Skocz do zawartości

Nauka połowu " na muchę "


kafel

Rekomendowane odpowiedzi

  • 3 miesiące temu...

Od czasu do czasu próbuję swoich sił z muchówka. Łowię na niewielkiej, średnio 10m szerokości, mocno zakrzaczonej rzeczce. Są tu głownie pstrągi, nieco troci i łososi (rzeka w płd Irlandii). Stosuję zwykle suchą, niekiedy mokrą. Chciałbym spróbować nimfy ale nie wiem jakiej długości zastosować przypon. Krótka nimfa raczej w grę nie wchodzi bo pstrągi są tu bardzo płochliwe i trzeba je podchodzić pod prąd. Głębokość wody w miejscach mnie interesujących to 0,5 - 2m (max). Szybkość prądu też jest różna, od b. wolno płynącej do szybkiego nurtu. Książki czy artykuły, które przeszukałem pod tym kątem sugerują długość przyponu = głębokość wody + 0,5m. Jak to pogodzić ze zróżnicowaną głębokością? Łowię kijem 2,4m.

Czy mokrą muchą można równie skutecznie łowić rzucając pod prąd? Łowienie w poprzek po łuku nie zawsze się sprawdza - np gdy pod przeciwległym brzegiem jest tylko wąska rynna, mucha szybko "ucieka" z łowiska. Dlatego zastanawiam się jak mokrą muchą łowić pod prąd.

Ma ktoś jakieś doświadczenia w tym temacie? Jakieś rady, wskazówki?

Z góry dzięki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 miesięcy temu...

Witam :) Chciałbym odświeżyć temat... Jako że san jest moją ulubioną rzeką i chetnie na niej łowie na spinning, to chciałbym wkręcić sie w "muszkę". Jestem całkiem zielony w tej kwestii (doslownie), więc pomyślałem, że może znajde tutaj kolege muszkarza który bylby w stanie pokazać mi od podstaw "co z czym sie je" i przy okazji mogłbym skompletować sobie sprzęt. Łowię najczęściej w okolicach dynowa, i fajnie gdyby ktoś był w tamtych okolicach i miał troche czasu dla laika :) Pozdrawiam wszystkich

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

E Panie ....bez spodniobutów .. wypchanej kamizelki ...kapelusza i rwącego nurtu to się nie nauczysz :)

A tak serio .. widzę ze masz mozliwosci .. to jak kolejnym razem będziesz ćwiczył to może niech ktoś nagra Ci filmik, zobaczysz jak linka sie układa w powietrzu, czy kij dobrze ąłduje itd.

Łatwo wtedy porównać z filmami np z YT i eliminować błędy

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wyginaj nadgarstka. Próbuj robić jak najmniejsze wymachy do tyłu.

Spróbuj używać jak najmniej siły - na początku tylko żeby delikatnie przerzucić linkę nad wędką i utrzymać w powietrzu. Timing liczy się bardziej niż siła.

Edytowane przez LuJu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dzisiaj znowu trenowałem, okazuje się, że wcale nie trzeba wkładać w zarzut siły. Do około 7 metrów wystarczy tylko machać z odpowiednią amplitudą i pilnować pętli. Nie wolno wyginać nadgarstka, inaczej pętla idzie w złym kierunku tzn do ziemi albo na drzewa ;-) Trzeba całkowicie skupić się na ćwiczeniach bo jednak w pamięci mięśniowej cały czas wygrywa rzut spinningowy.

Wojtek. G.

I jeszcze jedno, zdziwiło mnie, że mimo dość mocnego wiatru można posłać muchę w oczekiwane miejsce ;-) prawie oczekiwane.

Wojtek. G.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...
  • 2 tygodnie później...
  • 3 miesiące temu...
  • 1 miesiąc temu...

Panowie,  czas odświeżyć temat. Jestem po pierwszym machaniu nad wodą w tym roku ale zamiast linki 5dt mam 6wf oczywiście wędką też 6 i moje odczucia są takie, że linka wf jest 100x lepsza niż dt. Być może to odczucie machaniu wogóle cięższym kijkiem ale w tej chwili jestem bardzo zadowolony. Dodatkowo to wiało jak cholera a linka leciała prawie tam gdzie chciałem :-).  Wędkę 5 będę używał do suchej muszki a 6 do streamera i mokrej. Taki mam plan :-).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, maniekman napisał:

... moje odczucia są takie, że linka wf jest 100x lepsza niż dt. Być może to odczucie machaniu wogóle cięższym kijkiem ale w tej chwili jestem bardzo zadowolony. Dodatkowo to wiało jak cholera a linka leciała prawie tam gdzie chciałem :-).  ...

Pewnie dlatego większość linek produkowanych obecnie to WF ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Linka DT jest stabilniejsza, łatwiejsza w obsłudze...o ile jest dobrze dobrana do kija.

WF zależy jaka i do czego... ,MOIM zdaniem nikt nie wymyślił nic lepszego do suchara niż DT;)

A że większość linek obecnie produkowanych to WF, wynika chyba z ilości możliwych rozwiązań kształtu głowic.

Na pewno jeżeli miałbym mieć JEDNĄ uniwersalną linkę, dobrałbym DT do kija (nie każda DT w klasie kija będzie do niego pasować...niestety).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobór klasy i profilu linki warunkują też wymagane odległości rzutowe. Nikt nie będzie linką DT5 z kijem w tej samej klasie łowił całą dł. sznura bo za bardzo przeciąży kij, linka WF już na to pozwala bo ciężar już tak nie wzrasta (ciężka głowica). Dlatego takie generalizowanie, że "zawsze i wszędzie" jest mocno naciągane. To zależy tylko od warunków i wymogów łowiska.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.