dźwiedziu

Panowie jak tam po zawodach niedzielnych spiningowych. Słyszałem że się bili o miejscówki. Tyle było chetnych. Jak zwykle już w tym roku gratulacje dla zarzadu i oczywiście pREZESA

Przynajmniej dojazd jest komfortowy

Nikt Ci nie odpowie bo chyba nikt już Cię nie traktuje poważnie.

Słuchaj Grim nie wiem jak jest w Mielcu bo jestem w trasie i pada ale powiedz czy były dzisiaj odłowy? I jeszcze jedno co do twojego narzekania polecam Ci FISHING SIMULATOR. Tam nie ma PZW nie ma limitów i wszystko jest bajeczne. To. A propo twojego narzekania. A polecam bo jak miałem małe dzieci musiałem przerwać wędkowanie.

Niedługo na no kill będą tylko ryby bez wody. A w lecie będzie bigos w wodzie i płacz na brzegu.Ale wtedy ktoś bardzo mądry puści informację że ktoś coś dolał do wody. Takie wpuszczanie ryby na oko bez pojęcia ile się znajduje ryb już w zbiorniku to czysta głupota. Ale cóż innego można się spodziewać. Było to do przewidzenia.

Jutro podobno odłów od 8 rano. Kto może niech jedzie i zdjęcia klepać co i gdzie wpuszczają.

Dwie trzy noce potem mógł bym się martwić tu chodzi tylko o tlen w wodzie. Zresztą zawsze mogą dopuścić trochę wody, ryba nie jest głupia i ustawi się pod rurą.

No właśnie to jest kwestia regulacji przepływu. Ale nawet jak się wyrobią do środy a zostanie trochę wody to nic z tego nie będzie. Ryba jest szybka w wodzie, szybsza od łodzi. I nawet jak uda im się złapać trochę ryb to te mądrzejsze pouciekają, a zwłaszcza amury. Ja to widzę tak że: spuścić wodę ile się da, potem pompa i ogień a gdy zostaną oczka takie do 50 cm wody wtedy łapać. Ryba nie będzie miała gdzie uciec. A pompę można pożyczyć dieselka nie koniecznie ze straży. Zawsze taniej będzie. Ale to tylko moje przemyślenia.

CR027 nic nie będzie rybom taka temperatura musiała by się utrzymywać kilka dni.

Mam nadzieję że się coś zmieni. Swoją drogą ciekawe co kandydaci przedstawią nam przed wyborami. Jak będą chcieli nas przekonać. Mam nadzieję że wybrany zostanie Pan Sz. Bo dość już napsuli nasi włodarze na naszych wodach. Co prawda mało ich zostało. Precz z mięsiarstwem.

Zobaczymy czy 18 grudnia też będzie na trzeźwo u wszystkich. Czy jak zwykle dziadki będą do te..o latać po wOde.

Heh dobre pytanie. Myślę że tylko Rzeszów mógł by coś zdziałać. No chyba że my coś zrobimy 18-go.

MIKE i niestety jest jak mówisz. Na szczęście takich wędkarzy jest mało u nas. A z tym kłusowaniem na 2 to prawda. I nie rozumiem dlaczego teraz nie ma kontroli na zbiorniku. Przecież można zerknąć na parking czy stoją jakieś auta. Zwłaszcza czerwone. A tak swoją drogą to monitoring jest wskazany. I w brew pozorom nie jest to takie drogie a na pewno dało by efekt. Odnośnie zarządu i wyborów to podejrzewam że nastąpi połączenie Panów kandydatów ( prezes+zastępca) na prezesa bo z tego co wiem boją się Pana S. Sz jak ognia. A co do Pana Dz. Który tak chamsko i arogancko dokonuje kontroli wędkarskich pod wpływem to dla mnie czysta pomyłka, jakiś defekt po prostu. Tak że chłopaki dzień wyborów już blisko. Kandydatów jest pewnie 3 no chyba że się coś zmieni do 18 grudnia. Jeden jest uczciwy według mnie. Reszta to zepsuci do kości. Ciekawe jak będą przebiegały odłowy z 4,5 i gdzie tak na prawdę pójdzie ryba. Acha i jeszcze jedno z Wisłą to trzeba by do Rzeszowa raczej pytania posyłać. Co do składek to zerknijcie sobie jakie były opłaty kilka lat temu porównując je z tegoroczną opłatą, jakie były opcje i ile było zbiorników. I niezależnie kto wygra wybory mam nadzieję że w 2017 roku będą niższe. Bo przecież zostanie nam tylko 1,2,3 i Wisłoka. To jest porażka i tak żałosne że wydaje mi się że co niektórzy wstydu nie mają ustalając składki.

A tak przy okazji tego całego cyrku może poruszymy temat przyszłych wyborów. Bo już tyle się nasłuchałem że nie wiadomo kogo wybrać. Jeden ze straży kandyduje, jeden co już teoretycznie na Otałęży zameldowany jest nad wodą, itp itd. Panowie konkrety wybory już niedługo i jak teraz coś nie zmienimy to będzie bajzel dalej taki jaki jest. Może czas na kogoś nowego, kogoś kto nie jest jeszcze zepsuty, kogoś kto wędkarstwem zajmuje się z zamiłowania. Kiedyś byłem w Rzemieniu po prostu się przejechać i co widzę: pada deszcz rybaczówka uchylona a na grobli dwie wędki. Jedna na początku a druga na końcu. Oczywiście wszystkie zarzucone na 2. Kto łapał?, pewnie jakiś duszek zepsuty do kości. A gdzie nam zostało łowić: 1,2, Wisłoka. Panowie jakie opłaty przewidujecie na przyszły sezon. To wszystko wartałoby poruszyć na wyborach bo potem będzie za późno. Co do tego kto by był najlepszy na prezesa ciężko jednoznacznie stwierdzić. Jednak znam jednego człowieka który moim zdaniem byłby najlepszy z wszystkich. To Pan który prowadzi szkółkę wędkarską ale nie wiem czy będzie startował, mam nadzieję że tak. Pozdrawiam wszystkich, piszcie co myślicie.