Marcin 0.18

Coś w tym jest że w mniejszych ciurkach występują większe potoki niż w tych większych. Odwiedziłem w tym roku trzy kapitalne rzeczki które według mnie powinny skrywać prawdziwe okazy. Były to Wiar, Stupnica i Olszanica . Będąc nad tymi rzeczkami wiele sobie obiecywałem a skończyło się na 1 -2 pstrągach na 1 km i to takich po 20 cm . Na Stupnicy ilościowo było trochę lepiej ale to powyżej Birczy. Natomiast na mniejszych ciekach 2 -3 metrowych o wiele lepiej ale ich nazwy zatrzymam dla siebie.

Świetny temat. Mój sezon na małych rzeczkach też nie przyprawił mnie o zawrót głowy. Największe kropki takie 30+, 35 + zanotowałem w marcu na duże woblery był to czas gdzie małe kropki nie brały a do przynęt wychodziły tylko większe ryby. Wraz z nastaniem wiosny a później lata brały same małe 30 to był wyczyn. W tym sezonie przekonałem się do przynęt Spinmada ( wirujące ogonki) i cykady. Zauważyłem tez taką zależność że tam gdzie bobry tam większe pstrągi. Spotkałem nad moim tajnym nie tajnym potokiem starego wędkarza ze Śląska i wytłumaczył mi że wydry bobry omijają i dla tego tak się dzieje, ile w tym prawdy nie wiem ale ta zależność powtarzała się u mnie kilkakrotnie. Jak zwykle spotykałem starych dziadków z robakiem po lekkim deszczu to już norma, śmieci nie ubyło a wręcz przybywa. Brodząc po takich potokach odłożyłem wędkę pół paraboliczną i przerzuciłem się na sztywniejszy i nieco krótszy patyk patyk, przeszedłem z żyłki 0,18 na 0,20. Zanotowałem 2 spinki potoków takich 40+. Łowiłem na wodach okręgu Krosno .Na nadchodzący sezon nam już kilka nowych pomysłów które na pewno wdrożę ale to dopiero w 2016.

Apioo nie przepraszaj bo nie masz za co to nie było do Ciebie , regulamin oczywiście jest potrzebny ale dodał bym do niego nieco więcej obiektywizmu po równo w stosunku do wszystkich. Zakończmy te wywody bo powoli kończy się sezon ze spiningiem na górskiej wodzie a jutro (ostatni dzień . )

Wymiarowa , nie wymiarowa a kogo to obchodzi ważne żeby robić zamieszanie ,niektórzy tylko po to tak mi się wydaje mają tutaj pozakładane konta. Może to zbliżająca się jesień spowodowała spadek przygłupawej uszczypliwości. Jedni dodają fotki z rybami na granicy wymiaru i nic im nikt nie napisze ale jak masz mniej postów to Ci wypomną. Swoja droga ryby nie wymiarowe tez swój urok mają. Liczyłem na grube kropki na koniec sezonu ale z powodu niskiego stanu wody z Sanu do rzeczki nic nie wpłynęło

Udany dzień ; )

Tak myślałem , pyo77:beer:

Podpowie mi ktoś jak wygląda kolor wody na Sanie w Lesku ?

Coś tam udało się złowić , miło było poznać

Woda w m. Nozdrzec trochę trącona byłem dziś od 14 do 17, na głębokości od 40 cm dna nie widać . Czasem tam jeżdżę za kleniem, są ładne brzany. A to że nic nie bierze to możne dla tego że zadki to widok w tych rejonach jak wędkarz wypuszcza złowioną rybę.

Ja też się zdziwiłem, byłem pewny jak go zobaczyłem że zapił się przypadkowo gdzieś za płetwę czy też z boku. Połknął blaszkę tak ja pstrągi.

Poniedziałkowe łowienie. Trafił się lipień na spinning.

Woda w Lesku ( wczoraj łowiłem do 20.30 ) czysta, pomimo kilku lekkich burz które przeszły nad Sanem.

Czy ktoś się orientuje jak wygląda kolor wody w Lesku ? Z góry dzięki.

Dzisiaj wybrałem się na pstrągi w samo południe na mój tajny potok złowiłem około 40 rybek i doświadczyłem dziwnej nie dziwnej sytuacji . Co 2-3 ryba powyżej 25 centymetrów miała strzeble potokową lub kozę w pysku. Zacząłem łowić na obrotówki ale jak się zorientowałem co się dzieje szybko zmieniłem na woblera o podobnej imitacji (jednego, drugiego, trzeciego) i nic kompletnie nic. Wróciłem do obrotówek i wirujących ogonków a potok od razu odżył. Niby nic wielkiego ale sytuacja dla mnie ciekawa, stąd moje pytanie czy ktoś zaliczył podobną anomalie na podobnej rzeczce ?

Dzięki LukaszZ , masz racje zaliczyłem kąpiel w Hoczwi .

Coś tam połowiłem ...

Panowie pytanie do tych co dzisiaj łowili w okolicach Leska ( podejrzewam że ktoś na pewno) o kolor wody pod kontem jutrzejszego wypadu ze spiningiem ewentualnie sucha mucha. Pogodynka pokazuje 198 cm wiec nie tak mało, a nie chce robić niepotrzebnych km. Z góry dziękuje:beer:

Kolejny raz same krótkie .

Cena zestawu który jest w promocji na stronie producenta to 749 zł. Podobny zestaw ma do zaoferowania Vision za te same pieniądze też spodnie + buty.

W końcu kurier dowiózł przesyłkę, na reszcie coś oddychającego będę mógł założyć. Teraz łowienie ryb z płetwą tłuszczową będzie o wiele przyjemniejsze.

Pierwsze 40 + w tym roku na moim ulubionym .... [ATTACH=CONFIG]26667[/ATTACH]

Kolego Geo jeśli chodzi o Twoje zdjęcia to to pierwsze nie jest zbyt estetyczne ( ryba wiszącą na żyłce, regulamin o tym mówi ). Jestem zwolennikiem robienia szybkich zdjęć trzymając rybę w ręce a nie paradowania po łowisku w celu uchwycenia dobrego światła. Druga fotka jest bardzo fajna. A to zdjęcie jest moje nie umieszczam nie swoich, nie mam też w nawyku wdawania się internetowe sprzeczki. Dla mnie koniec tematu.