Skocz do zawartości

pawelll_89

Użytkownicy
  • Postów

    42
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez pawelll_89

  1. Dużo leszcza płoci, ładny karaś, lin drobnica, bez wcześniejszego nęcenia mały karpik, na spina bardzo ładny jaź, okoń średni i szczupak w większości pistolet. Osobiście klenia nigdy nie złowiłem.

  2. Dnia 2.05.2020 o 20:29, Bobsoon89 napisał:

    W tamtym roku łowiłęm tylko na obrotówki i siadały pstrągi i klenie

     

    Ja nie rzucam przynęt, dlatego wybrałem woblery, no i efekty też miałem.

     

  3. Dnia 2.05.2020 o 13:38, Dras5 napisał:

    Ja zacząłem wczesną wiosną w okolicy Glinika niestety przez te kilka wypadów nie widziałem żadnej ryby próbowałem na jaskółki woblery i obrotówki niestety żadnych efektów jak pogoda dopisze to jutro się wybiorę z echosondą i spławikiem żeby sprawdzić czy cokolwiek tam pływa. 

    Odcinek górski- tylko spinning i mucha, reszta metod zakaz.

  4. W tym roku sezon zaczynam niestety w połowie maja, więc się nie spodziewam spektakularnych efektów, bo najlepsze są kiedy leży śnieg i można bezszelestnie dojść do rzeki, wtedy nawet widać stojące pstrągi.

  5. Niestety, albo stety, mamy ciężką sytuację, i każde wyjście z domu zwiększa ryzyko zarażenia, a jeżeli jesteśmy nosicielami, to zarażenie innych. Nie mamy do czynienia z dziećmi, tylko z dorosłymi ludźmi, którzy to powinni zrozumieć.

  6. § 5. W okresie od dnia 1 kwietnia 2020 r. do dnia 11 kwietnia 2020 r. zakazuje się na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej przemieszczania się osób przebywających na tym obszarze, z wyjątkiem przemieszczania się danej osoby w celu:

    1) wykonywania czynności zawodowych lub zadań służbowych, lub pozarolniczej działalności gospodarczej, lub prowadzenia działalności rolniczej lub prac w gospodarstwie rolnym, oraz zakupu towarów i usług z tym związanych;

    2) zaspokajania niezbędnych potrzeb związanych z bieżącymi sprawami życia codziennego, w tym uzyskania opieki zdrowotnej lub psychologicznej, tej osoby, osoby jej najbliższej w rozumieniu art. 115 § 11 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. - Kodeks karny (Dz. U. z 2019 r. poz. 1950 i 2128), a jeżeli osoba przemieszczająca się pozostaje we wspólnym pożyciu z inną osobą - także osoby najbliższej osobie pozostającej we wspólnym pożyciu, oraz zakupu towarów i usług z tym związanych;

    3) wykonywania ochotniczo i bez wynagrodzenia świadczeń na rzecz przeciwdziałania skutkom COVID-19, w tym w ramach wolontariatu;

    4) sprawowania lub uczestniczenia w sprawowaniu kultu religijnego, w tym czynności lub obrzędów religijnych.

    Czytaj więcej na https://fakty.interia.pl/raporty/raport-odpowiada-mi-interia/aktualnosci/news-czy-mozna-jechac-do-rodziny-na-swieta-wielkanocne,nId,4428681#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome

  7. Na tarło pstrągi szły do małego strumyka, gdzie narybku było w dziesiątkach tysięcy jak już pisałem wyżej, niestety zajęły go bobry, podejrzewam że w Wielopolce narybek ma małe szanse na przetrwanie, bo jakiś skurwiel w gliniku raz na jakiś czas płuka opryskiwacz, niestety nie nakryłem nikogo póki co. Rzeka jest uregulowana tylko w gliniku, od Łączek zaczyna się robić kręta, w niektórych miejscach szeroka, głęboka i rwąca. Sens będzie, bo Wielopolka lubi zaskoczyć, ale niestety już coraz rzadziej.

  8. Ja zaczynam łowić pstrągi na wielopolce pierwszego lutego, wtedy są najlepsze efekty, jak trawa urośnie i nie da się podejść po cichu, to puszczam z nurtem wobler kilkadziesiąt metrów, ale takich miejsc jest tylko kilka.

  9. Dnia 14.04.2019 o 10:23, Ank napisał:

    Fakt faktem że szału nie ma, ale chyba aż tak źle jak piszesz z tym pstrągiem nie jest w każdym sezonie coś idzie wydłubać. Trzeba się tylko trochę pokombinować 

    Wydłubać na pewno idzie,  ja obławiam swoje wieloletnie odcinki i niestety słabe efekty, a sposoby miałem praktycznie pewne na pstrąga. W rzeczce tarliskowej niestety bobry narobiły tam i niestety pstrąg już tam nie pójdzie, a były lata że można było sitkiem małe pstrągi nabierać.

  10. Dnia 12.04.2019 o 14:20, Dras5 napisał:

    Witam 

    Czy jest ktos kto wedkuje od strony Brzezin Wielopola czy Glinika?

    Ja mieszkam 100 metrów od Wielopolki w Łączkach, niestety od kilku lat wracam o suchym kiju z nad wielopolki, czasem mały klenik, pstrąga nie widziałem od trzech lat kiedy to połapałem ich dużą ilość w sezonie, niestety kolejnych lat pewnie nie dożyły, a obchodzę się z nimi bardzo delikatnie, bo uwielbiam piękno tych ryb.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.