-
Postów
719 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
9
Treść opublikowana przez MilanND
-
Krzysiek, dałeś do pieca graty
-
Fajowe błyskawice;)
-
O ja Cie ku.. pie... piękny
-
Wypas. Gratuluję i połowów i klimatów.
-
Na opłatach Tbg możesz łowić aż do ujścia Wisłoki.
-
Proponuję Ci żebyś najpierw połowił trochę na micro, a potem komentował. Nie jedna woda nam się otworzyła dzięki mikrojigom. Wcale nie mowie tu o wzdryniach 10-15 cm ale rybach po 25-30, a nawet 35 cm. Jazie pod 40 cm ze stojacej wody... czy takie piękne przyłowy jak wyżej to male rybki? Wiadomo małą rybkę wszystko zerzre ale to od wędkarza zależy co bedzie łowił. Sorki ale jesli postrafisz łowić takie wzdręgi regularnie w ilosciach hurtowych na inne przynęty to gratuluję i zazdroszczę. Sam nie przepadam za małymi przynetami, jednak MIKRO JIG to jest to i uwielbiam ich efekty. Więcej nie pisze, bo karaś wstawiony przez Maćka dobitnie pokazuje co się je w wodzie i co można wyjąć. Pozdrawiam i życzę mniej ścisku w tylnej cześci.
-
Microjigi wymiatają
-
Panowie. Kiepska sprawa z ta ,,plesniawka" przypomina mi sie sprawa pomorskich rzek i wstepujacych do niej troci. Wrzodziennica? Tak to chyba nazywali sezon czy 2 temu.
-
Domek. Z usług SSR warto korzystać. Warto postarać się jakiś numer i dzwonić z prośbą o interwencję kiedy widzisz, że jest łamany regulamin. W moim byłym okregu nie mogłem liczyć na PSR TBG. na całe szczeście wspołpraca z SSR z Nowej Dęby (opiekunem zalewu w ND) przebiegała wzorowo. Zawsze jak dzwoniłem to podejmowali temat. Tylko my sami możemy zrobić porzadek z tą hołotą nad wodą. Ich bezkarność w końcu musi się skończyć, jednak dopóki sami będziemy przymykać oczy na łamanie regulaminu przez innych to nie ma co liczyć na poprawę jakości naszych wód.
-
Graty Dziencioł. Piękna sztuka. Nie trzeba jechać w Biesy na pstrągi
-
Uwielbiamy z @Pawlikowski odkrywać takie rzeczki.
-
Graty. Piękna tęcza.
-
Jesli chodzi o dział kulinarny w tej książce to także i mnie nie urzekło tych kilka stron z pstragowym smaczkiem. Nie mniej lubię czasem cos upichcić i zapewne sławetny pstrąg łososiowy nabierze smakow opisanych w tej publikacji. Mam rownież nadzieje, że większość wędkarzy zdecyduje sie spróbować kulinarnych podbojów na pstrągu kupionym w sklepie, a złowionym kroplom podarują kolejne życie. Siska i Tpe wyczerpali temat CiR, który i tak wraca jak bumerang przy rożnych okazjach. Uważam jak większość z was, że propagowanie nowoczesnego wędkarstwa powinno nieco inaczej wyglądać. Popatrzmy jednak na okładkę ksiazki. Jest to przewodnik po pstragowej rzece, a nie po trendach wędkarstwa. Jak dla mnie te kilka kartek nie zakłuci odbioru książki, ktorą kupiłem z czystej nieprzymuszonej woli, wielkiej ciekawości i checi porównania swoich (w zasadzie 1 sezonowych) obserwacji znad wody z opisem autora. Zapewne dzięki książce odwiedzę inne dotąd niezbadane moimi woblerkami odcini Sanu. Pozdrawiam.
-
Na terytorialnego czasem się sprawdza oczojebka lub większy rozmiar:) Na początek zmagań patrz post wyżej. Podejście do miejsca i dokładne, ciche podanie przynęty to dla mnie na takich rzeczkach 3/4 sukcesu.
-
Zolwik_007, szybko doszła? Właśnie klepnąłem w wydawnictwie
-
W plener z lornetkę i aparatem śmigam chyba częściej jak z wędką nad wodę. Przyrodę podglądam za pomocą Nikona Action 10x50 CF. Bardzo dobra jakościowo i jasna. Dobra zarówno do lasu jak i na otwarte przestrzenie. Lornetka nie jest najmniejsza ale jakość wykonania i optyki powinna zrekompensować wagę i gabaryty. Jedyna wada to brak jakiegoś sznureczka do mocowania przednich zaślepek poza tym bez zarzutów. Polecam.
-
Jeszcze sporo wody upłynie w rzekach zanim włodarze zrozumieją, że żadne ograniczenia nic nie dadzą, a utrzymać wędkarzy w swoich okręgach mogą rybnymi wodami Dlaczego da się w innych okręgach coś zrobić bez narzekania na operaty?
-
@rav_id, sigma 70-200 f/2,8
-
Dzięki. Rapala, myszaczki są naszym głównym celem jednak kiepsko w tym roku z ich aktywnością bojową. sam fakt że na razie tylko 2 sztuki przylatują. Czekamy na zimę aż zaczną jakieś walki o jedzonko i może powstanie kilka fajnych kadrów. Mamy z Maćkiem też czatownię na grubsze ptasiory ale jeszcze z niej nie fociliśmy. Mam nadzieję że będziemy mogli się pochwalić zdjęciami bielików i kruków Oktawian, zastrzegam sobie życie i pióra tego bażancika na użytek własny
-
Jakoś tak cicho w w temacie, a ,,zima" przecież to nie martwy czas. My z @Pawlikowskim walczymy z takimi modelami:
-
Do kupienia nie spotkałem. Myślę, że forumowi koledzy, zajmujący się składaniem wędzisk bez problemu powinni Ci coś takiego dorobić
-
I jak panowie. Ktoś już otwierał sezon? Podejrzewam kilku z was ale poczekam na relację
-
Zdrowych i pogodnych świąt spędzonych w rodzinnym gronie.
-
Takie ryby łowi wujek Kroku na swoje muszki Brawo.
-
Moim zdaniem powinniśmy się tylko cieszyć z opisanej akcji i sprawdzaniem samochodów. Dla mnie nie jest to straszenie etycznych wędkarzy, bo tacy nie mają się czego bać Nad wodą wszyscy wędkarze święci, a jak jest dobrze wiemy. Tyle w tym temacie. Triple, nie odbieraj tego postu jako atak na Twoją osobę, bo nic takiego nie ma miejsca. Po prostu wsród nas jest zbyt wiele czarnych owiec, co doskonale widać po zarybieniach. Nasze wody będą o wiele zdrowsze jeśli ich się pozbędziemy a na kłusoli też przyjdzie pora.