Skocz do zawartości

Lipie


lukxes

Rekomendowane odpowiedzi

Właśnie wróciłem z zebrania, gdzie się dowiedziałem, że do zbiornika zostało wpuszczone (w 2018 r.) po kilkaset amurów i karpi (w tym spora ilość) karpi-tarlaków (po kilka kg sztuka) i ani jednej sztuki ryby drapieżnej (jeżeli się pomyliłem, to proszę mnie poprawić).

Natomiast plan zarybień jest ustalany na wniosek kół, które opiekują się danym zbiornikiem - ciekawe, czy gdyby dane koło zawnioskowało o zarybienie Lipia np. jazgarzem, słonecznicą itp. (powiedzmy, że ze 2 tony), to zarząd okręgu, bez konsultacji z ichtiologiem, spełniłby życzenie miejscowych pasjonatów ? :rolleyes:

Jestem zwolennikiem "no kill", ale przy takiej strukturze zarybień, za kilka lat (obym się mylił) to będzie woda o kolorze, konsystencji i zapachu gnojówki - już lepsi mięsiarze wyławiający nadmiar szajsu - a tak, to można liczyć tylko na Przyrodę, która (jak co roku) przetrzebi populację prosiaczków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Damian Ł. napisał:

 

Jestem zwolennikiem "no kill", ale przy takiej strukturze zarybień, za kilka lat (obym się mylił) to będzie woda o kolorze, konsystencji i zapachu gnojówki - już lepsi mięsiarze wyławiający nadmiar szajsu - a tak, to można liczyć tylko na Przyrodę, która (jak co roku) przetrzebi populację prosiaczków.

Raczej nic się nie zmieni przez najbliższe kilka lat. Nie sprawdzałem w internecie czy w ogóle jakikolwiek zbiornik w naszym okręgu został zarybiony drapieżnikiem. A nawet jeśli to są to znikome ilości. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, Damian Ł. napisał:

gdzie się dowiedziałem, że do zbiornika zostało wpuszczone (w 2018 r.) po kilkaset amurów i karpi (w tym spora ilość) karpi-tarlaków (po kilka kg sztuka)

Ooooo... sam jestem zdziwiony! Musze iść na zebranie :).

A tak na poważnie, słyszałeś tylko o takim zarybieniu? Czy widziałeś druki zarybieniowe?

Karp tarlak, kilka kg? No tak. Jeśli sie przyjmie, że tartak to już 2-4kg to tak. To są już tarlaki :)Po  klika set karpi i amurów :) Dobre sobie :).

Nie "łykajcie wszystkiego jak leci". Dopytujcie o szczegóły. Poproście o tabelki zarybienia z pieczątką i podpisem. Czarno na białym, ile, gdzie i czym (okręg) zarybił. Gdzie zakupili te tarlaki?  Ile na to wydali (okręg) pieniędzy?  Niech ktoś konkretnie weźmie odpowiedzialność za takie informacje.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie Robercie, mnie ciekawi czy na Lipiu po wprowadzeniu no-kill, będzie zakaz połowu na żywca i martwą rybkę? Przepisy mówią, że przynęta do tych metod ma być pozyskana z łowiska. Wiadomo czym to się dla niej kończy. Dla mnie logicznym jest, że te metody od momentu wprowadzenia no-kill, są sprzeczne z regulaminem łowiska i powinny być zabronione. A jak to jest w rzeczywistości?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, kubus napisał:

Ooooo... sam jestem zdziwiony! Musze iść na zebranie :).

A tak na poważnie, słyszałeś tylko o takim zarybieniu? Czy widziałeś druki zarybieniowe?

Karp tarlak, kilka kg? No tak. Jeśli sie przyjmie, że tartak to już 2-4kg to tak. To są już tarlaki :)Po  klika set karpi i amurów :) Dobre sobie :).

Nie "łykajcie wszystkiego jak leci". Dopytujcie o szczegóły. Poproście o tabelki zarybienia z pieczątką i podpisem. Czarno na białym, ile, gdzie i czym (okręg) zarybił. Gdzie zakupili te tarlaki?  Ile na to wydali (okręg) pieniędzy?  Niech ktoś konkretnie weźmie odpowiedzialność za takie informacje.

