Skocz do zawartości

brzanaa

Nowy
  • Postów

    8
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

10 Good

Ostatnie wizyty

442 wyświetleń profilu
  1. Też się nad tym zastanawiam. Wie ktoś coś na ten temat?
  2. brzanaa

    Dowcipy różne.

    Tak to jest zadzwonić do PZW Program: "Dedektyw - śledztwa" w Radiu WAWA, radiowawa.pl
  3. I bądź tu mądry własnie czytam nie tylko na forum i są rozbieżności ciekawe jak tą kwestie widzi PZW
  4. Hmmm skoro tak dużo tych sumów to z moim "szczęściem" nie powinnam mieć problemu by go zobaczyć na wędce? niedługo sprawdzę Nawiasem zapytam czy można je łowić na będące pod ochrona turkucie podjadki? Był już ten temat poruszany, ale po przeczytaniu postów dalej nie wiem czy nic za użycie tego robala nie grozi gdyby jednak trafiła się kontrola.
  5. Tyle tam łowiących wędkarzy a nikt się nie chwali rezultatami? Oblężenie niedzielami jest, nawet się kontrole trafiają. Szkoda tylko że czepiają się jakichś braków wpisów płotki na żywca, a na tygodniu nie łapią kłusoli, których nawet można by nazwać "handlarzami":mad: Karpie, klenie, płotki się trafiają bez większych problemów, ale gdzie tam może ukrywać się szczupaczek?
  6. brzanaa

    Wisłok

    Oj a ja nie chciałam wywołać burzy więc Panowie koniec tematu Lepiej doradźcie koleżance gdzie ma pójść żeby pooglądać sobie pstrągi na Wisłoku (o brzanie to nawet nie wspominam ) Nie bać się zimy wyciągać wędki!
  7. brzanaa

    Wisłok

    Wyprawa była na pstrąga co poradzę boleniowi, że się połakomił. Wróciły całe i zdrowe na swoje miejsce, a wy już najeżdżacie Przecież wiem, że okres ochronny jest, nawet jeśli by nie było i tak wróciłby do wody
  8. brzanaa

    Wisłok

    I są pierwsze emocje w tym roku wrażenia bezcenne 10.02.2013 - Wisłok 2 bolenie 58 i 64 cm Dzięki mojemu świetnemu "nauczycielowi" pierwsza w życiu ryba na spinning zaliczona i to jakim okazem A boleniom mówimy do zobaczenia
  9. Mój pierwszy sezon mam nadzieję, że nie ostatni. Coniedzielne wypady nad San i już zarażenie "sannicą" nastąpiło. Pierwsze "pstryknięcie" nabijanego robaczka, pierwsze zakwasy po dłuższym spinningu, pierwsze zaczepy, pierwsze skubania, w końcu pierwsza rybka (świnka na grunt) Dużo tego, można by wymieniać do jutra. Dopiero poznaję piękno tego sposobu spędzania czasu, odpoczynku i rybki. Bezcenne na żywo zobaczyć rybki : szczupak, lipień, pstrąg, świnka, miętus, okoń, kleń, brzana, płotka, uklejka, amur, karp i bliżej niezidentyfikowane maluchy. Tak więc sezon w moim przypadku nie może uchodzić za nieudany. Tym bardziej skoro udało mi się zobaczyć te wszystkie rybki (które nadal sobie żyją) to chyba nie było tak źle Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.