Skocz do zawartości

Pracownie rodbuilderskie


Patryk1125

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.Interesuje mnie koszt budowy wedki na blanku batson rx6 SH1141-2 2-10gr 2.9m.Wedka na klenia do obsluzenia smuzakow i woblerkow do 5cm oraz obrotowek 0-2 do polowu w Wisloku.Chodzi mi o ekonomiczna wersje.Rekojesc moze byc z pianki jesli jest tansza i dosc dobra jej jakosc.Przelotki wedlug i uchwyt panskiego uznania z tym ze oczywiscie ekonomicznie.Chcialbym zbudowac swoj pierwszy kijek wiec narazie na probe nie chce szalec.Narazie w formie informacji, czekam tez na odpowiedz z xrods.Pozdrawiam.

Z Xrods na odpowiedz to się raczej nie doczekasz..... Pracownia już od jakiegoś czasu nie istnieje w necie sporo info na ten temat. Pomyśl nad blankiem MHX bo to naprawdę świetne blanki biorąc pod uwagę cena-jakość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z Xrods na odpowiedz to się raczej nie doczekasz

Zgadza się. Ja już dwa miesiące czekam na odpowiedź z Xrods. Miesiąc czekam również na odpowiedź z Pracowni Matusiak z Kielc. Tak sobie myślę, po cholerę oni mają te swoje strony w necie. Na osobisty kontakt to ja nie mam czasu. A blank który mnie interesuje znalazłem tylko u nich. Ale to ich strata.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli jest taniej, lepiej, bliżej i dla mnie naprawdę budowanie tego kija było przyjemnoscią, to czemu o tym nie napisać?:confused:

Można jechac na wycieczke do Warszawy, Kielc, Lublina czy Konina, pogadac, poogladac, wybrać, pózniej zminic koncepcje przez telefon 2 razy. Zaczekac miesiac, dwa, trzy... Pewnie wtedy już nie wyjdzie taniej, nie bedzie ładniej, nie bedzie otpytymalniej dobranych komponentów -ale bedzie kij z topowej pracowni.:cool:

Zważywszy ze wszysyc buduja na tych samych blankach, na tych samych komponentach - a Madler miał te przewage ze balnk chciałem od jednego importera, przelotki od drugiego, a korek najwyższej jakosci - czytaj trzeciego. Inne pracownie nie za bardzo dawały mi taka możliwosc "my na takich robimy, a tamtych nie znam" ;/

A Zdzisek powiedział - "potrwa to o trzy dni dłuzej do Krzysiek jest jeszcze w Mongolii i dzis nie ma kto wysłac przelotek."

Możan zrobic kij w Madlerze, u 'swojego" człoweika który zna okoliczne wody i ma troche doświadczenia w naszym regionie.

Z zawodu jestem finansistą:) i naprawde dbam o swoje finanse, czas i przekłdam jakość nad ilosc.;)

Zadowolony jestem z kija i hmm... czy mam zamiar reklamowac lokalnego rodbuildera ? Pewnie tak, aby pokazac wszystkim, ze w okolicy jest równie dobrze a przy tym taniej jak w '"wielkim świecie".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja właśnie zrezygnowałem z FC niestety z uwagi na fakt bardzo długiego czekania na wyrób finalny no i to słynne telefoniczne 5 minut. Mam wybrać to, to, to i robimy... niestety za bardzo nie porozmawiasz bo gość bardzo zajęty. Ja ze swojej strony polecam jeszcze pracownię Art-Rod z Poznania. Można pomarudzić, robią piękne kije np. na świetnych blankach lamiglasa. Polecam. Ale Pan Zdzisław robi jak widzę super kijki i nic mu nie brakuje do najlepszych :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego @esox34 wcale się nie dziwię ze zrezygnowałeś z FC skoro kij który Cię interesuje zamawiałeś ...telefonicznie:D.Długi czas oczekiwania? A może o ilości zamówień świadczy to jaką RENOMĘ ma dana pracownia?Ja nic złego nie mogę o FC powiedzieć,kilka kijaszków u nich zamawiałem.Takie jak chciałem ,na jakich komponentach chciałem i na kiedy chciałem, tylko jedna zasada - trzeba pofatygować się do nich osobiście!Wierz mi że w takim przypadku, właściciel pracowni na pewno poświeci Ci tyle czasu ile będzie konieczne.Wybór blanków,możliwość "obmacania" każdego z osobna,pełna gama komponentów ,fachowe doradztwo to tak pokrótce.Kilkadziesiąt lat w "zawodzie" o czymś świadczy,renomę i markę wyrabia się latami więc nie dziw się że na kijaszek trzeba trochę poczekać.Jak to przed sezonem i na ostatnią chwilę:D.

