-
Postów
215 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
31
Treść opublikowana przez tpe
-
Wczoraj woda była wysoka i brudna. Śniegu było mniej niż w Krośnie, ale wczoraj dopadało.
-
Dziś ostatnia pstrągowa wyprawa na San w tym roku. Ryby nawet dopisały, 25 pstrągów wyholowanych, sporo spadów. Woda super, trochę płynących glonów. Ryby były najbardziej aktywne do godz. 10.
-
Numerowanych jest 144.
-
Kilka to może nie Ale jedno chyba mogę wstawić.
-
Dla wszystkich planujących wyprawę nad górski San: http://www.fishing.org.pl/f4/pstragowa-rzeka-przewodnik-po-sanie-od-hoczwi-do-sobienia-6298/
-
Co tu taka cisza? Sezon pstrągowy z Tomkiem eS rozpoczęliśmy parę minut po 7 rano. Na początku było jeszcze dość luźno, ale tłum gęstniał z minuty na minutę...Połowa Sanu była brudna (dowalała Hoczewka), druga połowa leciutko trącona. Pstrągi reagowały na przynęty bardzo chimerycznie. Złowiliśmy z 10 pstrągów i jedną małą głowatkę. Więcej fotek na moim blogu: Sea Bass Hunting: First fishing in 2015, San River - 1.02.2015
-
Mój dobry kolega Ariusz Nawrocki z Krosna jest autorem bardzo ciekawego przewodnika po górskim Sanie. Arek jest spinningistą z krwi i kości, więc i przewodnik jest przede wszystkim dla miłośników łowienia pstrągów na "korbę". Przewodnik napisany jest bardzo przystępnym językiem, ilustrowany zdjęciami oraz mapkami miejscówek wraz z planami dojazdu. Bardzo przydatna rzecz dla osób zaczynającymi przygodę z górskim Sanem jak i dla starych wyjadaczy. Serdecznie polecam wszystkim Pstrągową rzekę Ariusza Nawrockiego. Przewodnik można zakupić (cena na okładce 39 zł) w wydawnictwie Ruthenus lub bezpośrednio u autora: https://www.facebook.com/fishingandhuntingpl?ref=hl Jeżeli mój post został zamieszczony w złym dziale, proszę Redakcję o przeniesienie na właściwe miejsce.
-
Gruba, wypasiona klucha. Było co obgryzać
-
Panowie, jeżeli chodzi o "porozumienie" miedzy ZO Krosno I ZO Rzeszów, dotyczy ono dwóch obwodów rzek Wisłok i Wisłoka. Operat wodny uzyskuje się na dany obwód rybacki, w tym wypadku rzeki. Okręgi doszły do porozumienia i te dwa obwody na Wisłoce i Wisłoku. które znajdują się na terenie obydwu okręgów są dzierżawione przez ZO Krosno. Wędkarze z ZO Rzeszów mogą tam wędkować, przestrzegając przepisów obowiązujących na wodach Krosna (np. potrzebują rejestru połowów ZO Krosno).
-
Co nie znaczy, że nie można tego zmienić. A jeżeli zabrać to przynajmniej zaprezentować "trofeum" godnie.
-
Ja p........ Masakra...
-
Pierwszy raz na Sanie z muchówką od ponad 10 lat. I udało się Mój PB lipienia, kardynał ok. 41 cm. Dzięki Tomek eS za towarzystwo i fotki.
-
Wczoraj w Sanoku był lekko oblodzony. Przy brzegu i wokół wystających kamieni.
-
Tak, Balaton otwarty, zarybiony tęczakami. Spinning i mucha.
-
W "sumie" masz rację Ale tak na poważnie, sumy ze stawu kolegi mogłyby rozwiązać problemy żywieniowe naszego globu A te z Soliny całej galaktyki.
-
Czy można prosić szanowną Redakcję o utworzenie możliwości kliknięcia "Nie lubię tego" ?
-
Kurcze, jeszcze trzy tygodnie i w końcu pojawię się nas Sanem W dzień lipienie, pod wieczór za głowatką ;-)
-
Panowie, jak ten Decathlon w Rzeszowie? Warto się wybrać?
-
@Winko, ciągle ta sama kamerka? Pstrągi Ci się nie trafiały? Na "naszej" Ropie (poniżej Biecza) trafiały się ładne potokowce, ale to było 8-10 lat temu...
-
Wg. mnie główne przyczyny bezrybia to: - drastyczne obniżenie poziomu wody w zbiorniku (pamiętam jezioro z lat '80 '90 cofka na Wisłoku zaczynała się pod skałą powyżej mostu!), ryby nie mają gdzie się wycierać, narybek nie ma, gdzie "dorastać" - zarybienia - wg. aktualnego operatu zbiornik jest wodą typowo szczupakową (!), do wody idzie przede wszystkim szczupak i karp. Sieniawa od 10 lat nie jest zarybiana sandaczem. - ochrona ryb - Okręg Krośnieński nigdy z własnej inicjatywy nie wprowadził podwyższonych wymiarów ochronnych drapieżników. Przeglądałem rejestry połowów krośnieńskich wędkarzy z bodajże lat 2002/03. Przy ekstremalnie niskim poziomie wody jesienią ze zbiornika "wyjechały" w ciągu paru tygodni dziesiątki sztuk grubego sandacza, który skupił się na niewielkim areale głębszej wody. Podobnie w tym okresie było z karpiami. Każdy chyba słyszał o paru "obozach" karparzy, nęcących i łowiących przez pół roku non stop w tym samym miejscu (zmieniały się tylko ekipy w obozie).
-
Tyle, że ciągle będzie niewymiarowa
-
Ok. 45 cm, super, że jeszcze takie pstrągale trafiają się w Wisłoku. Oczywiście ciągle jest do złowienia :-) Świetnie spędzone 2 h wędkowanie.
-
Czyli ZO Krosno dopuścił się kolejnego "zaniedbania" Parę lat temu nie "zdążyli" z drukiem zezwoleń. Potem wszyscy w ZO "myśleli", że zakaz zabierania lipieni obowiązuje bezterminowo i bodajże dwa lata temu można było lipienie od Hoczewki do Osławy zabijać...A teraz to...
-
No to będziesz miał okazję się wykazać ;-)