Pawel79
Użytkownicy-
Postów
153 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
17
Treść opublikowana przez Pawel79
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 7
-
Jak najbardziej wchodzą w grę komercje wszelkiej maści, i raczej na takich miejscach bym się skupiał.
-
Szukam jakiegoś przyzwoitego łowiska ze szczupakami w okolicach podkarpacia, takiego żeby ta populacja była dość zdrowa, nie musi być rekordów komercja, pzw, inny twór żeby te szczupaki po prostu były. Myślę , że tak do 150 km od Rzeszowa. Co możecie polecić? Już trochę mnie frustracja bierze jak na 10 wyjść uda się złowić jakaś rybę.
-
Brzana Panie Kolego jak nic przy tych gabarytach była spora, podobne mają certy i świnki . Często stoja i nic sobie nie robią z przepływających przynęt nawet po ich ciałach.
-
Ktoś mi kiedyś powiedział jak ryb nie ma to przynajmniej fajnym sprzętem można się pojarać. Wróciłbym do czasów kiedy miałem robinsona kluskę do 30 gram z jakimś tanim jaxonem i łowiłem na niego wszystko od okoni , przez klenie po szczupaki i małe pudełko przynęt wystarczało. A teraz przynęt więcej niż ryb złowionych w sezonie. A żeby zostać w temacie , ja osobiście dobieram wędkę do stylu łowienia i do używanych przynęt, na chwilę obecną co dla niektórych mogę być odmieńcem bo bolenie, sandacze i szczupaki z brzegu łowię westinem w3 240 cm 15-40 ogarnia mi to wobki od 6 gram w górę, a i cannibal 12 cm na 20 g ołowiu daje się całkiem fajnie poprowadzić . Wcześniej miałem Lexe 10-30 też fajny kijek ale się popsuł. Myślę , że do samych boleni wystarczy w3 7-25 w wersji 270, jak ktoś lubi długie kije, dla mnie 240 to jest dość.
-
Od 2-3 dni błoto płynie .
-
Chciałbym zobaczyć czym i kiedy był zarybiany Wisłok.
-
Niestety nie, jakoś od tygodnia nie ma mnie w Rzeszowie.
-
Zdjęcie z kwietnia ten pływał w Młynówce i to nie był jedyny , słyszałem o identycznych na strugu i też nie pojedyncze. Tez w miejscach gdzie je lowilemm w zeszłym na odcinku miejskim w tym roku bez efektów. Ostatnie klenie z Wisłoka miałem w lutym i od tamtej pory nic.
-
To mnie spotkałeś. Pozdrawiam
-
Na odcinku w granicach miasta 3 czy tam 4 wypad na 0. Jak się brodzi woda dosyć zimna , boleni nie widać.
-
Wygląda to następująco długość spodni 106 , od krocza do końca nogawki 75 cm .
-
Zmierzę długość nogawek i dam znać.
-
Spodnie nadal aktualne.
-
Część. Mam do oddania za 60 zł eleganckie spodnie Daiwa w rozmiarze L , chociaż raczej to daiwa nie jest. Materiał bardzo w porządku. Sprzedaje ponieważ na mnie są za małe. Przy moich gabarytach 181 cm i 87 kg wagi , są ciasne w udach . Myślę , że na kogoś o podobnym wzroście i wadze w okolicach 80 kg będę idealne. Do odbioru w Rzeszowie , możliwa też wysyłka po wcześniejszym ustaleniu Dla zainteresowanych link do sklepu https://a.aliexpress.com/_mL7ToDL
-
Najgorsze , że te krwiożercze ryby są tak cwane , że omijaja wszelkie wabiki a jest ich tak dużo i nie mówię tylko o Solinie ... One są żądne tylko świeżej krwi bezbronnego bialorybu !
-
Szczupaki mnie narazie nie lubią , to poszedłem na bolenie . Dziś 1-1 , jeden spadł .
-
Orientuje się ktoś jak kolor wody na zalewie ? Czy też taka kawa z mlekiem jak poniżej ?
-
Spełnienie moich snów , no kill na wszystkie polskie rzeki, chociaż na kilka lat żeby się to wszystko naprawilo. A żeby nie było gadania kilka karpiowych dołków zostawić wszystkożercą. Żebym nie został zlinczowany przez karpiaprzy przez duże K, jak najbardziej jestem również za idea no kill na bajorkach.
-
Nie jesteś sam.
-
Raczej interesuje mnie przyczyną śmierci. Popełniłem błąd , że nie wezwałem coronera , ale prawdopodobnie był to zdrowy okaz samicy szczupaka .
-
Dzisiejsze zdjęcie z nad miejskiego Wisłoka, dla skali wobek 4 cm . Ciekawe co się stało , po drodze w stronę tęczowego widziałem też sandacza prawie doszczętnie zjedzonego około 60 cm .
-
Chudy . Czyżby już po tarle było ?
-
A ja jestem ciekaw jak tak lekkie zestawy dają radę na rzekach? Jakbyś mógł parę słów powiedzieć?
-
Ja od pół roku jestem posiadaczem https://fishingstore.pl/product-pol-14332-Wedka-SHIMANO-BeastMaster-FX-Spinning-2-40m-3-14g.html mogę polecić . Trzyma rybę ładnie , 1 g nawet niżej rzuca zadowalająco , czuć dopiero branie . W Rzeszowie nad Wisłokiem mogę dać rzucić któregoś dnia , jak się zgramy z czasem a tym jest różnie .
-
A orłów szkoda , naturalny wróg kormorana. A do tego brak dużych sumów i szczupaków https://www.dailymail.co.uk/sciencetech/article-5155305/amp/The-moment-PIKE-grabs-bird-yanks-underwater.html co prawda nie kormorana ale taka metroweczka by takiego kormorana jak makaronik wciągnęła .
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 7