Oczywiście w pełni POPIERAM naszych lokalnych rodbuildingerów :),świadczy to o tym, że nasz region to nie jakieś zadupie.Skoro na miejscu jest pracownia to nie widzę najmniejszych przeszkód aby z jej oferty nie skorzystać.Może i ja skorzystam:rolleyes:.Chodzi po głowie pewien kijek...

Edytowane przez rapala
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego @Rapala zawsze zamawiałem telefonicznie w FC, jakoś nie po drodze było mi "pędzić" ponad 250 kilometrów w jedna stronę by wybrać sobie kij. Mam parę kijów z FC i mimo, że "robione" na telefon to są takie jak trzeba. Ale tak jak pisałem kiedyś (4-5 lat temu) było trochę inaczej przy zamawianiu,no i sporo taniej niż w innych bardzo znanych pracowniach. Mozna było troche pogrymasić, zamówić pizdryki do kija. Ostatni kij zamówiłem u nich w marcu zeszłego roku, poprosiłem Irka o tzw. tipet w innym kolorze do omotki i lekkie wyprofilowanie rękojeści korkowej. Niestety odpowiedział że nie ma czasu na takie zabawy więc stwierdziłem, ze to bedzie mój ostatni kij z tej pracowni. Jeżeli płacę i to niemało to mam chyba prawo pogrymasić. Wygląda na to że Irek postawił na ilość i to wszystko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się całkowicie że jeżeli się płaci to trzeba wymagać tylko, że za te wymaganie trzeba zapłacić:rolleyes:.Solidna marka jaką stało się FC nie wzięła się ot tak.To wiele lat pracy i dbanie o klienta aby raz pozyskany znowu tu wrócił.Zwykłe prawa rynkowe.Na brak roboty ostatnio chyba nie mogą narzekać.Do głównych powodów takiego stanu rzeczy można zaliczyć między innymi: coraz większe grono wędkarzy chcących łowić kijami z pracowni,powszechna dostępność dobrych blanków i komponentów oraz coraz bardziej konkurencyjne ceny dzięki powstawaniu coraz to nowych pracowni rodbuildingowych.Myślę że w naszym regionie jest jeszcze w tej dziedzinie luka do wypełnienia;).I oby osób zajmujących się budową wędek cały czas przybywało.Większa konkurencja to wyższa jakość oraz mniejsze ceny.Nowo powstałe pracownie chcąc wbić się w ten rynek ,nieposiadające jeszcze swojej "marki" muszą obniżać ceny i promować swoje produkty,tylko jest pewna granica opłacalności.Jestem ciekawy ile wyniesie koszt złożenia dwóch takich samych wędek,na takich samych blankach i komponentach w FC i mniej znanej pracowni?Na czym można zaoszczędzić?Blank?Komponenty? Takie same może inne źródło.Pozostaje robocizna.Ale i tutaj jest granica opłacalności.Jeżeli w jakiejkolwiek pracowni w naszym regionie była by możliwość porównania kijów czy blanków, taka jaką daje mi wizyta w Warszawie to bez zastanowienia wybieram "swoich".Tylko na dzień dzisiejszy takiej możliwości nie mam.Myślę że pracowni "Madler" uda się tą lukę wypełnić aby nikt nie musiał jeździć paręset kilometrów.Może powstaną inne?Kto wie.

