Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

wszyscy użytkownicy tego forum są miłośnikami wędkarstwa ale czy są jakieś osoby co poza wędkowaniem moja jakieś inne zainteresowania bo ja np lubię tez pograć w piłkę nożną czy oglądać żużel czy inne sporty.

  • 3 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano
Uwielbiam prawdziwe męskie zajęcie - lenistwo :D:D

O matko!!! ;) "prawdziwie męskie"???:) Proszę - nie mierz innych facetów swoją miarą!!:D Poza tym lenistwo do wędkarza nie pasuje;) chyba, że PRAWDZIWYM wędkarzem nie jesteś?...;)

Opublikowano

Moje zainteresowania czasu wolnego obok wędkowania: komiks, biegi przełajowe (do tej pory 5-10 km, ale mam program na półmaraton :) ), rowerek, Bieszczady (w szczególności piesze wędrowanie).

Natomiast zainteresowania wynikające ze spraw szkolno-zawodowych to: socjologia, pielęgniarstwo, kadry, pierwsza pomoc przedmedyczna, niepełnosprawni.

ps.

Marzę o napisaniu książki - kategoria: proza wspólczesno-obyczajowa z ujęciem funkcjonalizmu zachowań ludzkich. :)

Opublikowano

Marzę o napisaniu książki - kategoria: proza wspólczesno-obyczajowa z ujęciem funkcjonalizmu zachowań ludzkich. :)

To może weź sie ostro do roboty z tą książką - każdy rozdział poddaj pod dyskusje na naszym forum;) pozdrawiam:)

Opublikowano

Kiedyś na kolonii w Karkonoszach miałem wychowacę Andrzeja nie wiem czy nie z Wólki Niedźwiedzkiej. Ale to chyba nie Ty AndrzejuT? Skojarzenie z pielęgniarstwem. Nic nie wspominał o wędkarstwie.

Opublikowano

Wifer. Znam jeszcze jednego Andrzeja z Wólki...pielęgniarza, może to on. Byłem raz w Karkonoszach, kiedy miałem 12 lat... :) więc chyba Siksa jest bliski prawdy.

Rybka_3 dzięki za doping ale akurat w ten piątek mam rozmowę o pracę na drugi etat, zatem w najbliższym okresie znowu szykuje się zarobkowanie i brak wolnego czasu... może uczynię to kolejnym hobbby :rolleyes:... oby nie...brrrr :eek:.

Opublikowano

To nie było aż tak dawno. Jakieś 8 lat temu może 7. Nie pamiętam nazwiska. Miał pod opieką najmłodszą grupę. Potem raz u mnie się pokazał i jak to zwykle bywa czas wyznaczył nowe kierunki. Pamiętam tylko że to był Andrzej z Wólki Niedźwiedzkiej i pracował w jakimś szpitalu w Rzeszowie. Całkiem sympatyczny człowiek. Dziewczyny za nim szalały :)

Panowie nic tylko być opiekunem na kolonii :D

Opublikowano

Może warto odświerzyć znajomość z Andrzejem Ciak -piel-opiekunem, bo akurat teraz przebywa w Finlandii, a tam warunki do wędkowania...eght... wystarczy spojrzeć na mapę fizyczną tego kraju.

Przy okazji został poruszony temat dziewczyn i... Finlandii (nazwa wieloznaczna ;) ) - to chyba nie są pojęcia oderwane od tematu wątku "zainteresowania poza wędkowaniem" :D.

Opublikowano

Wifer. Wszyscy Andrzeje pielęgniarze z Wólki Niedźwiedzkiej to kobieciarze. Nasz AndrzejT potwierdza tylko regułę. Nic to nie znaczy że nie był wtedy w Karkonoszach. Był pewnie wtedy z inną grupą pewnie w innym miejscu i na pewno były tam dziewczęta.

Ps. No chyba, że był na rybach. Jakieś priorytety muszą być.

Jak noc po ciężkim dniu :)

Opublikowano (edytowane)

Bohenek1, co było a nie jest nie pisze się... na forum :). Zamiast pisać o moich nieaktualnych "kawalerskich" zainteresowaniach, podziel się raczej informacją ile dziewcząt uwiodłeś za sprawą sojego hobby czyli wirtuozerii mocnego gosu przy własnym akompaniamencie gitary i zaproponuj podzielenie się swoimi muzycznymi zainteresowaniami w praktyce na kolejnym zjeździe PSW.

Oczywiście bez propozycji uwodzenia uczestników... chyba, że ryb ;).

Edytowane przez AndrzejT
Opublikowano

Jeśli ty Andrzejku pojedziesz to ja biorę wiosło i Niedźwiedzia, więc będzie nas trzech nie licząc kobiet.

Ps.

"wirtuozerii mocnego głosu przy własnym akompaniamencie gitary" - mocno przesadzone!

Opublikowano
Jeśli ty Andrzejku pojedziesz to ja biorę wiosło i Niedźwiedzia, więc będzie nas trzech nie licząc kobiet.

Ps.

"wirtuozerii mocnego głosu przy własnym akompaniamencie gitary" - mocno przesadzone!

Ale sobie Panowie słodzicie :D :D:D:p

  • 3 tygodnie później...
  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Pochwalę się, że od 6 tygodni realizuje plan przygotowawczy do półmaratonu i doszedłem do wyniku 11 km ciągłego biegu - 55 minut :) łącznie około 85 kilometrów na przebiegu.

Co do pracy, to udaje mi się pogodzić pracę na 1,5 etatu, ale książki nadal nie piszę haha...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.