 

Mnie zarybienia karpiem interesują o tyle, że wiem dzięki temu, gdzie później nie będę chciał łowić.

Interesuje mnie natomiast struktura zarybień - i nie kwity (bo papier wszystko przyjmie).

Ale litości - żadnego drapieżnika na takie łowisko ? - przecież nie wyżrą karpi.

Mam nadzieję, że to łowisko dzięki wprowadzeniu "no kill" samo się "wyrówna" pod względem biologicznym.

Edytowane przez Damian Ł.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

@Siksa nie wiem co Ci odpisać?! :)

Nie chcemy wprowadzenia zakazu wedkowania na żywca, ale tak mi wpadło do głowy, ze zawsze możesz go przywiązać . Tak w tajemnicy Ci powiem-napiszę, że fajne szczupłe czają się nie opodal, prawie pod "nogami".

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, krystianCarp napisał:

w niecałą dobe zasiadki 3 kontrole PSR

No nie całkiem :) SSR też chodzi :)

Pozdro.

 

Ps. Ktoś, ponoć z Kolbuszk,i na stanowisku "głęboka woda -7" prawdopodobnie, końcem kwietnia,  zostawił wagę wskazówkową. Uczciwego, tego co zgubił proszę o kontakt. Czeka nagroda :) Powiem u kogo można ją odebrać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, kubus napisał:

@Siksa nie wiem co Ci odpisać?! :)

Nie chcemy wprowadzenia zakazu wedkowania na żywca, ale tak mi wpadło do głowy, ze zawsze możesz go przywiązać . Tak w tajemnicy Ci powiem-napiszę, że fajne szczupłe czają się nie opodal, prawie pod "nogami".

Pozdrawiam.

Pytałem czysto z ciekawości jak zostało to rozwiązane, bo nie jestem zainteresowany tą metodą wędkowania. Na Lipiu nie spinningowalem na poważnie z 15 lat, ale może w tym roku późną jesienią się skuszę.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 7.03.2019 o 21:45, krystianCarp napisał:

w niecałą dobe zasiadki 3 kontrole PSR CZAPKI z głów  xddddddddddddd 

No, fajnie sobie podjechać samochodem nad samą wodę do gościa w namiocie i go 3 razy pod rząd skontrolować (nabijając sobie statystyki) - szkoda, że nad dzikim Wisłokiem nie są tak aktywni - bo to i zmęczyć się można i spocić... - jak gość siedzi (na Lipiu) o tej porze roku na zasiadce, to wiadomo, że Pasjonat (przez duże P) i najgorsze co może zrobić, to np. naśmiecić.

Szacun dla SSR !! - a PSR łaski nie robi, że pracuje, skoro im płacą.

PS

Tak swoją drogą, to ciekawe, czy w PSR mają jakieś testy sprawnościowe, bo 2 razy kontrolowali mnie goście, którzy mogli by śmiało uprawiać sumo - a przebiegnięcie przez nich chociaż 500 m, mogłoby się zakończyć zawałem, udarem tudzież innym wylewem.

Edytowane przez Damian Ł.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Racja, przypomina mi się kontrola na Wieprzu w tamtym roku: 

Najpierw pokazał się okazały brzuch jegomościa, a po chwili właściwa osoba. 

"Całe szczęście, że pan już wraca, bo widziałem samochód i chciałem skontrolować ale nie chciało mi się iść daleko... Wie pan, ciepło jest.."

Przynajmniej był szczery.

Edytowane przez halfdanTheBlack
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
Dnia 7.03.2019 o 21:56, kubus napisał:

@Siksa nie wiem co Ci odpisać?! :)

Nie chcemy wprowadzenia zakazu wedkowania na żywca, ale tak mi wpadło do głowy, ze zawsze możesz go przywiązać . Tak w tajemnicy Ci powiem-napiszę, że fajne szczupłe czają się nie opodal, prawie pod "nogami".

Pozdrawiam.

Tak myślałem, że jednak nie wolno. Bardzo dobra decyzja.

http://www.pzw.org.pl/rzeszow/wiadomosci/185050/60/informacja_dotyczaca_zbiornikow_nokill_okregu_pzw_w_rzeszowie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.