Proszę o radę w sprawie konkretnej wędki

[blana001]

Witam wszystkich,

to moj pierwszy wpis na tym forum. Lowie kilka sezonow na spinning, a teraz chcialbym sprobowac wedkarstwa muchowego. Chcialbym kupic swoja pierwsza muchowke, lowic zamierzam sredniej wielkosci gorskiej rzece (szerokosc okolo 10m) - mieszkam we Francji dlatego nie podaje konkretnej nazwy rzeki.

Z artykolow i samouczkow wywnioskowalem ze wedka powinna miec dlugosc 2,6 klasa5/6 do tego sznur plywajacy i troche muszek. Mysliscie ze to wystarczy na poczatek?

Czy ktos zna wedke MITCHELL THYMALLUS i moglby powiedziec czy to dobra wedka na poczatek i jakiej klasy jest to kijek? Chcialem kupic wedke ktora kosztuje okolo 200-300 pln (nowa) ale najchetniej uzywana.

Bede wdzieczny za opine o tej wedce i za kazda inna porade.

Z gory dziekuje

Pozdrawiam

Marcin

[BRC]

Szukaj raczej coś w klasie 4/5 maks.

I raczej firm specjalizujących sie w kijach muchowych.

Najlepiej Greys lub cos podobnego.

Optymalna 9 stóp czyli 275 cm, może być i krótsza, ale wtedy będzie za krótka do nimfy.

5/6 moim zdaniem będzie troszkę za mocna jak na początek i podaną rzeczkę.

[depeche mode]

Szukaj raczej coś w klasie 4/5 maks.

I raczej firm specjalizujących sie w kijach muchowych.

Najlepiej Greys lub cos podobnego.

Optymalna 9 stóp czyli 275 cm, może być i krótsza, ale wtedy będzie za krótka do nimfy.

5/6 moim zdaniem będzie troszkę za mocna jak na początek i podaną rzeczkę.

Dokładnie tak jak kolega pisze.wędka max 4/5 jak na początek może być nawet konger WCH a linka najlepiej CORTLAND 444 WF.muszki dobież najlepiej do regionu gdzie łowisz.wiem z doświadczenia że ile regionów tyle much najczęściej zbieranych przez ryby.na początek poobserwuj trochę co się dzieje nad wodą a potem dopiero zacznij szaleć...hehe...poczytaj co się dzieje z wodą , czy jest na tyle przejrzysta żeby połowić na suchą i czy w tym okresie zbierają czyli oczkują ryby.jeśli mogę ci coś podpowiedzieć to oczka które zaobserwujesz też mają ogromne znaczenie.jeśli oczka są mało agresywne to możesz liczyć na klenie lub jelce, oczka następujące jedno po drugim w niewielkich odstępach to możesz liczyć na kardynałki a oczka agresywne czyli takie dość mocno zaznaczone na wodzie to już na pewno pstrągi.po takiej obserwacji możesz wtedy spokojnie zakładać muszki dostosowując je do danej ryby.PS: jeśli do tej pory łowiłeś na spina i zaczniesz muchowanie to już przepadłeś.na początek będziesz tylko łowił na muchę i spina 50/50 ale potem muchowanie wciągnie cię na całego i nawet zaczniesz sam muszki kręcić...pozdrawiam

[Lobosss]

"PS: jeśli do tej pory łowiłeś na spina i zaczniesz muchowanie to już przepadłeś.na początek będziesz tylko łowił na muchę i spina 50/50 ale potem muchowanie wciągnie cię na całego i nawet zaczniesz sam muszki kręcić..."

Wiele osób mnie ostrzegało przed tym, heheh i po czasie wyszło, że mieli całkowitą rację:D:D

[blana001]

Dziękuje za Wasze wypowiedzi. Bardzo mi one pomogły. Rozważam właśnie Konger WC 275, w klasie... No właśnie i tu ma problem. Nie za bardzo wiem jaka jest różnica miedzy wędką w klasie 4/5 a tą w klasie 5/6. Co do rzeki to chyba jednak przesadziłem z tymi 10-cioma metrami. Rzeczywiście są miejsca gdzie rzeka (a konkretnie La Bienne) ma 10 metrow ale sa takie gdzie ma i 20. Jest to rzeka w której występuje praktycznie tylko pstrąg i lipien (przynajmniej w gornym jej biegu gdzie zamierzam łowic). Proszę powiedzcie mi czy 4/5 a 5/6 to duza roznica?