Również wychodzę z założenia że jak już wydaję kasę to muszę wiedzieć za co płacę ale jak za coś już płacę to ...muszę to mieć w ręce.;)

Skoro już powstał ten wątek to może piszmy również o innych pracowniach rodbuildingowych z naszego regionu.O ile jakieś są;).Tu i ówdzie da się wyczytać informacje o osobach,które prywatnie zajmują się składaniem wędek i jest to ich pasja.Ich kije niczym nie ustępują tym z bardziej znanych pracowni a czasami je przewyższają.Jeżeli znacie takie osoby to może i o nich warto napisać kilka słów?:rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobry pomysł, po co szukać w Warszawie, Poznaniu czy Gdańsku skoro może i na podkarpaciu są zdolni roldbulderzy przykładem jest Madler (nawiasem mówiąc firma istnieje już dobre kilka lat). Ogladając wyrób gotowy kolegi Gabriela wielki szacun dla tej firmy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doznania wizualne kija czy to z pracowni ,czy to ze sklepu są ważne ale o rzetelnej ocenie można będzie pwiedzieć dopiero po pewnym czasie użytkowania.Myślę że jest wart swojej ceny i da właścicielowi duże zadowolenie z jego użytkowania a panu,który go składał satysfakcję z dobrze wykonanej roboty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadza się. Ja już dwa miesiące czekam na odpowiedź z Xrods. Miesiąc czekam również na odpowiedź z Pracowni Matusiak z Kielc. Tak sobie myślę, po cholerę oni mają te swoje strony w necie. Na osobisty kontakt to ja nie mam czasu. A blank który mnie interesuje znalazłem tylko u nich. Ale to ich strata.

Właściciel Xrods zrobił konkretny przekręt a raczej przekręty, brał zaliczki lub całą kwotę na poczet kija i klient nie miał ani kasy ani kija, było głośno o tym swego czasu na jerkbaicie.

Natomiast co do pracowni Matusiak to właściciel zmienia stronę i nie działa poczta, telefony też są nieaktualne. Jeśli kolega jest zainteresowany mam aktualny numer komórki do Matusiaka mogę zaapodać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś na allegro natknąłem się na wędki wykonane w tej pracowni ze Staszowa: Rodbuilding - www.suparod.pl były to kije na blankach Phenix`a. Nigdy w życiu nie widziałem na żywo wędzisk wykonanych przez tego Pana. Na zdjęciach zamieszczonych na stronie wyglądają one całkiem przyzwoicie. Także jest kolejna alternatywa dla "dużych" pracowni znajdująca się dość blisko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od siebie dorzucę pstragman.pl-Handcrafted Rods ;) .

Chociaż nie przepadam za "cepelią" ale zawsze byłem pod wrażeniem japońskiego stylu wzornictwa. Matagi Brand Japanese Unique Rod Components Niektóre rękojeści robią wrażenie Matagi VSS Unique Handles //// Matagi Painted Reel Seat Color Chart ! - Amazing colors !!!...

A tutaj wywiad z właścicielem firmy Wywiad z Mamoru Tsuruta – właścicielem Matagi Fishing Workshop | jerkbait.pl - spinning, casting, jerkbait fishing i trolling

...Jeśliby przyjąć że obsługujemy połowę rynku rodbuildingowego w Japonii, to w kraju powinno być 10 000 rodbuilderów, wliczając w to profesjonalistów i hobbystów wykonujących kije / naprawy na własne potrzeby...

Kiedyś,jeden gość mówił ,że będzie u nas druga Japonia...:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesięcy temu...

Sorry że odbiegnę nieco od tematu ale zwykła ,ludzka ciekawość...@uchal,jeżeli to nie tajemnica to zapytam,cóż to takiego spotkało Twój kij że FC nie uznało reklamacji?Czy to BRC nie uznało reklamacji na kij składany na komponentach z FC?

Edytowane przez rapala
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie na świerzutkim kijaszku składanym na komponentach z FC odmówili. Nigdy więcej wędki z ich firmy!

