nęcenie na wisłoku

[mad]

witam. mam pytanie bo szykuje sie na kilkudniowy wyjazd, wisłok pod nosem (dąbrówki, wola dalsza, wola mała) okolice łańcuta. tylko rodzi sie pytanie o nęcenie. zamierzam przez kilka dni nęcic dane miejsce i prosze o odpowiedz

czy nęcenie przy takiej wodzie ma sens, czy wszystko spłynie?

widzialem fajną miejscówke, tylko trzeba pokrzywy usunąc, wiec czy na odcinku nieuczęszczanym przez wędkarzy jest szansa na sprowadzenie ryby? czytałem temat kol. Pittspeed i prawdopodobnie siądę na leszcze

jak dawkowac i jak często rzucac kulki, bo kwestia 10 minut na dojscie do rzeki, wiec lepiej bedzie co pare godzin czy wiecej na raz?

pozdrawiam

Proszę zwracać uwagę na zasady pisowni!Pkt.7 Regulaminu.

[ryba7]

A jakim sposobem będziesz wędkował?

[mad]

Przepraszam na zasady pisowni, ale pisałem z telefonu.

Feeder na grunt z większym koszyczkiem pewnie i białe robaki.

[rapala]

widzialem fajną miejscówke, tylko trzeba pokrzywy usunąc, wiec czy na odcinku nieuczęszczanym przez wędkarzy jest szansa na sprowadzenie ryby?

Nie martw się na odcinku rzeki, rzadko uczęszczanym przez wędkarzy ryby nie musisz ściągać ponieważ rybki tam po prostu jeszcze są

jak dawkowac i jak często rzucac kulki, bo kwestia 10 minut na dojscie do rzeki, wiec lepiej bedzie co pare godzin czy wiecej na raz?

Przy aktualnym stanie wody w Wisłoku i niepewnej pogodzie przez następne dni raczej zrezygnuj z ostrzejszego sypania.Popada ,woda się podniesie i Twoja zanęta znajdzie się w Tryńczy.Skoro masz niedaleko do łowiska nic nie stoi na przeszkodzie abyś sobie miejscówkę regularnie donęcał.Jeżeli uznasz że miejsce jest dobrze wybrane, wyniki zachęcające a stan wody ustabilizowany , nic nie stoi na przeszkodzie abyś ,sypnął ostrzej;).Moim zdaniem,dobrym sposobem ( i nie kosztownym) na utrzymanie ryb w łowisku jest kilkakrotne zanęcenie pęczakiem tylko woda musi mieć normalną klarowność i o ile w wybranym miejscu nie ma dużego uciągu.Ugotuj kilogram,najlepiej z jakimś zapachem np.wanili + żółty barwnik a następnie ,przed łowieniem ,kilka garści rozsiej po łowisku a resztę po skończonym łowieniu.

[mad]

Dobra, dziękuję, temat uważam jako skończony