Jako ze troche juz łowię na spinning (i uwielbiam to:-) to spodziewam sie że mogę szybko się wciągnąć i nie chciałbym po 2 miesiacach byc zmuszonym do kupowania nowego kija. W tym momencie sklaniam sie ku klasie 4/5 bo zdeydowanie wole lowic na delikatniejszy kij (ale to wrazenia ze spinningu, a o lowieniu na muche nie mam bladego pojecia). Tak jak pisalem wczesniej, kazdy "samoczucek" poleca wedke w klasie 5/6. Czy to wynika z tego ze jest bardziej uniwersalna? Czy po prostu latwiej sie nauczyc machac bo jest twardsza? Czy łatwiej holować większą rybę bo po prostu zestaw jest mocniejszy i dlatego sie doradza to początkującym? Moje glowne pytanie jest takie czy kupujac klase 4/5 nie pozbawiam sie jakiejs mozliwosci czy utrudniam sobie poczatki ale np potem bedzie fajniej? Czy jeśli mielibyście doradzic znajomemu ktory ma pojecie o łowieniu, tyle ze nie na muche to doradzalibyscie mu kij w klasie 4/5 czy 5/6 biorac pod uwage lowienie glownie pstragow?

I ostatnie pytanie. Jaka to mniej wiecej roznica 4/5 a 5/6 - jesli przelozyc by to na cw - cos jak np 2-15g i 5-20g czy bardziej 2-15g i 5-25g? Jesli wogole sie da tak to porownac?

Z góry przepraszam za troche laickie podejscie do tematu i prosze o wyrozumialosc:-)

Dzieki i pozdrawiam

Marcin

Edytowane 27 Stycznia 2013 przez blana001

[kroku]

Witaj blana001 ,czasem jest tak w wędkach muchowych ,że 4/5 to tak na prawdę 5/6 ale to czasem ...

Musisz sobie odpowiedzieć na pytanie jakiej wielkości są ryby w Twojej rzece i jakimi metodami będziesz starał się łowić.Trzeba też wziąć pod uwagę charakter swojej rzeki ,jeśli masz dużo szybkiej wody ,bystrze ,prądy itp . to potrzeba Ci silniejszej wędki czyli klasę AFTMA 5 żeby móc sobie jakoś poradzić z tą rybą.Ja bym Ci śmiało polecił klasę #5 obleci strimera ,nimfe,mokrą no wszystko kończąc na suchej musze , w klasie #4 już może CI zabraknąć mocy do podanie strimera czy dalsze rzucenie mokrą muchą czy nawet utrzymanie ryby w szybszej wodzie.Zależy tez wszytko od akcji kija ,uwierz mi z czasem sam będziesz wiedział czego potrzebujesz i czy dany kij odpowiada Tobie.Co do klasy 4/5 -5/6 ,teoretycznie #4 jest delikatniejsza od #5 ,ale to jest dla mnie temat rzeka .Wszystko zależy od akcji kija ,od firmy i od kwestii tego jakie kije lubi dany wędkarz.Jeśli brać pod uwagę tylko łowienie pstrągów do zdecydowanie 5/6 .Nie masz co porównywać kija muchowego znaczy się blanku a patyka spinningowego ,to całkiem inna para kaloszy.Zobaczysz sobie to sam ,jak założysz do kija muchoego linkę i sobie pomachasz ,praca kija muchowego jest całkiem inna od spiningu.

[luk_hna]

Witam,

Mam tego kongera w klasie 5/6 (zapasowy kij do złamania ), straszna maczuga (darło to bolenia 55cm jak skarpetkę) moim zdaniem 4/5 będzie dużo lepsza na początek, jeśli chodzi o konkretnie kongera WC.

Konger WC 5/6 to moim zdaniem 6, będzie męczyć, a ten 4/5 to spokojnie obciążysz linką WF 5: fajnie to poleci i będzie w miarę uniwersalne.

