Skocz do zawartości

Bartholomew

Użytkownicy
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Bartholomew

  1. Bartholomew

    Wisłok

    Próbuję się w tym roku uczyć kleniowania na Wisłoku. I tak mi "idzie", że wczoraj padły okonie, szczupły równe 60 cm - na żyłkę 0,14 i woblerka 2,5 cm, oraz... Panowie, wyprowadźcie mnie z błędu, ale to jest płoć?! Edit : Załącznik niezgodny z pkt.3 Zasad zamieszczania zdjęć w serwisie.
  2. Bartholomew

    Na grzyby

    Hehe Pewnie, że kozaki. Swoją drogą na takim tle jeszcze fotki nie widziałem. Ciekawe połączenie - ideał spędzania wolnego czasu! Co do purchawek, to wszystkie są jadalne (i smaczne) dopóki są białe w środku. Tylko nie mylić z tęgoskórami! Co do "szatana"... no cóż, faktycznie lepiej niech ludzie nie zbierają jak się nie znają, wyjdzie lepiej dla nich, dla środowiska, jak i dla tych bardziej obeznanych. Borowik szatański jest wielką rzadkością w Polsce, a do niedawna uważany za gatunek który się wycofał z terenu kraju. Ludzie już tak mają, że wszelkie grzyby z hymenoforem rurkowym, które nie są borowikami szlachetnymi, podgrzybkami, kozakami albo maślakami, nazywają "szatanem". Najczęściej nazywają tak goryczaki żółciowe, czy "kolorowe" borowiki, jak grubotrzonowy, ponury, purpurowy, a nawet (na szczęście dla mnie ) ceglastpory. A teraz kolega wyżej chciał awansować nawet kozaki Pozdrawiam i życzę udanych "łowozbiorów"
  3. Jeśli mogę. Dwa lata temu byłem w niemal identycznej sytuacji - gruntówki w kąt i chcę spina Po przeczytaniu masy stron również i tego forum, zapadła decyzja - okoniówka. Rybka wdzięczna, całoroczna (prócz okresu tarła) no i rzadko się wraca o kiju, co dla początkującego spinningisty jest dość istotne, żeby się nie zniechęcić. A jaka zabawa! Zatem zakupiłem Mikado Silver Eagle UFL (ultra fast light - bardzo szybki kijek, wklejanka) 260, 13 up i młynek ...a jakże, Spro Passion 710. Bardzo gorąco polecam ten kołowrotek - mistrz świata w relacji cena / jakość. Negatywne opinie o nim w internecie chyba nie istnieją. Żyłeczka 0,12 choć polecają raczej 0,14/0,16 i kilka pałeczek - ciężarków do bocznego troka, oraz małych główek. Troszkę paproszków - małych bądź bardzo małych twisterków i nad wodę. Pierwsze wyjście nad wodę, dwa okonki i już wiedziałem, że spinning to jest to. Efekty były jakie były, ale zabawa przednia. Całkiem sporo "pasiaków", w tym kilka takich 30 cm i troszkę przyłowu. Ogólnie na paproszki złowiłem 11 gatunków ryb. Od kiełbia wielkości palca (prawidłowo zapiętego z zauważonym przeze mnie braniem!) po wymiarowego szczupaka i suma 60 cm. A tak rybka na delikatnym kijaszku i żyłeczce 0,12 to frajda przeogromna, zwłaszcza dla takiego świeżaka. A jak mi się nudzi spacerować, czy chcę pokontemplować okoliczności przyrody, albo napić się złocistego napoju, to ściągam gumkę i zakładam co tam znajdę na brzegu, robaczka czy owada i chwilowo traktuję spina jako ultralekki pickerek No a po tych dwóch latach, właśnie tak jak koledzy pisali nastał czas na coś cięższego. W poniedziałek zamierzam nabyć siakąś "zanderówkę" (na sandacza). Naturalna kolej rzeczy. Zachęcam i życzę powodzenia!
  4. Bartholomew

    PRZYWITAJ SIĘ

    Witam serdecznie koleżanki i kolegów po kiju. W PZW jestem od 1989 roku. Przez ten okres miałem 10 lat przerwy, poczułem się znudzony. Od dwóch sezonów powróciłem, ale w zasadzie tylko (no, prawie) do zabawy ze spinem. Wymyśliłem sobie, że ta w zasadzie nieznana mi wcześniej metoda, będzie takim fajnym, bezproblemowym i wygodnym łowieniem, bez ton sprzętu, zanęt itp. No i przez to tanim Jakże się pomyliłem... ale zakochałem:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.