Sander

Byłoby lepiej, ale co z tego jak oni wiedzą "najlepiej" co zrobić

Gratuluję pięknego pełnołuskacza już się nie mogę doczekać pierwszego wypadu

Witam, chciałem zapytać czy łapał ktoś w okolicy Międzybrodzia. Jeśli tak, to na jakie rybki można tam liczyć ?

Nie ma co się chwalić, ale jeszcze takich ryb u siebie na macie nie widziałem Mam nadzieję, że w tym sezonie się to zmieni hehe

Coś tam kiedyś przeczytałem, że ma być organizowany jakiś mini zlot karpiowy (czy coś takiego), już nie pytam kiedy itp. bo wiadomo, że to wyjdzie o wiele później, ale czy jest szansa, że to wypali w tym roku ?, bo chętnie bym się spotkał nad wodą z innymi użytkownikami. PS. Wiem, że jeszcze dłuuuuuugo do wiosny, ale już nie mogę wytrzymać

Od przeszłego roku przekonałem się właśnie do kombinacji tonąca + pop-up, która zaowocowała ładnymi karpikami. Za niedługo robię zamówienie i parę mixów mam już na oku. Dalej będę próbował CCmoore'a oraz Solara, ale chciałbym wypróbować biosquida Jet Fisha, o którym się dość sporo oczytałem.

Ja w tamtym roku miałem ślimak słodkowodny z serii DDbait jedno opakowanie. Wypadły średnio... pamiętam, że sprawdzałem je gdzieś w połowie listopada, chyba jakaś mała sztuka siadła i nic więcej.Co do Dynamitów to w miarę się sprawdzały.. oczywiście niezawodne Fresh-fish potrafiły zdziałać czasem cuda. Panowie, macie już jakieś określone firmy, których asortyment chcecie wypróbować w nadchodzącym sezonie ?

Jak coś to jestem chętny na taką koszulkę

Ja również wszystkim życzę zdrowych, wesołych, mile spędzonych Świąt Bożego Narodzenia i szczęśliwego, owocnego w wędkarskie rekordy Nowego Roku.

Również się zastanawiam nad kupnem jakiejś nowej żyłeczki. Używał ktoś może żyłek: Kryston Krystonite lub Korda Adrenaline, albo słyszał cokolwiek o nich ? Co do prologica to też używałem w tym sezonie i jak dla mnie bardzo wytrzymała żyłka.

Ogólnie bardzo udany sezon, pod każdym względem. Dużo czasu spędzonego nad wodą i dużo nowych znajomych wędkarzy, z którymi nie raz miło spędzałem czas nad wodą. Co do samych ryb to swój rekord został pobity, wreszcie siadł piękny misiaczek o wadze 12,5 kg. Ilość innych karpi myślę, że jest zadowalająca, nie było ich mnóstwo, ale dzięki nowym doświadczeniom, co rok, wyciągam ich co raz więcej. Oprócz tego złowiłem swojego najdłuższego amura, który mierzył prawie metr. W tym sezonie poznałem również parę łowisk, o których wcześniej nawet nie słyszałem. Jeśli chodzi o spinning to w tym roku udało mi się złowić największego (jak do tej pory) szczupaka na 77 cm. W przyszłym sezonie nie dam za wygraną i na cel obrałem sobie pobicie nowych rekordów.

A u mnie w po domu biega taka wiewiórka

No i nici z wyjazdu... Trzeba czekać na relacje kolegów, które jeszcze bardziej dobiją... Może ktoś się pokusi o jakieś podsumowanie sezonu, czy coś takiego ? chętnie bym poczytał !

No ładnie... Przez miesiąc zamiast siedzieć nad wodą to siedziałem przy książkach... Zostaje mi jeszcze przyszły weekend i mam nadzieję, że dam radę, jeszcze ostatni raz w tym roku, rozłożyć kije.

To dziwne, że na innych łowiskach, gdzie tych kulek sypie się jeszcze więcej, nie ma takiego problemu...

Gratuluję pięknych jesiennych karpi

Ja wróciłem z wypadu na Besko. Najprawdopodobniej to ostatni wyjazd w tym roku, chociaż to będzie zależało od pogody... Ogólnie klapa. Przynajmniej śniegu napadało to bałwanek nam chwilę potowarzyszył

Jesli kolega @strongbow uznał to za negatywną opinie to bardzo przepraszam. Miałem na myśli zupełnie co innego. Ròwnież pozdrawiam.

Myślę, że kolega źle mnie zrozumiał... Czy ja gdzieś napisałem, że użytkownik @strongbow pobrał zdjęcia z "google grafika". Wydaje mi się, że nie... Także Sz.P. @Ronaxx proszę o niewypisywanie niepotrzebnych bzdur. Pozdrawiam i jeszczeraz gratuluje wszystkich wypasionych rybek.

No to czekamy na zdjęcia ukazujące radość łowcy z jeszcze większym krokodylem

Piękny, ale szkoda, że nie widać łowcy

Ja w tym roku kupiłem sobie trochę opakowań haczyków E-S-P (Raptor- the best) oraz StarBaits. Co prawda miałem trochę spinek, ale to na jednym zbiorniku, gdzie karpie trzeba trochę mocniej przytrzymać, ale na innych akwenach to skuteczność 99.99 % Jeśli chodzi o wielkość to 4 i 6 a po większe już nie sięgam.

Jak mówisz, że miałeś brania 2-4 sekundowe to pewnie problem tkwi w niepoprawnym samozacięciu ryby. Myślę, że na forum jest paru kolegów, którzy lepiej się znają na rzeczy i powiedzą Ci co i jak.

Może znalazł sposób jak zakładać plankton na haczyk...

Piękość !