[blana001]

Dzieki Kroku i Luk_hna! O takie odpowiedzi mi chodzilo. Wiem ze nie da sie wszystkiego precyzyjnie okreslic, bo kazdy kij jest inny, a ja mam niewielka wiedze i de facto nie znam wlasnych wymagan:) Mimo to Wasze odpowiedzi mi w zupelnosci wystarcza do podjecia decyzji. Kupie tego kongera w klasie 4/5 i mysle ze to bedzie lepszy wybor niz 5/6 biorac pod uwage to co napisaliscie. Jeszcze raz wielkie dzieki - naprawde mi pomogliscie.

Pozdrawiam

Marcin

Edytowane 27 Stycznia 2013 przez blana001

[lama]

Ja również jestem zainteresowany jakimś muchowym"uniwersałem" na San i Wisłok.Wybór padł właśnie na opisywanego wyżej Kongera w klasie....chyba skończy się na 4/5???. Mam jeszcze jeden dylemat, 2 czy 3 składy.Czy kije te mają inną akcję? Proszę o opinię wędkarzy muchowych.

[ZDZISŁAW CZEKAŁA]

Na początek do nauki (sucha mucha) kup sobie wędkę w klasie 4 długości 8' - 8'6" będziesz miał super kijek do łowienia Lipieni później sprawisz sobie wędkę w klasie 5/6 długości 9'6" - 10' pstrąg (mokra mucha, streamer, nimfa). To by było tak optymalnie ale jeśli miała by to być jedna wędka to 9' w klasie 4/5. Co do tego Thymallusa to bardzo fajny kijek kiedyś łowiłem takim 10'w klasie 5 jeśli jest krótsza i klasa 4 lub 5 to bierz w ciemno idealny na początek.

[LuJu]

Ja również jestem zainteresowany jakimś muchowym"uniwersałem" na San i Wisłok.Wybór padł właśnie na opisywanego wyżej Kongera w klasie....chyba skończy się na 4/5???. Mam jeszcze jeden dylemat, 2 czy 3 składy.Czy kije te mają inną akcję? Proszę o opinię wędkarzy muchowych.

Zdecydowanie lżejszy jeżeli chcesz łowić również na suchą. WC 5/6 nadaje się raczej do lekkiego streamera, mokrej czy długiej nimfy. Opis kongerów WC, jak też piszą koledzy powyżej, można uznać za lekko niedoszacowany, tak z 0,5 do 1 klasy, w zależności od linki.

Opis 5/6 (teraz już coraz rzadszy) oznacza kij do linki DT5 lub WF6, przy czym trzeba pamiętać, że linka lince nierówna. Opis AFTMA bardzo ogólnie je klasyfikuje na podstawie wagi pierwszych kilku metrów (bez tappingu), ale przecież głowice mogą być różnej długości, kształtu i pływalności, więc tak naprawdę całkowita waga linek różnych firm może się nieco różnić. Więc jedna WF6 będzie się wydawała za lekka, a druga OK, a jak ją wyciągniesz jeszcze dalej to będzie z kolei za ciężka itd. Myślę, że nie będziesz miał jednak zbyt dużych dylematów z wyborem linki, raczej nie będziesz wybierał spośród 2 razy droższych od kija - kup do tego WC4/5 jakąś WF5 dobrej firmy, niekoniecznie najwyższej klasy (Cortland 333, 444 albo SA Air Cell). Moja pierwsza linka była w kształcie BBT i dobrze się nią machało.

Jeżeli chodzi o długość, to znowu, jak chcesz łowić również na suchą, to raczej 9' niż 10' - te 30cm różnicy po dniu łowienia będzie ci urywało rękę.

Jakiś tam wpływ na akcję będą łączenia zawsze miały - jednak nie tak ważny chyba, bo chyba już większość muszkarzy łowi na 3 i 4 składy. To jest po prostu bardzo wygodne w transporcie. Na tyle, że kupiłem też 4 częściowy spinning.

O już widzę, że Zdzisław coś napisał. No to jeszcze dodam, że jak tylko mam okazję to zdecydowanie wybieram 8' #3/4

Edytowane 30 Stycznia 2013 przez LuJu

[lama]

Dziękuję pięknie Kolegom za szczegółowe wyjaśnienie tematu. I od razu "polecam się na przyszłość" bo temat wędkarstwa muchowego, to dla mnie temat nawet nie jak rzeka , to jakiś kosmos jak na razie...ale LECĘ!!! . Pozdrawiam!