiera w sobotę 20 kwietnia do Waldka?zawsze fajnie poznać kogoś nowego,jeden podpowie to,drugi to i zawsze to więcej informacji o sposobach łowienia:)

Waldeczek to jest specyficzny gość i jako właściciel na stawie może ustalać swój regulamin,zasady na łowisku itd.a przez telefon to faktycznie jest niezbyt rozmowny zawsze lepiej pogać "w 4 oczy" I więcej zrozumienia dla właścićieli panowie-wiem że to jest forum i każdy ma swoje zdanie ale troszkę luzu....pozdrawiam i zycze owocnych łowów w 2013!!!

Koledzy czy ktoś z was wie kiedy Waldek otwiera łowisko w tym roku?wiem ze gdzieś pod koniec marca będzie wpuszczał wodę do stawu no i rybki oczywiście też:)myślę ze pod koniec kwietnia będzie już otwarte ale może się mylę wiec jeżeli ktoś wie dokładniej to proszę o informacje:)pozdrawiam

to kiedy kolego można wpadać do ciebie na rybki??

Kolega piter13 bardzo dobrze pisze!!Też nigdy nie spotkałem sie z jakimiś ''fochami'' od właścicieli.

Witam.Ja łowiłem tam chyba z 10 razy i nigdy nie miałem problemu:)oczywiście jeśli chodzi o pokrowce to nie ma szans wejść-wyjaśnienie nieco wyżej...niestety już taki los niektórych polaków że wolą coś ukraść niż legalnie kupić.Nie ma się co denerwować bo jak by nie patrzeć to prywatne łowisko,chociaż ostatnio przez 3 razy jak byłem tylko 2 karpie:(ale będę próbował dalej:)pozdrawiam wytrwałych!!!!!!!!!!!!!!!