Marek160000

Wczoraj odwiedziłem stawy rybne w Miłkowie. O godzinie 4.45 byłem już na miejscu , ku mojemu zdziwieniu było już 5 wędkarzy. Przez cały dzień miałem ok 30 brań z czego złowiłem 20 sztuk karpików niestety największy miał 1.3 kg, zero brań tołpyg jak i innych ryb . Na ok 40 wędkujących nie widziałem, żeby ktoś złowił coś większego. Liczyłem na to, że może w tym roku będzie lepiej ale niestety się rozczarowałem. Jedynie co się zmieniło to opłata wzrosła i to by było na tyle . W tym roku raczej już tam nie pojadę.

Łowiłem praktycznie na wszystko począwszy od białych a skończywszy na pellecie. Przypuszczam, ze większej ryby jest bardzo mało albo zupełny brak.

Witam W Milkowie bylem na początku maja.Od godz 6.00 do 17.00 ,złowiłem ok 15 karpi i 3 tołpygi żadna z ryb nie przekroczyła 1 kg. O Miłkowie złego słowa nie mogę powiedzieć ale dobrego też. Jeśli chcesz posiedzieć na świeżym powietrzu i pobawić się z rybkami do 1kg do jest to odpowiednie miejsce.

Był ktoś na tym łowisku w tym roku ? Jeśli tak to każda opinia mile widziana:)

Panowie ciekawi mnie jakie stosujecie zestawy na amura przelotowe czy samozacinające ?

Witam Jak wygląda obecnie populacja ryb występujących w zalewie? Chodzi mi głównie o karpia i na jakie gatunki ryb ewentualnie można liczyć ? Było jakieś zarybienie w tym roku? Pytam bo miałem dwu letnia przerwę w wędkowaniu nad tym zalewem a jeżdżę tam od dziecka do domku letniskowego i miło się wspomina czasy kiedy łowiło się tam piękne karpie i sandacze. Proszę o udzielenie rzetelnej odpowiedzi.

Witam szanownych forumowiczów! Szukam odpowiedzi na nurtujące mnie pytanie, a mianowicie, czy ktoś z was próbował łowić tołpygę z gruntu? czy jest to w ogóle możliwe, aby regularnie łowić tę rybę? czy wynika to z czystego przypadku? Na pewnej zasiadce podsłuchałem jednego wędkarza, który opowiadał o połowie tołpygi z gruntu na styropian i magicznej zanęcie jaką stosuje do wabienia tołpyg. Kiedy spytałem o jaką zanętę chodzi powiedział, że to tajemnica. Zastanawiam się czy ów Pan nie fantazjował i czy istnieje metoda pozwalająca przechytrzyć tą jakże waleczną rybę Zainteresowanych zachęcam do dalszej dyskusji.

Był ktoś ostatnio w Miłkowie? jest sens tam jechać o tej porze roku? czy lepiej poczekać do wiosny ?

Witam był ktoś ostatnio na tym łowisku jak efekty ?

Linów, jazi, brzanek, krąpi Niech nam Bozia nie poskąpi, Od boleni i lipieni, Niech się w rzekach pięknie mieni, Więcej leszczy, mniej jazgarzy, Niech nas słonko nie poparzy, Mnóstwa zacięć, pięknych holi, dobrej woli i mniej trolli, Pełnołuskich i sazanów Mniej czapli i kormoranów, I wódeczki i śledzika, Więcej NO KILL, mniej sadzyka. Pstrągów, kleni, wzdręg i płoci, Rybki złotej, co "ozłoci", I mniej żółci na wątrobie, Życzę wszystkim Wam... i sobie. WESOŁYCH ŚWIĄT.