Skocz do zawartości

pawelll_89

Użytkownicy
  • Postów

    42
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

18 Good

1 obserwujący

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

  1. pawelll_89

    Wielopolka

    Kiedyś na Okoninie na starym jazie był szczupak, ale wszystko wyłapali, łowie od dziecka na tym odcinku, można spotkać okonia, płoć była jak jeszcze łowiłem na spławik, dużo kiełbów.
  2. pawelll_89

    Kamionka

    Ładny szczupak, to na żywca wziął, i mrozi się teraz albo smaży na grillu. Na oknia też mam tajne miejsce Jaź na obrotówke meppsa złotą bije jak szalony.
  3. pawelll_89

    Kamionka

    Dużo leszcza płoci, ładny karaś, lin drobnica, bez wcześniejszego nęcenia mały karpik, na spina bardzo ładny jaź, okoń średni i szczupak w większości pistolet. Osobiście klenia nigdy nie złowiłem.
  4. pawelll_89

    Wielopolka

    Jak chcesz na górskim odcinku, to tylko Glinik i w górę, niestety rzeka jest po regulacji, ale brzegi czyste.
  5. pawelll_89

    Wielopolka

    Ja nie rzucam przynęt, dlatego wybrałem woblery, no i efekty też miałem.
  6. pawelll_89

    Wielopolka

    Odcinek górski- tylko spinning i mucha, reszta metod zakaz.
  7. pawelll_89

    Wielopolka

    Małe woblerki, ale klucz to cicho podejść, obrotówka czy jaskółka nigdy mi nie przyniosły pstrąga, klenie jedynie.
  8. pawelll_89

    Wielopolka

    W tym roku sezon zaczynam niestety w połowie maja, więc się nie spodziewam spektakularnych efektów, bo najlepsze są kiedy leży śnieg i można bezszelestnie dojść do rzeki, wtedy nawet widać stojące pstrągi.
  9. pawelll_89

    Wielopolka

    Ja od lat łowię na wielopolce na gołą plecionkę bez przyponu, kolor zielony. Wyniki miałem zawsze dobre, póki odcinek górski nie podupadł.
  10. pawelll_89

    Wielopolka

    Cienka plecionka, wobler z dobrą kotwicą zamontowaną z tyłu. Przez jeden sezon wyjąłem tyle korzeni, że pewnie na takie zimy jak teraz by na opał wystarczyło
  11. Niestety, albo stety, mamy ciężką sytuację, i każde wyjście z domu zwiększa ryzyko zarażenia, a jeżeli jesteśmy nosicielami, to zarażenie innych. Nie mamy do czynienia z dziećmi, tylko z dorosłymi ludźmi, którzy to powinni zrozumieć.
  12. § 5. W okresie od dnia 1 kwietnia 2020 r. do dnia 11 kwietnia 2020 r. zakazuje się na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej przemieszczania się osób przebywających na tym obszarze, z wyjątkiem przemieszczania się danej osoby w celu: 1) wykonywania czynności zawodowych lub zadań służbowych, lub pozarolniczej działalności gospodarczej, lub prowadzenia działalności rolniczej lub prac w gospodarstwie rolnym, oraz zakupu towarów i usług z tym związanych; 2) zaspokajania niezbędnych potrzeb związanych z bieżącymi sprawami życia codziennego, w tym uzyskania opieki zdrowotnej lub psychologicznej, tej osoby, osoby jej najbliższej w rozumieniu art. 115 § 11 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. - Kodeks karny (Dz. U. z 2019 r. poz. 1950 i 2128), a jeżeli osoba przemieszczająca się pozostaje we wspólnym pożyciu z inną osobą - także osoby najbliższej osobie pozostającej we wspólnym pożyciu, oraz zakupu towarów i usług z tym związanych; 3) wykonywania ochotniczo i bez wynagrodzenia świadczeń na rzecz przeciwdziałania skutkom COVID-19, w tym w ramach wolontariatu; 4) sprawowania lub uczestniczenia w sprawowaniu kultu religijnego, w tym czynności lub obrzędów religijnych. Czytaj więcej na https://fakty.interia.pl/raporty/raport-odpowiada-mi-interia/aktualnosci/news-czy-mozna-jechac-do-rodziny-na-swieta-wielkanocne,nId,4428681#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome
  13. PSR egzekwuje tylko przepisy z ustaw dotyczących wędkowania i rybactwa, ale inne służby mogą wyegzekwować, wątpię że wyjście na ryby to jest ważny powód i niezbędny.
  14. pawelll_89

    Wielopolka

    Jaka miejscowość?
  15. pawelll_89

    Wielopolka

    Na tarło pstrągi szły do małego strumyka, gdzie narybku było w dziesiątkach tysięcy jak już pisałem wyżej, niestety zajęły go bobry, podejrzewam że w Wielopolce narybek ma małe szanse na przetrwanie, bo jakiś skurwiel w gliniku raz na jakiś czas płuka opryskiwacz, niestety nie nakryłem nikogo póki co. Rzeka jest uregulowana tylko w gliniku, od Łączek zaczyna się robić kręta, w niektórych miejscach szeroka, głęboka i rwąca. Sens będzie, bo Wielopolka lubi zaskoczyć, ale niestety już coraz rzadziej.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.