Skocz do zawartości

Moje "tajne" łowisko


Leszek

Rekomendowane odpowiedzi

Byliśmy na kleniach od 4:00 do 8:00, ale zmiana pogody i potężny wiatr, który momentami uniemożliwiał wykonanie rzutu, sprawiły, że rewelacji nie było. Coś tam jednak połowiliśmy.

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś łowiłem od 19 do 20.45 na małej rzeczce szerokości góra 2m. Złowiłem pięknego pstrąga na 42cm, jednego straciłem podobnych rozmiarów. Przy wypuszczaniu rybki zmoczyłem aparat i nie mogłem uwiecznić na fotce pozostałych rybek. Później trafiłem kilka pięknych kleni, dwa w granicach 40 cm i pod sam wieczór basiora na 45 z wody po kostki:eek:. Na pewno tam jeszcze wrócę i dobiorę się im do skóry:D Rybki zasysały małe robaczki więc nie kombinowałem z innymi przynętami:D

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratuluję Lisses.

Kiedyś , dosyć dawno sam spróbowałem pospiningować na podobnej rzeczce , a nawet i mniejszej(max 1,5m szerokości) czego wynikiem padły pstrągi ok. 40cm i kilka mniejszych kleni. Jednak ostatnio na tej rzeczce wogóle nie ma oznak życia. Ostatnie 4 wypady na tych wakacjach lipa. Ryby po prostu zaginęły w ciągu tych 1-2 lat , z niewyjaśnionych przyczyn:confused::(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trafiały się już tam wcześniej kropasy i fakt takie plamy to norma na tej rzeczce. Nie jest to bieszczadzki strumyk który płynie dziczą. Sam się zastanawiam jak te pstrągi jeszcze tam żyją:confused: Jak na wiosnę tam byłem to nie mogłem życia oświadczyć więc zwątpiłem i przestałem w ogóle na nią chodzić, az do wczoraj:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem, połowiłem, pozwiedzałem, ojadłem się oscypków i opiłem się tatry i harnasia. Bardzo milo spędzony czas.

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj udało się wyjąć 3 klenie i trochę okoni, jeden z kleni miał 40 z małym okładem. Szkoda dużo większego, który wjechał mi pod drzewo i zaplatał się w gałęziach... nie wiele brakowało i bym go podebrał, ale cwaniak skutecznie się obronił, ale co się odwlecze to nie uciecze ;) jutro rewanż.

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.