Skocz do zawartości

Winko

Użytkownicy
  • Postów

    296
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    11

Treść opublikowana przez Winko

  1. falofromtbg jak chodzi o te wobki to cena tych smużaków jest na pewno adekwatna do ich jakości tzn. za te pieniążki ciężko kupić coś naprawdę dobrego. Pamiętam że sam się na nie połakomiłem ale po kilku wyjściach nad wodę trafiły one do pudła o nazwie ,,może kiedyś jeszcze sobie o nich przypomnę" - raczej nie warto ich kupować.
  2. Naszywki właśnie dziś do mnie dotarły - wielkie dzięki
  3. Świetnie @krs !!! Poproszę na PRIVa dane do przelewu Super że udało mi siię jeszcze w tej edycji na jedną sztukę załapać Ps: Jak drugi kolega - @tomek13 się nie zgłosi to chętnie wezmę i dwie
  4. Wielkie dzięki Panowie za te miłe słowa - cieszę się że Wam się podobało
  5. W końcu i mi udało się nieco pośmigać owymi chrabąszczami w wersji ,,XXL". Przyznam szczerze że lotność oraz łowność nowej wersji robala bardzo mile mnie zaskoczyły:
  6. Marku? Ja również ostatnio nad wodą zastanawiałem się jaki właściwie mamy obecnie miesiąc -listopad czy też lipiec??? Nieraz i w lipcu ciężko było o takie wyniki
  7. Winko

    Ropa

    Dzięki! O tej porze roku u mnie to normalne, w sumie to moja druga część sezonu kleniowego która trwa do końca stycznia
  8. Winko

    Ropa

    Dzisiejszy dzień spędziłem na Ropie wraz z młodszym kolegą Sławkiem. Klenie brały niczym w lipcu a mamy przecież koniec listopada! Reagowały jedynie na chrabąszcza XXL prowadzonego wyłącznie po powierzchni wody króciutkimi podszarpnięciami szczytówki tak aby wobek tylko oczkował na wodzie. Wobka prowadzonego klasycznie nawet nie chciały tknąć!!! W efekcie udało mi sie złowić 14 kleni z czego większość w okolicach 30cm, trzy około 35 oraz dwa największe 40 oraz 43cm Na koniec Sławek równiez wyholował 40taka
  9. Ja znalazłem dziś dwie godzinki wolnego czasu dla kleni które pomimo dzisiejszej ponurej, jesiennej aury dopisywały znakomicie. Łowiłem dziś na nieco węższych i szybszych odcinkach. Udało mi się dziś przechytrzyć dziewięć kleni z których najdłuższy mierzył jakieś 35 cm. Wszystkie na chrabąszcze XXL które prowadziłem po powierzchni wody - swobodny spływ z delikatnymi podszarpnięciami okazał się strzałem w 10!!! Dziś dotarły do mnie kolejne wersje XXL. Kolejne testy już w weekend - o ile grypa mnie nie rozłoży bo jakoś h... się czuje
  10. No toś mi klina zabił Przyznam szczerze że nie wiem Na pewno nie drożej niż 18 zeta. Dopytam i podam
  11. A mi z kolei przed wczoraj udało sie wyskoczyć w końcu nad wodę po długiej przerwie. Po przybyciu na łowisko widok oczkujących kleni napawał mnie wielkim optymizmem. W ciągu dwóch godzin udało mi sie na te chrabąszcze złowić osiem kleni. Co prawda nie były to jakieś okazy ale chrabąszcze XXL pokazały jak bardzo potrafią być skuteczne nawet połową listopada
  12. Oj!!! Widzę że troszkę przespałem temat:mad: W każdym bądź razie gdyby były jeszcze wolne ze trzy sztuki to chętnie bym się załapał?? Jeżeli nie to cierpliwie zaczekam na kolejną edycję
  13. Winko

    Łęg

    Czyli krótko mówiąc kol. grzechu chciał się nam pochwalić a jak się okazało poklasku dla swojej nowej stronki w śród wędkarzy na tym forum nie znalazł
  14. Winko

    Łęg

    I jeszcze do tego ten głodny kociak, widać kolega uwielbia wszystkie zwierzątka - BRAWO! Stronka zapowiada się iście ciekawie, dokładnie jak w opisie: ,,dzika" rzeka Łęg i jak widać na zdjęciach nie brakuje w jej okolicach dzikiej przyrody jak i wędkarzy.
  15. Prawie każdy zapalony łowca kleni słyszał już chyba, bodź też miał okazję wypróbować nad wodą ,,chrabąszcza", jednego z kilku świetnych woblerów firmy ,,HUNTER" A.Lipińskiego. Ale tylko kilku w ostatni weekend miało szanse na wypróbowanie nowych, większych chrabąszczy które obecnie są na etapie testowania. sam nie raz przekonałem się już na moich górskich łowiskach jak bardzo łowne potrafią to być woblery. Jedyną ich poniekąd wadą jak dla mnie była ich waga a co za tym idzie zasięg rzutu. Oczywiście małe rozmiary wabika uniemożliwiały zwiększenie jego ciężaru ale ... Przecież można zrobić dokładnie taki sam wobler o większych rozmiarach a co za tym idzie o większej wadze. W ten oto sposób powstał ,,chrabąszcz XXL". Nieco większy bo 3 cm oraz cięższy. Wersja pływająca waży 1.7g a tonąca 2.4g. oczywiście obydwa modele są w wersji nurkującej. Niestety ale za nim będę mógł nimi pośmigać za kleniami minie jeszcze trzy tygodnie. Na szczęście wśród użytkowników tego forum mamy jeszcze dwóch kolegów (marekn oraz lisses )do których pierwsze sztuki również dotarły końcem ubiegłego tygodnia. Zapewne sami pochwalą się swoimi opiniami oraz wrażenwiami z pierwszych prób nad wodą
  16. W ostatnich dniach trafiły w końcu w moje ręce nowe, większe chrabąszcze z HUNTERa.
  17. Klasa kroku!!! Wymiatasz z tymi lipasami
  18. Mam na myśli krośnieńskie! Z resztą dniówkę zawsze na każdy okręg wszędzie zapłacić w razie potrzeby przecież można
  19. Co jak co ale na sezon 2014 płacę składki na sąsiedni okręg:D Gratki
  20. Winko

    Filmy o tematyce wędkarskiej

    Andrzejowych bolków ciąg dalszy: A z tego co mi już wiadomo to z ubiegłego weekendu będą kolejne Normalnie gościu wymiata aż głupio Ale komu tu się dziwic
  21. Obydwa te modele sa godne polecenia. To zależy jakie wędzisko Ci bardziej będzie odpowiadało? TD będzie na pewno o niebo szybszy od Dancera.
  22. Winko

    Filmy o tematyce wędkarskiej

    Warto oglądnąć, profesjonalizm w każdym calu!
  23. W końcu udało mi się ogarnąć wszystkie zgromadzone materiały i poskładać je do kupy Mam nadzieję że się Wam spodoba
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.