Uchal pisz ze zrozumieniem, nie wiadomo o jaką pracownie Ci chodzi. Na forum mamy wątek Pracownie rodbuilderskie i myślę że tam powinny trafić Twoje żale :-)

[Tapatalk]

Edit: Posty przeniesiono do wątku Pracownie.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

@uchal ,w Twoim przypadku to chyba wisi jakieś fatum nad uchwytami Fuji:D ,nie żebym się śmiał bo i nie ma z czego ale to już chyba nie pierwszy przypadek ,kiedy leci uchwyt?Jak tak czytam różne posty o połamanych kijach,obracających się piankach czy połamanych uchwytach to się zastanawiam czy to ja mam takie szczęście czy inni pecha?Łowię ryby z małą przerwą od 30-stu lat i nigdy nie złamałem żadnej wędki.Miałem kilka wędzisk ,które powstały w trzech różnych pracowniach i nigdy (odpukać!) nie musiałem korzystać z praw gwarancyjnych,zawsze byłem z nich zadowolony czy to pod względem praktycznym ,czy to estetycznym.

Teraz kilka spostrzeżeń jakie mam na temat całego rodbuildingu ale patrząc na to z drugiej strony czyli od strony tych ,którzy je składają.Oczywiście sam tym się nie zajmuję ale pośrednio jako klient ,w tym uczestniczę;). Wniosek nasuwa się jeden ,że to na prawdę nie łatwy kawałek chleba:rolleyes:.O ile wady materiałowe zdarzają się , to często jest tak ,że to my klienci sami nie wiemy czego chcemy a od rodbuildera oczekujemy produktu hiper-super spełniającego nasze oczekiwania.I tak pewnie powinno być bo to my płacimy i my wymagamy ,ale... No właśnie ale...Często oglądając goły blank,wielu myśli że takie będzie gotowy kij.Ale tak nie jest. Po uzbrojeniu produktem finalnym jest wędzisko o akcji bardzo podobnej ale nie takiej samej!Wiedza ,doświadczenie i odpowiednie doradztwo rodbuildera są niesłychanie cenne.Ale to my dokonujemy wyboru i to my musimy liczyć się z konsekwencjami źle podjętej decyzji. I myślę że właśnie ta kwestia jest najczęstszym powodem późniejszych nieporozumień na linii pracownia- klient.Od razu zaznaczam ,że mówimy cały czas o właściwym uzbrojeniu wędziska (spacingu) i pełnym profesjonaliźmie tych,którzy się tym zajmują .

Druga sprawa to cena.Jedni mówią że drogo inni ,że tanio.Dużo zależy od nas samych,od tego jaki produkt chcemy otrzymać.Pomijając wszystko to co jest potrzebne do wyprodukowania kija,musimy pamiętać ,że do ceny końcowej ,zostają doliczone również ...wiedza i doświadczenie rodbuildera;).Nic nie bierze się z niczego i nic nie przychodzi od razu.Często są to długie lata poświęcone na dochodzeniu do profesjonalizmu ,ciągłe inwestowanie w swój warsztat czy w końcu koszty poniesione na znajdowanie najlepszych rozwiązań...Dla tego ,kiedy zadajemy komuś pytanie :Ile doliczasz sobie marży do ceny końcowej za Twoją wiedzę i doświadczenie? A w odpowiedzi usłyszymy :Nic! To prawdopodobnie niewiele są warte jego "produkty";)...I nie miałem tu na myśli tylko pracowni rodbuilerskich.

Edytowane przez rapala
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@uchal,nie dziw się;). Nie wiem jak inni ale ja pierwszy raz przeczytałem o pękniętym uchwycie Fuji ,co nie znaczy,że taka sytuacja nie może mieć miejsca.Tylko nie rozumiem czemu to Ty masz domagać się reklamacji na uchwyt w FC a nie ten ,kto Ci składał ten kij?Ciebie jako klienta nie powinno to interesować jaka była przyczyna.Masz na wędzisko gwarancję i Twoja rola jako kupującego kij na tym się kończy.No chyba że to Ty zakupiłeś uchwyt a wędzisko było składane z materiałów powierzonych?

No chyba ,że masz faktycznie dużą krzepę w łapach:D

Edytowane przez rapala
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.